Polska vs. San Marino [01.04.2009,Eliminacje MŚ 2010]

A jak wszedł zawodowiec to odrazu pojawiło się zagrożenie pod Polską bramką

wolałbym 2 razy po 1-0 smiem twierdzic ze 4 ligowa druzyna z polski ograla by SM :) wiec jak dlamnie Leo do odstawki Fabianski nr 1 juz czytalem tylko dlaczego bo niemiał strzałuna bramke i dlatego jest lepszy niz borubar (którego niecierpiee). pozdRow i niestety ale z grupy nie wyjdziemy :/

Leo powinien zostać do końca eliminacji,niech skończy to co zaczął.Jak dla mnie Fabianski nie koniecznie musi zostać nr 1 Załuska ma większe doświadczenie i jest bardziej ograny.

Zabawna wpadka Wirtualnej Polski w tekście o nożycach Smolarka

http://www.zczuba.pl/zczuba/1,90957,6456234,_Jutuby__wklejac_trzeba_umiec___.html 

smiem twierdzic ze 4 ligowa druzyna z polski ograla by SM :)

znam takie 4 ligowe drużyny, które z San Marino nie powinny mieć problemów.

ten mecz to był fajny show, dobrze się to oglądało, szybko strzeliliśmy bramkę,z przeciwnika uszło powietrze, każdy nagle chciał grać, brać na siebie grę itp. zjawisko jak najbardziej normalne dla piłkarzy to było rozluźnienie, psychiczny odpoczynek, ale trenera po takim meczu się nie ocenia, Leo jaki jest każdy widzi...


Zmieniony przez - bodymaker w dniu 2009-04-02 11:20:12

wygraliśmy 10-0 i co z tego. Czy ta wygrana rekompensuje komukolwiek porażke z Irlandią ? Mnie na przykład w ogóle

ja tez nie rozumiem niektorych podniecenia
SM grało dno
stracili bramke na poczatku
no i potem wpadaly kolejne

naprawde nie ma sie czym szczycic
i przypommniac sobie mecz z Irlandia Płn

dokladnie,
nie ma co popadac w jakis nadzwyczajny optymizm
gralismy ze slabeuszami i zwyciestwo bylo pewne,
tak wysoko wygralismy dlatego, ze szybko zdobylismy bramke
i pozniej juz kontrolowalismy wszystko




Zmieniony przez - KafarXXL w dniu 2009-04-02 13:40:36

Miły mecz do oglądania, chwała naszym piłkarzom że do końca walczyli o jak najwyższe zwycięstwo. Ale tak jak już inni wspominali to są tylko trzy punkty, niewiele to zmienia w naszej sytuacji w grupie.


Najbardziej to się chyba ucieszyli Norwegowie, że już nie są zespołem z którym Polska odniosła najwyższe zwycięstwo w historii.

Racja ze nie ma co popadac w zbytni optymizm, ale takie zwyciestwo sie bardzo przyda. Na pewno podbuje to druzyne i doda pewnosci siebie, bo po porazkach ze Slowacja i Irlandia Pln trzeba sie odbudowac. Na jesien czekaja nas decydujace mecze. Ze Slowakami i Irlandczykami gramy u siebie i jesli nie bedzie takich glupich bledow jak na wyjazdach (licze ze limit glupich bledow juz wyczrpalismy) to powinnismy wygrac. Gorzej z Czechami bo gramy u nich, ale Slowacy pokazali ze mozna. Bedzie bardzo ciezko, ale sprawa awansu wciaz otwarta. Zobaczymy.