...
Napisał(a)
Popey za***isty! Hmm ja z reguły leń jestem więc preferuję furkę ale prawka nie posiadam dziewczyna będzie mnie wozić hahah
...
Napisał(a)
Avasso, hehe to trzeba zacząć robić prawko aaalbo w sumie jak masz takiego szofera, szoferkę? To potrzeby nie ma
Nie mogę edytować poprzedniego posta (zapomniałem, że jeśli ktoś na niego odpowie to jest zablokowany )
Dieta:
1. Dwie kromki razowego, 2 duże plastry sera białego śmietankowego z ziołami, 2 jajka na miękko, kilka rzodkiewek.
2. 120 gr twarogu półtłustego z jogurtem naturalnym, garść migdałów.
3. Wołowina gotowana (nie jadłem chyba z pół roku), 450 gr szpinaku (uwielbiam) z dodatkiem wegety oraz 1 łyżką stołową śmietany 12%.
Do Popeye'a odsyłam na poprzednich postach ]
4. Twaróg półtłusty z jogurtem naturalnym i połową łyżeczki miodu.
Zarys dnia c.d.:
Za każdym razem kiedy położyłem się spać a raczej urwał mi się film to byłem budzony przez telefon od szefa Chyba sobie nie mogą beze mnie poradzić Samopoczucie nędzne. Czuję się bardzo słabo, większych wdechów brać nie mogę bo od razu mną "trzaska" a więc zapalenie oskrzeli pełną parą
No i ponawiam wypis:
Trening:
- brak, kurowanie się.
ALE:
- mam pozwolenie od lekarza na lajtowe ćwiczenia w domu - w celu zwiększenia krążenia, działania wykrztuśnego, ale bez nadmiernego pocenia się czy przemęczania - co proponujecie ciekawego ?
- na siłownię mogę wrócić (jeśli leczenie pójdzie sprawnie) za 1,5 - 2 tygodnie; masakra Co proponujecie jeśli chodzi o dietę, ew. ćwiczenia jeszcze w domu (te na lajcie przez pierwszy tydzień i mocniejsze po 1 tygodniu jak będę podleczony) żeby mnie nie zalało?
MISTRZ DRUGIEGO PLANU:
Nie mogę edytować poprzedniego posta (zapomniałem, że jeśli ktoś na niego odpowie to jest zablokowany )
Dieta:
1. Dwie kromki razowego, 2 duże plastry sera białego śmietankowego z ziołami, 2 jajka na miękko, kilka rzodkiewek.
2. 120 gr twarogu półtłustego z jogurtem naturalnym, garść migdałów.
3. Wołowina gotowana (nie jadłem chyba z pół roku), 450 gr szpinaku (uwielbiam) z dodatkiem wegety oraz 1 łyżką stołową śmietany 12%.
Do Popeye'a odsyłam na poprzednich postach ]
4. Twaróg półtłusty z jogurtem naturalnym i połową łyżeczki miodu.
Zarys dnia c.d.:
Za każdym razem kiedy położyłem się spać a raczej urwał mi się film to byłem budzony przez telefon od szefa Chyba sobie nie mogą beze mnie poradzić Samopoczucie nędzne. Czuję się bardzo słabo, większych wdechów brać nie mogę bo od razu mną "trzaska" a więc zapalenie oskrzeli pełną parą
No i ponawiam wypis:
Trening:
- brak, kurowanie się.
ALE:
- mam pozwolenie od lekarza na lajtowe ćwiczenia w domu - w celu zwiększenia krążenia, działania wykrztuśnego, ale bez nadmiernego pocenia się czy przemęczania - co proponujecie ciekawego ?
- na siłownię mogę wrócić (jeśli leczenie pójdzie sprawnie) za 1,5 - 2 tygodnie; masakra Co proponujecie jeśli chodzi o dietę, ew. ćwiczenia jeszcze w domu (te na lajcie przez pierwszy tydzień i mocniejsze po 1 tygodniu jak będę podleczony) żeby mnie nie zalało?
MISTRZ DRUGIEGO PLANU:
http://www.sfd.pl/Fool_/_BLOG_-_powrót_do_przeszłości_-_cel_1:_REDUKCJA;_cel_2_-_masa_mięśniowa_na_2010-t483629.html <-- mój dziennik; ZAPRASZAM!
...
Napisał(a)
haha foto extra
foll a ty sie nie udusisz przy tym wysiłku pisałeś coś ze zle ci sie oddycha
foll a ty sie nie udusisz przy tym wysiłku pisałeś coś ze zle ci sie oddycha
...
Napisał(a)
Aaaa tak na wszelki wypadek, mistrz drugiego planu to NIE ja
http://www.sfd.pl/Fool_/_BLOG_-_powrót_do_przeszłości_-_cel_1:_REDUKCJA;_cel_2_-_masa_mięśniowa_na_2010-t483629.html <-- mój dziennik; ZAPRASZAM!
...
Napisał(a)
WTOREK [31 marca 2009r.]
Dieta:
1. Placki owsiane z naturalnym jogurtem (lekko posmarowane)
2. Serek wiejski, migdały.
3. Szpinak, pierś z kurczaka w pietruszce, koperku, papryce, oregano i czosnku
4. Espresso z mlekiem, 3 kostki czekolady gorzkiej Wedel.
5. Twaróg półtłusty z jogurtem naturalnym
6. Połowa makreli wędzonej
Czemu placki owsiane smakują mi jak płatki z jajecznicą? No i ciągle mi się rozwalają a skład jest skromny -> 2 jajka i owsiane
Trening:
- brak, kurowanie się.
Zarys dnia:
Dzisiaj od rana czuję ogromne osłabienie. Temperatura w granicach 35 i 6 więc jak nie źle to niedobrze, choć lepsze to niż przeszło 39 Kaszel jeszcze bardziej okrutny niż wczoraj ale to chyba dobrze Dodatkowo, każda większa aktywność - w sensie szybszy ruch powoduje, że się pocę Sauna-solution wersja naturalna
Daję wypiskę zmian po miesiącu ćwiczenia (jeszcze przed chorobą). Miałem dorzucić zdjęcia, ale w tej chwili nie mam jak ich zrobić więc w najbliższym, możliwym czasie to uzupełnię.
WYMIARY PO MIESIĄCU NA SIŁOWNI:
Płeć : Mężczyzna
Wiek : 24
Waga : było 78 -> jest 71
Wzrost : 174
Obwód klatki : było 90 -> jest 91
Obwód ramienia : było 30 -> jest 32
Obwód pas: było 95 -> jest 89
Obwód biodra: było 101 -> jest 96
Obwód uda : było 61 -> jest 60
Obwód łydki : było 42 -> jest 40
A TO DOPIERO POCZĄTEK!
Jak wkleję zdjęcia to ocenicie jak to wygląda estetycznie i narzucę sobie kolejne cele
Dążę do MNIEJ/więcej takiej sylwetki jak poniżej. Wiem, że sporo pracy przede mną, ale nie śpieszy mi się
Teraz też pytanie, na zdjęciu zaznaczyłem czerwonym "markerem" miejsca skośne przy miednicy. Zastanawiam się czy te specyficzne skosy można wyćwiczyć czy taka budowa jest uwarunkowana genetycznie bo szczerze przeglądając różne zdjęcia kulturystów i nie-kulturystów niewielu z nich "to" miało.
Kolejna sprawa. Przed moją chorobą chciałem zmienić plan treningowy bo tamtym już ćwiczyłem miesiąc poza tym okazało się, że miał masę błędów. Niestety nikt nie skontrolował nowego planu a chciałbym już mieć dobrze dograny jak wrócę do ćwiczeń.
W związku z tym czy mógłby ktoś coś zaproponować?
Prosiłbym o korektę tego "tworu":
A. Wyciskanie na płaskiej ławeczce
B. Rozpiętki na płaskiej ławeczce
C. Arnoldki
D. Martwy ciąg na ugiętych nogach
E. Podciąganie sztangielek w opadzie (wiosłowanie)
F. Ściąganie drążka wyciągu górnego w siadzie szerokim nachwytem.
G. Przysiady ze sztangą na barkach
H. Przysiady wykroczne ze sztangielkami
I. Po treningu siłowym - trening aerobowy 20 minut stepera.
Zmieniony przez - Fool w dniu 2009-04-01 21:17:07
Dieta:
1. Placki owsiane z naturalnym jogurtem (lekko posmarowane)
2. Serek wiejski, migdały.
3. Szpinak, pierś z kurczaka w pietruszce, koperku, papryce, oregano i czosnku
4. Espresso z mlekiem, 3 kostki czekolady gorzkiej Wedel.
5. Twaróg półtłusty z jogurtem naturalnym
6. Połowa makreli wędzonej
Czemu placki owsiane smakują mi jak płatki z jajecznicą? No i ciągle mi się rozwalają a skład jest skromny -> 2 jajka i owsiane
Trening:
- brak, kurowanie się.
Zarys dnia:
Dzisiaj od rana czuję ogromne osłabienie. Temperatura w granicach 35 i 6 więc jak nie źle to niedobrze, choć lepsze to niż przeszło 39 Kaszel jeszcze bardziej okrutny niż wczoraj ale to chyba dobrze Dodatkowo, każda większa aktywność - w sensie szybszy ruch powoduje, że się pocę Sauna-solution wersja naturalna
Daję wypiskę zmian po miesiącu ćwiczenia (jeszcze przed chorobą). Miałem dorzucić zdjęcia, ale w tej chwili nie mam jak ich zrobić więc w najbliższym, możliwym czasie to uzupełnię.
WYMIARY PO MIESIĄCU NA SIŁOWNI:
Płeć : Mężczyzna
Wiek : 24
Waga : było 78 -> jest 71
Wzrost : 174
Obwód klatki : było 90 -> jest 91
Obwód ramienia : było 30 -> jest 32
Obwód pas: było 95 -> jest 89
Obwód biodra: było 101 -> jest 96
Obwód uda : było 61 -> jest 60
Obwód łydki : było 42 -> jest 40
A TO DOPIERO POCZĄTEK!
Jak wkleję zdjęcia to ocenicie jak to wygląda estetycznie i narzucę sobie kolejne cele
Dążę do MNIEJ/więcej takiej sylwetki jak poniżej. Wiem, że sporo pracy przede mną, ale nie śpieszy mi się
Teraz też pytanie, na zdjęciu zaznaczyłem czerwonym "markerem" miejsca skośne przy miednicy. Zastanawiam się czy te specyficzne skosy można wyćwiczyć czy taka budowa jest uwarunkowana genetycznie bo szczerze przeglądając różne zdjęcia kulturystów i nie-kulturystów niewielu z nich "to" miało.
Kolejna sprawa. Przed moją chorobą chciałem zmienić plan treningowy bo tamtym już ćwiczyłem miesiąc poza tym okazało się, że miał masę błędów. Niestety nikt nie skontrolował nowego planu a chciałbym już mieć dobrze dograny jak wrócę do ćwiczeń.
W związku z tym czy mógłby ktoś coś zaproponować?
Prosiłbym o korektę tego "tworu":
A. Wyciskanie na płaskiej ławeczce
B. Rozpiętki na płaskiej ławeczce
C. Arnoldki
D. Martwy ciąg na ugiętych nogach
E. Podciąganie sztangielek w opadzie (wiosłowanie)
F. Ściąganie drążka wyciągu górnego w siadzie szerokim nachwytem.
G. Przysiady ze sztangą na barkach
H. Przysiady wykroczne ze sztangielkami
I. Po treningu siłowym - trening aerobowy 20 minut stepera.
Zmieniony przez - Fool w dniu 2009-04-01 21:17:07
http://www.sfd.pl/Fool_/_BLOG_-_powrót_do_przeszłości_-_cel_1:_REDUKCJA;_cel_2_-_masa_mięśniowa_na_2010-t483629.html <-- mój dziennik; ZAPRASZAM!
...
Napisał(a)
Unoszenie nóg w zwisie pomaga na rozbudowanie skośnych różne skrętoskłony
...
Napisał(a)
ŚRODA [1 kwietnia 2009 r.]
Dieta:
1. Makaron razowy, jajko sadzone, tzatziki, marvitki , pierś kurczaka na parze w koperku i chilli.
2. Serek wiejski, orzechy
3. Twaróg półtłusty z dodatkiem activii naturalnej.
Przygotowanie mięcha
W moim mega parowarze.
Gotowe dzisiejsze danie, niestety jajko na twardo mi się rozlało
Trening:
- brak - kurowanie się.
Zarys dnia:
Obudziłem się dość późno, nie miałem czasu nawet zjeść śniadania. Ledwo co zdążyłem na pociąg. Później sporo spraw i tak zleciało, że zjadłem dopiero obiad Reszta dnia dieta bardzo kulała, ale przynajmniej nie zapychałem się jakimiś drożdżówkami.
Stanowczo niekomfortowo się czuję więc jutrzejszy dzień raczej w większości spędzę jeszcze w domu. Na piątek planuję powrót do pracy, do treningów na siłowni - nie wiem. Dlaczego? Bo jak dostaję ataku kaszlu to nie mogę przestać przez kilka minut
Może ktoś poradzi jakiś lekki trening w domu i pomoże z pytaniami, które poruszałem w poprzednich postach?
Wrzucam również zaległe, obiecane zdjęcia:
Moje pierwsze placki owsiane
Drugie placki owsiane - z jogurtem naturalnym. Już trochę lepiej, ale nadal smakują jak płatki z jajecznicą. Co robię źle?
Szpinak + dorsz w pieprzu, smażono-duszony
Rosół + łosoś wędzony
Szpinak + wołowina gotowana (kapeć)
Zmieniony przez - Fool w dniu 2009-04-01 22:46:23
Dieta:
1. Makaron razowy, jajko sadzone, tzatziki, marvitki , pierś kurczaka na parze w koperku i chilli.
2. Serek wiejski, orzechy
3. Twaróg półtłusty z dodatkiem activii naturalnej.
Przygotowanie mięcha
W moim mega parowarze.
Gotowe dzisiejsze danie, niestety jajko na twardo mi się rozlało
Trening:
- brak - kurowanie się.
Zarys dnia:
Obudziłem się dość późno, nie miałem czasu nawet zjeść śniadania. Ledwo co zdążyłem na pociąg. Później sporo spraw i tak zleciało, że zjadłem dopiero obiad Reszta dnia dieta bardzo kulała, ale przynajmniej nie zapychałem się jakimiś drożdżówkami.
Stanowczo niekomfortowo się czuję więc jutrzejszy dzień raczej w większości spędzę jeszcze w domu. Na piątek planuję powrót do pracy, do treningów na siłowni - nie wiem. Dlaczego? Bo jak dostaję ataku kaszlu to nie mogę przestać przez kilka minut
Może ktoś poradzi jakiś lekki trening w domu i pomoże z pytaniami, które poruszałem w poprzednich postach?
Wrzucam również zaległe, obiecane zdjęcia:
Moje pierwsze placki owsiane
Drugie placki owsiane - z jogurtem naturalnym. Już trochę lepiej, ale nadal smakują jak płatki z jajecznicą. Co robię źle?
Szpinak + dorsz w pieprzu, smażono-duszony
Rosół + łosoś wędzony
Szpinak + wołowina gotowana (kapeć)
Zmieniony przez - Fool w dniu 2009-04-01 22:46:23
http://www.sfd.pl/Fool_/_BLOG_-_powrót_do_przeszłości_-_cel_1:_REDUKCJA;_cel_2_-_masa_mięśniowa_na_2010-t483629.html <-- mój dziennik; ZAPRASZAM!
Poprzedni temat
trening, kreatyna prosze o pomoc
Następny temat
FBW - do profesjonalnej oceny
Polecane artykuły