za pół roku się żenie, musze zrzucić przy siedzącym trybie pracy

Niekoniecznie ja szacuje "na oko " kupuje piersi powiedzmy po 300 gr w opakowaniu mam przeważnie 2 o tej samej wielkości więc szacuje , że waga 1 to około 140 uwzględniając jeszcze wagę opakowania :d . Z twarogiem podobnie kupujesz 250 z biedronki np chudego dzielisz na pół i masz około 100 (bez opakowania ).
Jestem studentem 2 kierunków na polibudzie więc wiem jak to jest walczyć z każda sekundą czasu żeby się wyrobić .

no w sumie tak, jakoś dam sobie rade...a trening jaki proponujesz? iel marszu ile biegania ile roweru

Szczerze co do biegania to nie mam pojęcia .... zaczynając swoją redukcję 1 tydzień sprawdzałem na ile mogę sobie pozwolić i wychodziło ponad 2 godz biegu ;O ... niestety zakończyło się to przerwą gdyż ciało w pewnym momencie odmówiło mi posłuszeństwa ( a konkretniej nogi) . Uważam , że powinieneś 1 dzień poświęcić na sprawdzenie swoich możliwości np . zaplanuj sobie xx kółek na stadionie w danym czasie i na podstawie tego dostosuj kolejne dni . Oczywiście nie eksploatuj organizmu w 100 % bo zakończyć swoją redukcję z kontuzją po tyg .

Proponuję około 30-40 min truchtu + trening fb (i tu już zależnie od dośw. i stażu ale w tym musisz poradzić się specjalistów )

biegam na biezni na silwoni po 30minut juz od 2 miesiecy. wiem ze to jest dla mnie duzo. 2 godizny nie ma mowy chyba ze szybki chod. a cwiczenia?na nogi tez bys ie cos przydało żeby dojsc do romzairu spodni 36 bo mam 38-40

Biegasz juz tak 2 miesiace i jaki efekt ? Organizm sie juz dawno do tego wysilku adoptowal, a biorac pod uwage brak diety, to te pol gdzinki, dobre jest na serducho, ale nic nie pomaga na zrzucanie fatu.
Jakies zelastwo przezucacz, czy jak ?
Trening silowy, to podstawa redukcji, a do tego dodalbym trening interwalowy. Bieganie ze zmiennym tepem. Na poczatek ok 5 min regzewki (trucht), potem po ok 1-2 min na przemian, wolniej i szybciej, 7 takich interwalow i znow ok 5 min truchtu...
Za pare tygodni przejscie do HIITu (o tym sobie poczytaj).
Jak z silownia ??? przeczytac :https://www.sfd.pl/Trening_wspomagający_redukcję_-_post_konsultacyjny-t474855.html

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-03-30 14:10:58

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-03-30 14:12:08

o, teraz cos konkretnego widze, no fakt, silowych prawie nie robie bo myslalem tylko o wysilku i poceniu sie. troche po przerzucam. poczytam teraz, dzieki.

wychodzi na to że najlepiej byłoby zrobić terning siłowy na zrzucenie tłuszczu? troche dziwne bo myslaem ze bieganie a okzauje sie że organizm sie do tego przyzywczaja..

Wielu już to przerabiało (ja też) i najładniej mi fat leciał przy połączeniu interwałów z ćwiczeniami siłowymi. Bieganie się nie umywa.
na dodatek taka mieszanina zajmuje mało czasu. Ćwiczenia siłowe (jeśli ma się osprzęt w domu) zajmują koło 30 minut. Interwały: 15.
Daje to nam 90 minut tygodniowo siłowni i 45 na interwały. To nawet nie dwie godziny. Tyle każdy znajdzie.

Inna sprawa, że przy 117 kg w imieniu Twoich stawów odradzam bieganie
Marsze, marszobiegi, orbitrek.

nie jestem fachowcem, co to są interwały? jakie ćwiczenia proponujesz? skłony i przysiady ze sztangami? napisz mi chodź kilka, zona sie niecierpliwi bo treningu wczoraj zjadłem dwa jajka gotowane i dwa ogórki kiszone, dzis rano wypiłem 0,2% jogurt, do pracy mam 3 kanapki. będa efekty przy takim odżywianiu? ps. na obiad jakaś zupa

bolek1970 Ci dokładnie wyjaśnił co to są interwały ;) co do biegania to też Ci to odradzam, wiem z własnego doświadczenia, na początku wszystko spoko ale po paru "biegach" stawy zaczęły dawać o sobie znać a wage mamy w podobnych granicach, teraz używam orbitreka(na początek robie 30sekund szybko, 30 sekund wolno i zmieniam opór na wiekszy i tak 7x) do tego robie około 150brzuszków, około 60 pompek,ok. 60 przysiadów z hantelkami. Sam nie wiem czy dobrze,że takie coś robie ale lepsze to niż nie robić nic.
też obecnie jestem na diecie, w Twoim przypadku jest troche trudniej, ale postaraj się jeść często(co 2/3 godziny) a mało i efekty z pewnością będą ;)