Szacuny
3
Napisanych postów
509
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
15998
padam z nóg
niebyłem na siłce ale za to 2 h piłki noznej :D
cały mokry nawet z przodu gdzie nigdy sie tu nie pociłem , mysle ze trening był dobry :D:D
dzisaj z diete zawaliłem ale jakos niemiałem checi powoli wysiadam a pozatym brakło mi produktów
nalesnik z dzemem
jajecznica z 4 jaj
3 kanapki z szynką kurczaka i ogórkiem i zodkiewką
jutro obiecuje poprawe
szkoda ze tak mało osób sie tu udziela , jak na początku ktos pisał jakos lepiej mi sie trenowało i trzymało dietke :(
od jutro jade ze wszystkim tak jak ustaliłem na początku
Szacuny
3
Napisanych postów
509
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
15998
a wiec tak :
w tym tygodniu niestety wypadła mi siłownia bo poszedłem grac 2 h w piłke wiec teraz ide :D
dietka tak jak powinno byc do tej pory
po siłce dam wypiske co i jak zrobiłe m :D
a dzisaj wieczorkiem moze jakies fotki bo widze poprawe przy lustrze
:D:D
Szacuny
11148
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nie poddawaj się, ja też mam gorsze dni z reguły zreszta dopadaja mnie w weekendy kiedy mam wiecej czasu...na jedzenie niestety tez . Ja ide jutro na siłke a od pon zaplanowany trening. Bede zagladac
Szacuny
11148
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Grunt to się nie poddawać...
Jak złapiesz chwile słabości i zjesz "coś złego" nawet dużo, to sęk w tym żeby nie myslec a już zjadłem to w dupe strzliło wszystko tylko żeby obudzić się nastepnego dnia i zamiast tostów z majonezem zjeść owsianke i jechać dalej!