Jak zacząć ?

Witaminy - jakies specjalne firmy polecacie ? I czy bedzie tam od razu kwas omega-3 ?
BCAA - nie starczy mi od jajek ;p ?
Spalacze - wiem ,ze potem ale jakie konkretnie ? Zebym sie przygotowal psychicznie i materialnie ^^

Silownia - raz w tygodniu moge , nie lubie po prostu tam chodzic , nie wiem czemu . Moze dlatego ze jest tam tloczno ? U nas w miescie nie ma za duzo silowni .

Trening silowy z obciazeniem - rozumiem ze pompki , brzuszki , podciaganie na drazku ( pozniej ) i takie tam ?

Basen - ulubione miejsce zaraz po rowerze ^^ , no ale nie takie tanie ale nie jest to bariera nie do przebicia .

Chyba wszystko :) Dzieki wam bardzo . Ogolnie planuje wszystko zaczac od poniedzialku ( w sensie wprowadzic na stale diete , narazie tylko przygotowuje sie na nia ) ,bo musze kupic skladniki i w ogole ^^ . Rowerem poki co zimno wiec narazie jezdze 2-3 razy w tygodniu ale tak konkretnie to tylko raz ( dluzej / dalej ) . Mam nadzieje ze kwiecien przyniesie wyzsze temperatury :)
Jeszcze jakies pytania ;p ?

PS : Zna ktos inna strone to obliczania poziomu tkanki tluszczowej ?

ad PS : Chyba juz mam , wyszlo mi 30% . To chyba duzo ;/ ?

Zmieniony przez - Pepcio w dniu 2009-03-26 16:56:41

Nie wiem czy wam cos to da ale ulozylem sobie jakby taki "rozklad jazdy" :
23.03-05.04 15km
06.04-19.04 20km
20.04-03.05 25km
04.05-17.05 30km
18.05-31.05 35km
01.06-14.06 40km
15.06-28.06 45km
29.06-05.07 50km
06.07-12.07 55km
13.07-19.07 60km
20.07-26.07 65km
27.07-02.08 70km

Mysle ze nie przedobrze ,bo jazde mam we krwi ;p ( Tata pracuje w sklepie rowerowym ,a swojego czasu i jego mama pracowała w sklepie rowerowym )

dziwne peepcio ale kurde ja na forum jestem od wczoraj i juz pojołem jedno
że dieta na białym pieczywie to zadna dieta
w każdym podwieszonym dziale to pisze
kurde i jaki cukier skoro złozony wiec go eliminujemy:)
sorki ja też nei doświadczony ale zrozum jedno nikt Ci tu ie powie i ie ułozy nic za Ciebie.... sam musisz czytać i wogóle potem dawaj na forum a inni Cie akieruja na dobra droge która zaprowadzi Cie na szczyt swojego obranego celu:):):)

@patrzał nie rozumiem o co ci chodzi . diete opieram praktycznie o 2 kromki ciemnego pieczywa , cukru złozonego jest malo . Chyba nie przeczytales wszystkich stron ;P Ale dzieki za rade ^^ . Dieta juz chyba za mna ( nami ) , teraz czeka reszta ;)

Patrzał co rozumiesz pod pojęciem cukru złożonego? A eliminujemy cukry proste...

Myslalem ze eliminujemy cukier zlozony ;p . Z tego co wiem z chemii to glukoza , fruktoza itd. jest latwo przyswajalna . To sacharoze moge uzywac do herbaty zielonej miedzy innymi ?

ale sie dzieje jak mnie nie ma....
Ja bym cukier eliminowal kazdy w twoim wypadku :). Zadalem sobie trudu aby poczytac zalegle posty, tak wiec kilka wnioskow na dzis. Nie perfekt ale juz duzo lepiej jesli chodzi o posilki. Dwie uwagi, zamecze cie z tym chlebem czlowieku co ty sie tak uparles? Zamien ten chlebek na wase pelnoziarnista, w chlebek to sie w domach poprawczych bawia podobno ewentualnie jesli od swieta bedzie ten chlebek to nie bylejaki ciemny, bo w wiekszosci przypadkow to on kolo razowego nie lezal tylko jest barwiony, natomiast z tego co wiem mozesz zaryzykowac chleb razowy z sieci sklepow greenway. Ale od swieta bo udusze!;) Druga rzecz do poprawki. Ten obiadek, ty nic tam nie wybieraj tylko popros mame zeby gotowala ci tego cycka kurczaka z kasza i nie pozostawiaj tego przypadkowi bo chyba twoj organizm jest dla ciebie zbyt cenny zeby losowo dobierac mu paliwko... Co do pangi nie zgodze sie z przedmowca. Bardzo dobre źródlo bialka sam przejadlem jjej sporo oczywiscie grilowana lub gotowana np na parze a reszta to kwestia gustu i smaku, a jak wiadomo na gust i smak przyjaciol brak. Ba znam zawodnikow ktorzy maja pange w jadlospisie takze smialo. Co do treningu. Rowerek to w twoim przypadku bedzie rekreacja a bardziej postawil bym na bieg. Zacznij od marszo biegu, ale uczciwie ile dasz rade to biegnij nie mozesz szybko maszeruj. Zacznij wstepnie od 20-25 min i za kazdym razem staraj sie dluzej. Po takim biegu ewentualnie jjeszcze trening ogolnorozwojowy. Np obwod w postaci 10 pompek 10 przysiadow 10 brzuszkow 10 pajacykow 10 delfinkow bez przerwy miedzy nimi po czym odpoczynek minutke i tak zacznij od 3 serii a na kolejnym treningu 4 itd. to moja propozycja. Cwicz albo 5 razy w tygodniu a dwa odpoczywaj. Druga moja propozycja cwicz co drugi dzien. Jak biegniesz biegnij tempem takim jakbys mogl prowadzic rozmowe, fajnie jakbys biegal z kims zawsze latwiej. Basen super! Ale traktuj to jako trening, nie pluskaj sie tam tylko rob kolejne jego dlugosci. Nie na wyscigi ale na jakosc i dystans.Nasz organizm ma to do siebie ze w wodzie juz nawet bedac w bezruchu ma podwyzszona przemiane materii Dzieje sie to dlatego ze nie jest to jego naturalne srodowiska. Nie mysl ze stoja w wodzie cokolwiek spaalisz bo to przyspieszenie metabolizmu jest bym powiedzial symboliczne ale zawsze. Dodatkowy plus plywania, jest napewno zdrowe bo nie obciazasz stawow. Witaminy hmmm obligatoryjnie. Nie polecam tych z apteki gdyz jest ich malo a sa drogie raczej zajrzyj do sklepu z odzywkami nawet tego na sfd i tam napewno znajdziesz produkt taki jak powinienes, poprostu kompleks witamin i mineralow. W twoim przypadku wiecej supli darowalbym sobie. Za jakis czas mozesz pomodz sobie delikatnie l carnityna podawana w porcji 3g przed treningiem ale narazie zaobserwuj sobie efekty bez niczego. Zrob cos poki co bez pomocy. O sterydach z toba wogole nie bede rozmawial poza tym ze powiem ze masz z nikim przez przynajmniej nastepne pare lat o nich nie gadac bo to nie dla ciebie jak pisali poprzednicy. No to co Powodzenia!

Bartek, aleś się uparł z tym chlebem. Pepcio nie jest sportowcem, tylko ma nadwagę i dajmy już spokoj. Te kilogramy znikąd się nie wzięły i myślę, że dieta, którą sobie ułożył jest dobra, a na pewno lepsza od przypadkowego jedzenia byle czego, 2 kawałki chleba go nie zabiją, to tylko detal.

Pepcio, to link dla ciebie:

https://www.sfd.pl/Plan_treningu_dla_osób_początkujących_-_foty_str._12-t359947.html

Zapoznaj się z tym i zajrzyj do działu trening w domowych warunkach i teraz tam pokombinuj nad jakimś treningiem domatora dla siebie.
Do tego 3 razy w tygodniu proponowałabym jakieś aeroby, możesz sobie przeplatać trochę marszobiegów czy biegania, trochę basenu, rower itp. Jak pisał Sir Lukasz, to ma być dla ciebie frajda, a nie katorga.

A z czasem jak się trochę w to wciągniesz i trochę schudniesz może dasz się namówić na siłownię i wtedy będziemy myśleć dalej.

Nie chce was denerwowac ale mama naciegnala mnie na wizyte u dietetyka i lekarza rodzinnego :P . U lekarza juz bylem a do dietetyka wkrotce sie udam . Co wyniknie po wyzicie oczywiscie powiem .
Witamnki wkrotce zamowie prawdopodobnie .
Nie lubie biegać , szybki spacer to robie codziennie po 1h+ ( tj. do parku , troche pies pobiega , koleczko itd. ) . Bieganie bedzie na wfie :p .

Planuje tak :
Poniedzialek - Rower
Wtorek (2x wf)- Basen
Sroda - Silownia/rower
Czwartek - nic ( tzn nic ze sportow ;p )
Piatek - Rower
Sobota - silownia
Niedziela - nic

2 dni przerwy , 2-3 razy rower , 1-2 razy silownia , Raz basen . Nie tak zle ?

Jest dobrze. Daj znać co ten dietetyk wymóżdży, bo nieraz ciekawe teorie mają ci specjaliści. Lekarz jak najbardziej - może istnieją jakieś medyczne przyczyny twojej wagi.