przysiad bułgarski...

no wiec w atlasie nic nie znalazłem i interesuje mnie przysiad bułgarski,wiem jak wygląda i teraz w siłe statycznej bede go robił z hantlami itp.

ale nie moge znależc informacji o tym jakie mieśnie dokładnie angażuje słyszałem że 2-głowe i pośladki a od innych że 4-głowe

to jak w końcu z tym ćwiczeniem bo sie gubie

dzięki wezme pod uwage twoje porady i sie zastosuje chcociaż chyba z tego co widze po sobie to pasują serie z taka częstotliwością ale sprawdze też twoją opcje teraz i potem jak bede jechał z robieniem siły do wyskoku.......

pozdrawiam i dzięki...

Jest to przysiad na jednej nodze,druga oparta o ławeczkę.Schodzisz do momentu,gdy udo z podudziem otworzą kąt około 90 stopni,wytrzymujesz 5 sekund i dynamiczny powrót.Pozdrawiam.

ale ja wiem jak on wygląda i go robie...

ale nigdzie nie znalazłem dokładniej informacji a jakie konkretnie mięśnie ud on działa

czytanie ze zrozumieniem sie kłania....

To jak go robisz to nieczujesz które miesnie sie meczą ?

poprostu czyje konkretnie że uda a ciężko mi określić dokładnie

a jedni mówia że 2-głowe i pośladki a ini że 4-głowe
odpowie ktoś czy nie......????????

Prosta odpowiedz jest.
Na Bulgarskim to ja zeby zjadlem w swoim zyciu :)
Generalnie cale udo i posladki ze wskazaniem wiekszym na 2 glowe i posladki natomiast im blizej laweczki dasz przednia noge (im krotszy krok) tym bardziej przesuwasz obciazenie na 4-glowy uda (przod uda) a im dluzszy krok (im dalej przedni anoga z przodu) tym bardziej przesuwasz prace w strone 2 glowego i posladkow.Notabene robione w ten sposob bulgarskie masakruja po prostu te miesnie.Jedno z moich priorytetowych cwiczen na ta grupe miesni :)

dzięki Piorunos, o taka odzpowiedz mi chodziło.

czyli noga dalej to 2-głowe i mówisz że świtnie to męczy te mięśnie a myślisz że siłe 2-głowych natym sie zbuduje(chodzi mi o wyskok bo teraz bede robił siłe statyczną)bo wiem że podstawa wykroki,martwy ciąg ale czy bułgary sie nadają???

Ja przy statyce nie robie nic innego niz 2 cwiczenia:

1.Przysiad klasyczny
2.Bulgarskie czasami naprzemiennie z wstepowaniem.

I nic mi wiecej nie trzeba nawet martwego.
Miesnie dolnej polowy ciala te ktore maja pracowac w martwym o wiele lepiej dojezdzam wlasnie bugarskimi a sile ogolna winduje w gore przysiadem.Zreszta nie wyobrazam sobie lepszego polaczenia szczegolnie ze bulgarski nasladuje dosc dobrze ruch ktory wystepuja prawie w kazdym sporcie bo przeceiz co bysmy nie robili to sie poruszamy naprzemiennie na 1 nodze :)

Zmieniony przez - Piorunos w dniu 2009-03-22 13:58:49

Zreszta sam zobaczysz jak dojdziesz do momentu ze po przysiadach bedziesz w stanie zrobic serie bulgarskich ze sztagielkami 2x20 kg to bedzie taki power w 1 nodze ze hoho.

ok to już wiem...
a jak robisz serie i powtórzenia w bułgarach na etapie siły bo ja myślałem że dobrze bedzie:
3*5-7 z hantlami oczywiście i noga dalej żeby szło na 2-głowe bardziej

a wiem Piorunos że ty sie też interesujesz wyskokiem i masz pojęcie bo kiedyś stare posty czytałem twoje i może ty ocenisz mój plan na siłe to link
https://www.sfd.pl/siła_statyczna_wyskok_plan_do_oceny.-t482264.html

już troche siedze w wyskoku i robiłem różne rzeczy ale ostatnio siła statyczna(6 tyg) dynamika siłowa(5tyg) teraz 2 tyg regeneracja i niedługo ruszam znowu z siła
co myślisz o tym planie co podałem(to mój własny)?????????

Plan ktory tam przedstawile nie jest zly :)
Dobor cwiczen jest trafny.Czestostliwosc 2 x na tydzien.
Wydaje sie ok.Jak dla mnie troche za duza objetosc ja preferuje plany z mniejsza objetoscia serii.
Ja bym sprawy troche jeszcze radziej uproscil i pojechal jakims prostym planem silowym 5x5.Takie treningi na mnie osobiscie dobrze dzialaja bardzo.Wlasnie postanowilem jakis czas temu dojsc do formy i jade odmiana 5x5 z przysiadem 3 razy w tygodniu i wrzucam po tym po 1 serii bulgarskich i naparwde jesli chodzi o przyrosty sily to jak narazie jest rewelacja.Tak po 2 miesiecznym takim cyklu po ok 15-20 kg w maxie do przysiadu jak narazie udaje mi sie systematycznie dokladac juz od ok. pol roku.

Ale Twoj plan nie jest zly.Ja wole tylko mniejsza objetosc a troszke wieksza czestotliwosc.