Plecy-kolejnosc

czy lepiej bedzie jesli w treningow plecow zastosuje taka kolejnosc:
1. wyprosty na laweczce
2. wioslowanie podchwyt sztanga
...
4. sciaganie drazka do karku

czy lepiej
1.sciaganie drazka do karku
2.wioslowanie podchwyt sztanga
...
4. wyprosty na laweczce

zaznaczam ze chce miec najwiecej sily na wioslowanie sztanga, w tym przypadku ktory uklad bylby lepszy? w 1wszym niby dogrzewam plecy do dalszych cwiczen, ale w sumie moze w 2gim tez bym mial duzo sily na wioslowanie a przy tym lepiej by mi wszedl najszerszy jako 1wsze cwiczenie

Pozdrawiam,
NoRtOn

za duzo solarium czerwonoskorzy
hehehe
no jakas tam zasada panuje ale drazek to tak do 16 roku zycia dalej juz trzeba cos dowalic masowego:]
tzn moze w okresie lapania naturalnej masy i wysokim poziomie tescia trza juz myslec o ciezszych cwiczeniach tyle ze z glowaa bo wtedy najlatwiej o zwyrodneinia
howgh hehe dobre te howgh

------------------------------------------
Niemiej złudnych nadziei nic za darmo nie ma.
----------------------------------------------------------------------------------
"Niestety, niektórych spraw nie da się rozwiązać na rozkaz. Może dlatego głupcy wymyślili sobie bogów: żeby mieć kogoś, czyje rozkazy na pewno zostaną wykonane..."
--------------------------
Doradca w dziale "Trening"
-------------------------
Poważnieje na starość

Zawsze rozpoczynaj od ściagania drążka wyciągu górnego lub podciagania sie, to najważniejsze ćwiczenie w całtym programie treningowym na plecy, jako drugie ćwiczenie możesz juz zastosować wiosłowanie sztangi w opadzie - choć jeżeli trenujesz od niedawna polecałbym robić jako drugie ćwiczenie ściaganie uchwytu maszyny hammer - strenght albo wiosłowanie sztangielką.
W wiosłowaniu sztangą mięśnie prostowniki pełnią funkcję stabilizatorów odpowiedniej postawy podczas ćwiczenia, jednak wykonują przy tym spory wysiłek - więc nie polecam ćwiczenia dolnych partii grzbietu przez wiosłowaniem.

Sokrates: "To be is to do"
Sartre: "To do is to be"
Sinarta: "Doo be, doo be doo wa"

ok, ale poczekam na wypowiedz Mawashiego :)

Pozdrawiam,
NoRtOn

ja nie jestem znawca ale w 100 % popieram tu Kruszka
tak robia wszyscy zawodnicy u mnie na silowni
wiec cos w tym musi byc

NIE ZADZIERAC ZE "ZNAWCA" W SZATNI BO WAS WSZYSTKICH POROZBIERAM W TEMPIE EXPRESOWYM......

A co?? nam nie ufasz?? laaadnie
Tez sadze ze najpierw sciaganie lub podciaganie, pozatym Arni i wielu byczkow tak poleca.

Enzo

tak ,ale MAwashi o takim treningu rowniez wspominal i dzisiaj osobiscie mialem wieksza sile niz na poprzednich z innym ustawieniem, ale mozliwe ze juz kretka dziala, wiec sie upewnie jeszcze odpowiedzia Bartka

Pozdrawiam,
NoRtOn

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=43124 a opieralem sie na tym poscie no i dzisiejszej "wiekszej sile"

Pozdrawiam,
NoRtOn

Przeczytałem ten post i wydaje mi się że taki trening nie jest najlepszy nawet dla średniozaawansowanych - przedewszystkim trenowanie mięśni prostowników grzbietu tuż przed wyjątkowo ciężkim ćwiczeniem jakim jest wiosłowanie sztangą - wymęczenie mięśni prostowników może spowodować że trudno bedzie ci utrzymać grzbiet w jego naturalnej krzywiźnie i kontuzja gotowa - a juz wogóle wyprosty tułowia przed martwym ciągiem! I sam martwy ciąg przed wiosłowaniem sztangą i to podchwytem który wywoluje niepotrzebne napięcia w bicepsie!
Na sam konieć ściaganie linki wyciągu lub podciaganie - ćwiczenie na ogólny rozwoj mięśni grzbietu, podstawowe i takie które powinno być na pierwszym miejscu podczas treningu zostaje wykonane na sam koniec kiedy mamy juz mało siły - to nie jest moim zdaniem dobry wybór nawet dla sportowca ze sporym stażem.
Pozatym lepiej jest ściagac drążek do klatki ponieważ ściaganie do karku wywołuje niepotrzebne naprężenia w okolicach szyi i trudniej jest spiąc mięsnie.

Sokrates: "To be is to do"
Sartre: "To do is to be"
Sinarta: "Doo be, doo be doo wa"



Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2003-01-27 23:19:29

pierwsza wersja lepsza
najpierw rozgrzewka wyprosty trening ich prawidlowy na koncu to tylko taka uwaga
cwiczenia rozciagajace jak sciaganie drazka daj na koncu
podciagamy sie na poczatku kruszek bo na koncu wileu nie wykonalo by wiele powtorzen a na wyciagu zawsze mozna zmniejszyc obciazenie
rozgrzewka 30 wznosow
wioslowanie wyciag wyprosty trening wlasciwy
ja bym dal ze wznosami unoszenie sztangielek wraz ze wznosem
to takze przepracojesz przy okazji gorne partie

------------------------------------------
Niemiej złudnych nadziei nic za darmo nie ma.
----------------------------------------------------------------------------------
"Niestety, niektórych spraw nie da się rozwiązać na rozkaz. Może dlatego głupcy wymyślili sobie bogów: żeby mieć kogoś, czyje rozkazy na pewno zostaną wykonane..."
--------------------------
Doradca w dziale "Trening"
-------------------------
Poważnieje na starość

Rozpotrujemy tu sprawe wiecej sily przy wioslowaniu, wiec wg. mnie to tak:
Jezeli wybieramy z tych dwoch zestawow, to jednak wybralbym drugi, plecy beda niejako rozgrzane juz do wioslowania. Gdybysmy tu mieli natomiast podciaganie, to wybralbym zestaw z wyprostami.

Pozdrawiam.
----------------------------
Doradca w dziale: "Trening"
----------------------------
"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."

Zdecydowanie wariant drugi.