Szacuny
6
Napisanych postów
203
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2281
witan,
zaczalem wlasnie cykl na sile wszystko mi idealnie wchodzilo wzrost sily naprawde spory zauwazylem. lecz w poprzednia nd lewy bark zacza mnie lekko bolec. zingnorowalem to i poszedelm na silownie w pon. wykonalem te cwiczenia co zawsze, czyliklatka i triceps. pod samiutki koniec czyli na triceps. przy wykonywaniu cwiczenia prostowanie ramion na wyciagu "w plaszczyznie poziomej" cos sie stalo. przy drugiej serri mialem mocny bol wydamje mi sie, ze w aktonach przednich. odlozylem linke (normalnie robie 6x a to sie stalo przy 2x) i poczekalem chwilke. pozniej sprobowalem znowu i bah to samo. zrobilem brzuch jako ze moglem. i powrocilem do akademika. juz tam zaczalem miec mocne bole. kiedy probuje teraz siegnac lewa reka po cos czasami mnie straszliwnie boli. Jestem w tym przypadku bezsilny nie mam pojecia co robic. do lekarza ale co on mi powie... da fastum i powie nie cwocz Pan miesiac... cwiczyc oczywscie przestalem gdyz nie chce jeszcze bardziej tego poglebic.
prosze o rady i przepraszam jesli to wkleilem w niewlasciwym miejscu.
"My attitude is that if you push me towards something that you think is a weakness, then I will turn that perceived weakness into a strength." MJ
Szacuny
11
Napisanych postów
1172
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5724
pisali Ci już żebyś sobie odpuścił ćwiczenia, bart to paskudny staw, nie wkopuj się w to bardziej bo przez Twoją nadgorliwość i głupotę możesz się okaleczyć. Musisz wyleczyć kontuzję i dopiero wtedy wrócić na siłownię. nic innego nie wykombinujesz. Poza tym skoro już się tak długo z tym męczysz wyskrob z portfela pieniążki i idź do fizioterapełty.
Szacuny
1
Napisanych postów
192
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1591
Miałem podobny problem.poczatkowo ignorowałem to ale oczywiście źle robiłem.Jeżeli bark boli słabo to przed treningiem rozgrzewaj dobrze barki.nO a jezeli jak piszesz masz mocne bóle to przerwij treningi i skonsultuj sie z lekarzem.Ja treningi odpuściłem na ok 1 miesiąc,gy juz do nich wróciłem j/w dobrze rozgrzewałem bary iu było dobrze:P
Szacuny
1
Napisanych postów
86
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2458
Jesli pójdziesz do lekarza pierwszego kontaktu to na bank Ci powie żebyś przestał ćwiczyć na miesiąc, a odpowiedzi co jest przyczyną od niego raczej się nie dowiesz radze sie wybrać do jakiegoś lekarza sportowego
Szacuny
6
Napisanych postów
203
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2281
witam ponownie, napisze tu znowu bo w zdrowniu nie uzyskalem zadnej odp. ten bark dlaej mnie boli moze minimalnie mniej ale dalej jak cos probuje wykonac np jade samochodem i skrecam uzywajac lewej reki boli troche. no ale tym razem nie o to. nie wiem co mam robic bylem u lekarza, ona dala mi recepte na jakis tam lek przeciwbolowy i skierowanie do fizioterapelty(na ktorego musze czekac do maja!!! co za bzdura polska...). nie wiem czy nie znacie moze jakis cwiczen ktore by leciutko obciazaly bary. mysle ze rece jakos dalej bym mogl robic, nogi no i nie wiem co jeszcze... mozecie mi doradzic co powinienem robic w tym wypadku. dodam to, ze strasznie chce mi sie cwiczyc. ale bol mega barka przeszkadza mi w codziennym zyciu...
"My attitude is that if you push me towards something that you think is a weakness, then I will turn that perceived weakness into a strength." MJ
Szacuny
2360
Napisanych postów
30610
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270714
żadnych ćwiczeń.
Skoro lekarka poleciła wizyte i fizjoterapeuty tzn że Cie nie olała a to już "dobry" znak.
Jak nie chce Ci się tyle czekać to mozesz isc prywatnie,oczywiscie zabulisz ale nie będziesz tyle czekać
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
6
Napisanych postów
203
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2281
no coz to domyslam sie, ze w tym roku juz nic nie zwojuje... jesli faktycznie bede mial te rehabilitacje w maju a bede wyjezdzal w czerwcu za granice do pracy to nie ciekawie... zostaje mi tylko bieganie i brzuszki:( ehh
"My attitude is that if you push me towards something that you think is a weakness, then I will turn that perceived weakness into a strength." MJ
Szacuny
6
Napisanych postów
203
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2281
problem jak trwal tak trwa, tylko w mniejszynm stopniu troche mniej mnie boli. przedstawie sytuacje. czekalem jajkis czas i sie nic nie poprawialo, poszedlem do lekarza i ona dala mi jakis lek przeciwbolowy nie wziolem go gdyz mialem brac go podczas fizjoterapi z tym problemem, ze wizyte moge miec na pocxzatku maja:o? smieszne to jest... tak wiec poczekalem ejszcze chwile i wczoraj zaczalem troche cwiczyc, ale zadnych cwiczen ktore by nie obciazaly barow, mianowicie robilem rece, przy tricepsie podczas frnacuskich zacza mnie bolec i przestalem. domyslam sie ze robienie klatki, barow i plecow odpada. mozecie mi doradzic, nie chce czekac kilku miesciey na to, lecz jesli bede musial to to uczynie
"My attitude is that if you push me towards something that you think is a weakness, then I will turn that perceived weakness into a strength." MJ
Szacuny
73
Napisanych postów
6381
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
25954
Nikt Ci nie odpowie poza lekarzem, jesli nie rodzinny to po odpowiednim skierowaniu specjalista . Poza tym an zdrowy rozsadek nie kieruj sie opiniami forum bo nikt nie zna powagi sytuacji. Dla jednego duzy bol to bol maly, dla innego maly bol to bol nie do zniesienia i odwrotnie, mozna gdybac ale bezcelowo.
pozdrawiam
Zmieniony przez - _IvErSoN_ w dniu 2009-02-19 22:28:35
Człowiek mógłby żyć samotnie przez całe życie,
ale o ile sam potrafiłby wykopać sobie grób ,
musiałby mieć kogoś kto go pochowa.