SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[ART] sparowanie bez ochraniaczy

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 8319

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 322 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 3321
jeśli założyć, że ten autor artykułu ma rację, to jest kilka rozwiązań, żeby nie porozbijać się za bardzo, a wytrenować odpowiednie nawyki. Można trenować np. w rękawicach do mma, albo jak podkreślaliście, jedna osoba w rękawicach, a druga bez. Problem polega tylko na tym, że w drugim przypadku w ogóle nie będziemy ćwiczyli kontry, tylko samą obronę, a to też nie jest dobre. Poza tym chyba sparingi, to mają być imitacją walki i nie ma sensu wykonywać ich na 20% (tak przynajmniej mnie się wydaje - proszę o korektę w razie czego ). W sparinach chodzi o to, żeby sprawdzić się w warunkach bojowych, a jak się np. zagapimy i dostaniemy cios, to powinniśmy go poczuć, tak, żeby następnym razem nie popełniać tego błędu. Trener zawsze nam powtarzał, że zadaniówki mamy robić np. na 30% itp. natomiast w sparingach mamy się przykładać (oczywiście nigdy na 100%).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 91 Napisanych postów 8680 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 31712
Sparing na 30%... kolejny mit. Każdemu zależy i każdy ładuje jak może, ew z lekka się ograniczając Nazwałbym to "syndromem light contact". Zauważcie, że w kicku light jest więcej kontuzji niż na full. Ciekawe dlaczego

"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 130 Napisanych postów 8967 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 48014
No nie wiem kopt, my tam z kumplem na boksie sparowaliśmy kilka razy i nie było może 30% ale obydwie strony mocno się ograniczały, bo właśnie bez ochraniaczy trenowaliśmy.
A co do arta, to moim zdaniem raz na ruski rok można, ew. z naprawdę "zaufaną" osobą, która nam nie zapłonie kiedy dostanie po wątrobie. Skutki mogą być różne, od wstrząsu mózgu, a głowę chyba każdy chce mieć zdrową, po złamania nosa - sam jestem tego przykładem. Więc lepiej sparować w pełenej zbroi niż ryzykować kontuzją i wykluczeniem z treningów. Ostatnio trochę pochodziłem na VT i tam nikt, dosłownie nikt, nie miał kasków, trener też zbytnio nie wspominał i nie zachęcał do ich kupowania. Pamiętam że dostałem od jakiegoś drągala po głowie to przez tydzień mnie bolała - więc głupota straszna od strony klubu.
edit: vandaal ma rację co do trenowania timingu i uników, jeśli nam bardzo zależy to i w kaskach będziemy starali się to doskonalić, a jeśli jesteśmy olewusami, to nawet gołe pięści za dużo się nie zdadzą.

Zmieniony przez - k3ho w dniu 2009-01-30 11:32:22
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 91 Napisanych postów 8680 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 31712
jeśli nam bardzo zależy to i w kaskach będziemy starali się to doskonalić, a jeśli jesteśmy olewusami, to nawet gołe pięści za dużo się nie zdadzą
Nic dodać nic ująć

"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 4645 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 16509
Ja szczerze jeszcze nie próbowałem sparować bez ochraniaczy i nigdy nie myślałem w ten sposób... SOG

Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 5586 Wiek 37 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 39451
Zalezy co dla kogo jest priorytem.
Np trenujac pod walke amatorska w muay thai pewne rzeczy mozemy celowo "olewac".
Np moze sie oplacac przyjac kopniecie na tulow, ktory jest dosyc dobrze chronony przez kubrak, aby skontrowac ciosem bokserskim. Wszystko jest rzecza ochraniaczy, jakie dopuszczalne sa do uzycia w walce.

Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...

Moj dziennik crossfit:

http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 442 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3591
Ja nie sparuje w kasku. Nie lubie i wogole jakos tak...ni **** ni w oko chociaz na poczatku sporo trenowalem w kasku jednak.

Ale powiem szczerze, ze ogolnie lubie przyjac cios na glowe. Lubie sie bic, wiec jakos nie boje sie tego, ze bede mial podbite oko np.

Zmieniony przez - Method99 w dniu 2009-01-30 14:01:02

"Szacunek dla każdego zawodnika co podejmie walke.."

http://www.sfd.pl/Method99/_Mistrzostwo_Polski_-_BLOG-t454455.html - Moja droga na szczyt

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 1210 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 48553
Method99

W kasku to i tak mało osob sparuje, no chyba ze naprawde na pelnych obrotach spary to wtedy wiadomo, chociaz osobiscie nie bije sie w kasku.

Co do reszty ochraniaczy to jestem za z bardzo prostej przyczyny, uczymy sie ciosow pewnie, nie myslimy o tym czy nas bedzie noga bolec itp bo mamy ochraniacze, przez co wpajamy sobie nawyk dobrych uderzen(technicznych) i w walce bez ochraniaczy potem mozna je zastosowac ;)

Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 691 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 8789
ja prawie zawsze sparuej sie tlyko w boxerskich/graplerkach i szczece :P
jak reszta kolegow :]
BARDZO duza jest roznica jak sie ma kask lub sie go nie ma
i nie ma co tu sciemniac o przykladaniu
ja np. mam czesto rozne zadaniowki osantio mielismy ze ejden mial boxerskie drugi nci nie mial i musial tego w rekawicach sprowadzic do parteru a temten mial "tylko" rece
inna zadaniwka ze np. w parterze jeden ma boxerskie i mzoe uderzac wszysktimi konczynami a drugi ma gole rece i musi go wykonczyc dziwgnia/duszeniem
od jakeigos czasu sie sapruje w aprterze an gole rece (na twarz plaskie a na cialo wszystko oczywiscie z umiarem) i tez nie narzekam
moge sie zalozyc ze kazdy kto trenuje w kasku boxerskich i nagolennikach po zalozeniu graplerek by zglupial podczas sparingu nie daj Boze walki
im mniej ochrniaczy tym bardziej clzowiek sie stara bo jest wszystko urealistycznione do granic mozliwosci
oczywiscie jest jeszcze duza zaleznsoci jako wyczucie podczas owych sparingow i NAJlepiej wtedy sie sparowac z ludzmi ktorzy maja wyczucie
oczywscie ejzeli ktos nie moze sie pozwolic na jakiegos sniaka/krwiaka no to musi uzywac w ochraniaczy
u mnie na sekcji jeszcze zaden nos sie nie zlamal farba leciala pare razy ale nos nigdy zadne nie pekl tak smao luki brawiowe zawsze sa cale wiec chyba jednak nie esjt tka strasznie jak co niekotrzy wyolbrzymiaja
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 1210 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 48553
Stef-x

Tylko Ty juz mowisz o MMA, a to troche inna bajka - ciezko tam w kasku sie bic i kogos do parteru sprowadzac ;)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Praca w 6bdsz

Następny temat

Czarny pas w Alliance BJJ Polska

WHEY premium