Szacuny
205
Napisanych postów
13874
Wiek
-4406 dzień
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
158206
nie raz juz kija uzywałem, czasami wystarczyło tylko wyciągnąc kij,
kiedyś wyskoczył do mnie koleś z kijem od bilarda, a innym razem z kijem bejzbolowym. zazwyczaj kończyło się blokiem i jednym, góra dwoma uderzeniami.
jeśli mam nieuzbrojonego przeciwnika to bije zazwyczaj po recach, uzbrojonych nie oszczędzam.
Szacuny
8
Napisanych postów
1345
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
5592
Ja bije nieuzbrojonych po nogach i ramieniach ale glownie to malo kto sie stawia jak wyciagne kijek.Mi w zasadzie raz sie przydal kijek na uzbrojonego gdy gosc zaczepil mnie przy wsiadaniu do fury w Wawie on mial noz a ja czym predzej chwycilem za kij nie wiem jakie mial dokladnie obrazenia bo uderzylem raz w podbrodek i na tym sie skonczylo.Sog za podjecie tematu jakryc....