Białko w domowy sposób

hej
Mam prośbę o ułożenie jakiegoś żąrcia wysoko białkowego (w tym mało węglowodanów)...

SiArA 14

No coz...
Swinia w niektorych kulturach to najbardziej nieczyste zwierze a my go wpierdzielamy na potege.
Arabowie jak jedza kurczaka to mocza go w detergentach przez kilkanascie godzin.
Wiec co nam szkodzi sprobowac dzdzownic?

Zmieniony przez - Marcinecki w dniu 2003-01-28 08:32:47

Kazda dieta na mase ma duzo bialka (ok. 2g, gdy dla osoby nieaktywnej wystarczy do 1g).
Wystarczy z takiej diety na mase obciac np. polowe wegli.

Jezeli mowisz o diecie wysokobialkowej, to zapewne masz na mysli diete na redukcje. W takim razie proponuje zwiekszac stopniowo udzial bialek w diecie do 2,5-3g/kg i zmniejszyc WW do 3-3.5g/kg. Z WW wybieraj te z niskim IG (ryz brazowy, kasza gryczana, ciemny chleb). Posilki minim. 6/dzien. Wraz z uplywem dnia jesz wiecej B w stosunku do WW. Ostatni posilek to same bialka. Diete uzupelnij o T nienasycone (oliwa z oliwek, ryby, orzechy wloskie). Pij 3-4l wody niegazowanej/dzien.
Unikaj slodyczy, tluszczow nasyconych, jedzenia WW 3h przed snem.

Dobrym i tanim uzupelnieniem bialka w diecie jest OVOPOL, poszukaj Hossego, on sprzedaje na kg.

Dodaj aeroby na poczatek 3*tyg po 30min. z rana na czczo. Po aerobach zapodaj antykatabolik i nie jedz przez godzine, tylko duzo pij. Stopniowo zwiekszaj aeroby do 6*tyg po 3-4kwadranse. Jesli nie chcesz kupowac antykatabolikow sniadanie zaraz po aerobach.

Trening silowy po minimum 2 posikach. Duzo powtorzen, male ciezary, krotkie przerwy m. cwiczeniami/seriami. Trening intensywny max. 1h-1h15min.

Jezeli jestes srednio/malo aktywny fizycznie polecam diete Montignac. Stosowalem, mialem b. dobre efekty. Wiecej:

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=32949


Jednak patrzac na Twoj profil, mysle, ze bardziej przydalaby Ci sie masa. Przeczytaj to:

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=50408
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=29058
i o masie:
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=39176

Powodzenia



no pain, no gain

Zmieniony przez - Macff w dniu 2003-01-17 08:27:28

Waże 70 kg.Więc powinienem jeść około 200g białka dziennie.Czy możecie mi powiedzieć w jaki sposób można tyle jeść jeśli sie żyje w Polsce w przeciętnej rodzinie ???


Życie to trening

niestety na jadlo troche idzie w tym sporcie..

wiecej:

https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=57465&forum_id=10&Topic_Title=&forum_title=Od�ywianie

Pozdro

no pain, no gain

Ja też nie śpię na kasie, moje posiłki składają się zazwyczaj z sera białego, mleka, płatków owsianych, 2-3 jajek/dzień, wątroba, tunczyk, inne ryby (zwykle smażone), oczywiście mięso(zwykle kurczak-najtańszy), kasz. To nie są najdroższe produkty zaw. dość dużo białka ale rzeczywiście kasy idzie sporo

Niestety nie ma sprawiedliwości na tym świecie.Ja chce sobie normalnie jak człowiek ćwiczyć a tu jedzenia nie ma , a są tacy co nic nie robią ,tylko siedzą przed kompem a kasy jak lodu. Kolega widział kiedyś na "discovery" , jakiegoś gościa który nic w sumie nie ćwiczył a był nie lada kafarem ,jego posiłkiem były dżdżownice ,smażył je sobie i owijał w naleśnik .

Życie to trening

powodzenia....... coś pysznego.. mniam mnia.,...
qwa.. żygać mi sie chce jak coś takiego słysze...

SiArA 14

a ja bym chetnie sprobowal, moze to smaczne?

no pain, no gain

Jeśli bym po takim jedzeniu rósł w oczach to bym sie nie przejmował smakiem jakikolwiek by on nie był.


Życie to trening

ludzie wam chyba naprawdę odbija na punkcie masy ...:P - bez urazy :)
ale cóż gdyby ja po tym urusł tak do 195cm (wzrostu) to też bym to wpierdzielał :P:P:):):):):):)

SiArA 14