Kręgosłup, dyskopatia, rwa kulszowa, skolioza, plecy, szyja, ...

Kradamie, czy mógłbyś mi powiedzieć jaki lekarz z Carolina Medical Center najlepiej robi kolana???? bardzo Cię proszę o odp, jesteś moją nadzieją. Dziękuję!

Mc Nolly Ty chłopie to umiesz pocieszyc...
To juz nie wiem czy wskazana czy nie, lekarz mówi, ze nie, ale może chodziło o to, że tak w ciemno nie?

Zmieniony przez - Gita w dniu 2008-11-14 09:46:38

CMC to nie jest jakiś zasrany szpital w którym co drugi lekarz to lewus. Jeśli kogoś dopuszczono tam do zajmowania się kolanami bardzo bogatych pacjentów, to znaczy że się na tym zna.

na blogu o dyskopatach gosciu dobrze opisał jak sobie z tym radzić: Ta choroba Cię nie zabije a uczunie Cię silnijeszym.Jakosć twojego przyszłego zycia nalezy tylko od Ciebie

Witam,

Widze ze expertem jest kradam chociaz kazdemu bede wdzieczny za jakas odp

Problem moj jest o tyle wiekszy ze obecnie nie jestem ubezpieczony co znaczy ze nie moge zarejstrowac sie do lekarza. Ubezpieczony bede dopiero za 2 tygodnie. Problem z moim kregoslupem zaczal sie okolo 4 miesiace temu. Podczas reducji i treningu FBW ( MC i przysiady to podstawa ) zaczelo mnie lekko "smyrac" ( lekko dretwiec) w plecach. Czulem jakby dretwienie w okolicach miesnia czworobocznego. Poszedlem wtedy do lekarza ( majac jescze ubez) i oczywiscie kazal mi sie nie przejmowac i powiedzial ze powinno przejejsc. Smyranie raz zanikalo raz nie, do treningu dodalem bieganie i w podczas szybkich startow cos zakulo mnie w odcinku piersiowym kregoslupa (schodzac z kregoslupa a wchodzac juz na plecy ) Od tamtej pory czulem lekkie pobolewania plecow, jakby klucia igly. Skonczylem trening i zrobilem 2tyg bez treningow. Po powrocie nie czulem jzu bolu jednak na moje niesczescie znowu ulozylem plan z przysiadami, MC i po okolo 2 miesiacach treningow zaczol juz mnie bolec kregoslup w odcinku piersiowym. Bol byl odczuwalny przy przejechaniu po tej czesci palcem i schodzac lekko obok kregoslupa. W konowej fazie ciekko mi bylo wysiedziec, moglem swobodnie chodzic jednak bol pojawial sie przy siedzeniu. Przed pojawieniem bolu w kregoslupie czasami znow czulem lekkie klucia w roznych okolicach plecow. Od ponad tygodnia juz nie cwicze i smarowalem plecy mascia butapirazol. Bol mija chociaz przy mocniejszym nacisnieciu kregoslupa nadal czuc lzejszy juz bol. Czasami tez czuc lekkie dretwienie w innych okolicach plecow. Jako ze do lekarza bede mogl isc dopiero za 2 tyg moglby ktos moze doradzic co to moze byc i czy stosowac jakies masci itd. Jezeli bylaby potzreba to poszedlbym do lekarza prywatnego. Oczywiscie na silowni nie cwicze chociaz niektorzy zalecaja basen albo cwiczenia nie obciazajace kregoslupa. Ja mysle jednak ze jezeli nie wiadomo co to jest to lepiej zaprzestac az lekarz nie stwierdzi co jest nie tak. Za wszystkie odp dziekuje z gory i jedyne co moge zrobic to nagrodzic sogami

Oto moj dziennik treningowy i trening przy ktorym nasilil sie bol plecow: https://www.sfd.pl/I_VE_GOT_DA_POWER_-_NATURAL_POWER__ALTERNATYWNA_DROGA_ATAKUJE_PODSUMOWANIE_STR._17-t434668.html


Zmieniony przez - kris4real w dniu 2008-11-15 19:25:02

zmienic trening. Może to byc przeciązenie ,ale bez badania fizykalnego ciężko powiedzieć. Co więcej polecam się rozciągac. Jest jeden kulkturysta w niemczech , który zaczał pakowac bo właśnie miał problemy z kręgielnia , więc sie nie martw

Mc Nolly, Kradam i wszyscy święci . Byłam u ortopedy z tym moim kregosłupem i zapisał fizjoterapię, niby w celu rozluźnienia mięśni. Zapisał: laser, ultradzwięki i terapię pulsacyjną, może przekręciłam nazwę tego ostatniego. Mam nieodparte wrażenie, że robi mi drenaż kieszeni, bo to nie pomaga. Biore leki na rozluźnienie mięśni (Nimesil i Myolastan). Wiadomo efektów nie ma od razu (dopiero miałam 2 sesje), ale dzisiaj moje podejrzenie wzbudził fakt, że nie przepisał mi skierowania na badania tylko na świstku papieru nagryzmolił jakie mam mieć zabiegi. Dodam, że przyjmuje w poradni rehabilitacyjnej (zapisaów NFZ na ten rok już nie ma), do której ów świstek był przekazany. Jako, że nie miałam skierowania to nie mogłam szukać gdzie indziej. Wtedy było mi wszystko jedno, bo nie mogłam w ogóle ruszać głową i mózgownicą z tego bólu też nie ruszyłam .
Zasadniczo chodzi mi o to czy tego typu zabiegi mogą mi coś pomóc?
Bardzo bolą mnie plecy, mam takie bolące "gulki", jak sadzę to napięte mięśnie, mam nieodparte wrażenie, że zwykły masaż mięśni przyniósły mi ulgę, no ale doktorek stwierdził, by nic nie robić do czasu wyników RMI.
Czytałam w necie również o spaniu na wałku, lekarz stwierdził, że lepiej nic nie zmieniać. Rehabilitantka natomiast mi to zaleciła, (nie pytałam, tak sama z siebie), ponadto powiedziała, że wynik RTG - zniesienie lordozy szyjnej i kyfotyczne ustawienie kręgów może być spowodowane złym ustawieniem do fotki. Co o tym myslicie?

Zmieniony przez - Gita w dniu 2008-11-18 20:16:16

NIEKIEDY masaż moze narobic skzody , gdy np kręgosłup jest pęknięty.Mysle , że tu dobre posunięcie. Osobiście do laserków i te sranstwa całego jestem negatywnie nastawiony.

Moje pytanie brzmi: Czy lekarz robił jakies badania maunualne, czy tylko obejżał i powiedizał , że trzeba czekac na wynik badań?

Troche mnie "macał" jesli o to chodzi, ale w wyniku macanctwa stwierdził, że mam mięśnie strasznie spięte, co i ja tak czułam bez jego macania

no ,ale nie badał np w jakich zakeresach i kerunkach ból sie pojawa/nasila?