pyza/blog-1 Cykl na mono-KAIZEN %-) start od 4 str

poprawka 63-64kg


pozyjemy zobaczymy takze pilnuj sie



tak sie zastanawiam czemu sie tu nikt nie wpisuje chyba wszyscy boja sie Ciebie

sam zastanawiałem się czemu nitk nie daje znać

zbyt mało chwytliwego mam bloga

jak dla minie brak zdjec i zobrazowania wszystkiego zawsze latwiej pisac o czyms co widac niz na temt suchych wpisow

Blogi Pyzyy zawsze byly rzadko odwiedzane, Mysle, ze po prostu nie ma sie czego przyczepic, pelen profesjonalizm wypisek i dlatego wiekszosc sie nie odzywa.
A mnie sie podoba, ale tez nie bede strzepic jezyka po proznicy

Witam

----------- 21 dzień cyklu (niedziela)----------

Dzień jak to niedziela. Pełna regeneracja. Z dietą dziś luuzzz, ale za to trening petarda.
W pierwszym ćwiczeniu dodałem parę kg co pozytywnie przełożyło się to na jakość ćwiczenia i efekt końcowy w postaci pompy.

Wiosło sztangą dziś poezja, robione na pełnej ku**. Na początku dziwnie wszystko było lekkie i dopiero w ostatniej serii poruszyłem swoje najszersze tak jak powinienem, chodź i tak czułem zapas jeszcze paru kg.

Kreta najwidoczniej się wkręca

Martwy 120x7p lajt bardzo bym się ucieszył jak na koniec cyklu pójdzie 150kgx5p

Szrugsy zaliczone kaptury napompowane należycie. Łydki jak to łydki dym z nich szedł

Zdecydowanie plecy to mój ulubiony trening

-----------------Trening---------------

Plecy

Wiosłowanie hantlami leżąc na ławce skośnej
25p 20p ( rozgrzewka) 15p 12p 10p 8p ( seria właściwa)
25p=gryfiki 20p=8kg 15p=14kg 12p=18kg 10p=20kg 8p=24kg

Wiosłowanie gryfem długim podchwytem
4s 15p 12p 10p 8p
15p=30kg 12p=60kg 10p=76kg 8p=90kg

Martwy ciąg
12p 10p 8p 6p
12p=80kh 10p=90kg 8p=100kg 7p=120kg

Szrugsy hantlami ( waga jednej hantli)
4 s 15p 15p 12p 12p
15p=22kg 15p=22kg 12p=32kg 12p=32kg

Łydki

Wspięcia stojąc
4s 20p 15p 12p 10p
20p=60kg 15p=80kg 12p=100kg 10p=120kg

Wspięcia siedząc
4s 15p 15p 10p 10p
15p=120kg 15p=120kg 12p=160kg 12p=160kg

---------Dieta--------------
Dziś poluzowana. Na koniec dnia mogę śmiało stwierdzić że dwu dniowe poluzowanie rygoru dietetycznego dało odetchnąć i pozwoliło złapać energii
Za to od jutra powracam na właściwe tory

-------------Suple---------------
Zjedzone



kojot15 - jasna sprawa że brak fotek to duży minus, ale dla mnie blog to głównie taki notes dzięki któremu przed treningiem mogę podejrzeć co się działo ostatnio. Na koniec cyklu jak pojawią się jakieś w miarę kg np martwy, wiosło to nakręcę filmiki

obliques- obli fajnie że wpadłaś do profesjonalizmu długa droga , ale przy drugim cyklu postaram się by relacja była bardziej kolorowa.
Jak u Ciebie stoi forma ?

ja tylko napisalem dla czego pewnie sie tak dzieje ze malo kto sie wpisuje

no to juz niedugo beda fimiki mykam do roboty

Witam

------------- 22 dzień cyklu (Poniedziałek)-------------

Dziś trening był doskonały. Po dorzucałem parę kg gdzie nie gdzie. Dodałem izometryczne spinanie klatki między seriami w pierwszym ćwiczeniu i ostatnim na klatkę, szczerze powiem że to był strzał w dziesiątkę taka pompa klatki i czucie mięśnia że.... <brak słów>, Cały dzień pobolewała mnie głowa, również na treningu czułem pewien dyskomfort. W związku z tym odpuściłem brzuch żeby już nie machać banią, żeby gorzej się nie po****** Jutro jak wstanę to przed pracą pyknę parę serii spięć na dobry początek dnia..

trochę szczegółów z treningu....

Pierwsze ćwiczenie dziś poszło bardzo ładnie dodałem kg i to nie był koniec moich możliwości , żeby tak trice się szybko nie pompowały to kg na gryfie było by znacznie więcej. I również brak asekurant robi swoje , ale mały kroczkami do przodu

Wyciskanie na skosie, tutaj jest siła i moc, tylko no właśnie......największy problem jaki mam i miałem zawsze to zarzucenie hantli. Podczas zarzucania hantli tracę naprawdę dużo mocy i wyniki są jakie są. Żeby nie to, to 35-40kg nie stanowiło by problemu..., trzeba będzie coś wymyślić .

Pompeczki gładko poszły środek klatki poczułem znacznie.

Rozpiętki na koniec zrobiłem eksperymentalnie dziś trochę, mianowicie przy rozłożeniu rąk ( nie wiem jak fachowo nazywa się ta faza ruchu) jak klatka jest maksymalnie rozciągnięta przytrzymywałem tak na około 1-2sekundy w pełnym napięciu. W połączeniu z dużą ilością powtórzeń i izometrycznym spinaniem klatki pomiędzy seriami przez około 30 sekund dało to naprawdę kosmiczną pompę i maksymalne ukrwienie każdego włókienka. Na koniec klatka przybrała już ładnych kształtów.

Widzę już po sobie i tym co się dzieje na treningu że kreta zaczyna dawać swoje pierwsze rezultaty. I na pewno to nie jest placebo. 3 tygodnie potrzebowała by wejść na obroty.

-----------------Trening------------


Klatka

1. Wyciskanie sztangi leżąc skos w dół ( wąski chwyt)
25p 20p(rozgrzewka) 15p 12p 10p 6p( seria właściwa)
25p=20kg 20p=30kg \\\15p=64kg 12p=66kg 10p=70kg 6p=76kg

2. Wyciskania hantli leżąc skos góra
4s 15p 12p 10p 8p
15p=18kg 12p=22kg 8p=28kg 6p=28kg

3.Pompki na poręczach ( Nacisk na klatkę)
4s 15p 12p 10p 8p
15p=0kg 12p=0kg 10p=0kg 8p=0kg

4.Rozpiętki leżąc
2s po 20p
25p=8kg 20p=10kg

Brzuch

1. Podciąganie kolan do klatki na ławce skośnej leżąc.
4s 20p 15p 10p 12p
dziś odpuszczony

2. Spięcia leżąc
3s max
dziś odpuszczony


-------------Dieta-------------
baaa trzymana


----------------Suple-------------
zjedzone.
Zaczynam obserwować pierwsze oznaki działania krety w wyglądzie jak i sile. Jak widać po 3 tygodnia. Jak na razie żadnych dolegliwości nie mam po jedzeniu mono. Wszystko idzie jak na razie dobrym torem.


pozdrawiam

Zmieniony przez - pyzaaaa w dniu 2008-11-03 22:16:07

Noga sobie pomagasz w tym zarzucaniu?

obli-Pomagam, tylko idzie to jakoś topornie nie ma wyjścia muszę kombinować, opracować jakąś metodę.

Witam

-------------23 dzień cyklu (Wtorek)-------------

Miałem mieć trening, ale został on przełożony na jutro. Głowa nie daje mi spokoju od rana. Dieta trzymana suple zjedzone.
Ide się regenerować.