nie wazne ile razy przegrasz,wazne ile razy z tych przegranych coś wyniesiesz..
;)SFD Ju-Jitsu TEAM;)
...
Napisał(a)
ja raczej nie mam powodu do narzekania jesli chodzi o sposób nauki technik jaki ma mój trener.trenuje u karola matuszczaka i jak dla mnie jest spokonie jestesmy na treningach zasypywani gradem technik najczesciej pokazuja nam do 4 róznych i mamymy troche czasu na to by kazda przecwiczyc a nie ze po razie kazda i jedziemy dalej bo to by bylo bez sensu!!!nie mam rewelki pamieciwiec jesli ja jak narazie pamietam w miare dobrze techniki które poznalem tak aby je zrobic na nastepnym treningu a napewna zdecydowana wiekszosc jestem w stanie to mysle ze wiedza jest mi przekazywana dosyc dobrze
...
Napisał(a)
my tez mamy z 4-5 technik, mamy troche czasu na nauke ale chyba mam z glowa cos nie tak boe z kazdego reningu moze zapamietam 1 technike ... :Pale to narazie takie technikij ak ktos kogos chwyta za nadgarstek co mozna zrobic itp , poniewaz jak to trener oznajmil jeszcze nie trenujemy na maxa , poniewaz jest to nowa sekcja , wszyscy cwicza od nowa i narazie Trener chce nas przygotowac fizycznie do juz takich bardziej zaawansowanych technik :)
Poznań piękny jest ...
...
Napisał(a)
No i macie bardzo dobrego trenera pod tym względem,widać,że się zna na rzeczy.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Trenuję miesiąc i mieliśmy podstawowe techniki,sweepy.I te techniki powtarzamy na każdym treningu.I taka forma chyba jest dobra.bo cały czas powtarzamy to samo.
...
Napisał(a)
W Polsce chyba dominuje metoda nauki wywodząca sie od Roya Harrisa. To jest dobra metoda dla początkujacych, bo w rozsądny i usytematyzowany sposób uczy podstawowych technik. Problemem jest oderwanie technik od naturalnych ruchów w walce inaczej mówiąc jest to oderwane z kontekstu. Żeby miało sens trener musi na prawde znać szczegóły techniki od podszewki (tak jak Roy).
Ja ostatnio byłem uczony metodą Matta Thornotona. To jest taki Harris ze Seattle. Przebył podobna droge w Szt W od JKD i obaj zaczynali u Ricksona, zeby później znaleźć własną drogę u innych nauczycieli.
Stworzył on metode Trzech 'i': introdukcji, izolacji i integracji. Polega to na tym, ze najpierw stawia problem: np co zrobic jak jestesmy za plecami przeciwnika. Uczniowie kombinuja wiec dajmy na to konczenia we wlasnym zakresie, zeby samemu poszukac rozwiazan. Po kilku minutach takich prob, trener pokazuje technike. Oczywiscie za plecami najwazniejsza jest kontrola, wiec pokazuje poprawny chwyt, jak trzymac nogi itp. Z tej pozycji pokazuje powiedzmy 3 duszenia (mata leao, kolnierzem). Uczniowie cwicza to jak wszedzie - powoli i delikatnie, filozofujac przy okazji. Na koniec dostaja zadaniówke. Z konkretnej pozycji, w tym przypadku z kontroli zza plecow, jeden konczy drugi ucieka. Maja to robic od lekkiego oporowania do powiedzmy 70% mocy stopniowo zwiekszajac opor. Kazdy z nich ma na to po 5 min, wiec dosc sporo czasu.
Wiem, że kazdy teraz powie - u nas w klubie jest tak samo. BYłęm w wielu klubach i wszedzie jest podobnie, ale nigdzie nie jest prowadzone scisle wg tej metody. Prawie bigdy nie ma wprowadzenia, czesto trener nie zna wszystkich niuansow techniki (czasem to zrozumiale, bo ma niebieski pas a nie czarny) i wielokrotnie sie pomija zadaniowki zwiazane z technika. No i co najgorsze: robi sie za duzo technik. Trzy powiazane ze soba techniki to maksimum co da sie zapamietac w czasie jednych zajec. Ustawiajac dobrze drille, uczniowie potrafia po 1.5 g wykonac mata leao i w miare poprawnie sie obrobronic, pomimo iz ta technika nie byla omawiana, ale do kluczowych rochow dochodza sami cwiczac owe mata leao. Dzieki temu nabieraja w szybkim tempie dosc duzej swobody ruchowej i czucia, co jest bardzo wazne w BJJ.
Ja ostatnio byłem uczony metodą Matta Thornotona. To jest taki Harris ze Seattle. Przebył podobna droge w Szt W od JKD i obaj zaczynali u Ricksona, zeby później znaleźć własną drogę u innych nauczycieli.
Stworzył on metode Trzech 'i': introdukcji, izolacji i integracji. Polega to na tym, ze najpierw stawia problem: np co zrobic jak jestesmy za plecami przeciwnika. Uczniowie kombinuja wiec dajmy na to konczenia we wlasnym zakresie, zeby samemu poszukac rozwiazan. Po kilku minutach takich prob, trener pokazuje technike. Oczywiscie za plecami najwazniejsza jest kontrola, wiec pokazuje poprawny chwyt, jak trzymac nogi itp. Z tej pozycji pokazuje powiedzmy 3 duszenia (mata leao, kolnierzem). Uczniowie cwicza to jak wszedzie - powoli i delikatnie, filozofujac przy okazji. Na koniec dostaja zadaniówke. Z konkretnej pozycji, w tym przypadku z kontroli zza plecow, jeden konczy drugi ucieka. Maja to robic od lekkiego oporowania do powiedzmy 70% mocy stopniowo zwiekszajac opor. Kazdy z nich ma na to po 5 min, wiec dosc sporo czasu.
Wiem, że kazdy teraz powie - u nas w klubie jest tak samo. BYłęm w wielu klubach i wszedzie jest podobnie, ale nigdzie nie jest prowadzone scisle wg tej metody. Prawie bigdy nie ma wprowadzenia, czesto trener nie zna wszystkich niuansow techniki (czasem to zrozumiale, bo ma niebieski pas a nie czarny) i wielokrotnie sie pomija zadaniowki zwiazane z technika. No i co najgorsze: robi sie za duzo technik. Trzy powiazane ze soba techniki to maksimum co da sie zapamietac w czasie jednych zajec. Ustawiajac dobrze drille, uczniowie potrafia po 1.5 g wykonac mata leao i w miare poprawnie sie obrobronic, pomimo iz ta technika nie byla omawiana, ale do kluczowych rochow dochodza sami cwiczac owe mata leao. Dzieki temu nabieraja w szybkim tempie dosc duzej swobody ruchowej i czucia, co jest bardzo wazne w BJJ.
Pure Guinness
...
Napisał(a)
a ja Ci powiem ze nie jest tak samo u mnie :D ale mimowszystko metoda wydaje sie byc bardzo dobra
Poznań piękny jest ...
...
Napisał(a)
u mnie tez raczej nie jest do konca tak jak napisales...czesciowo to samo.. ale mysle ze co trener to inna metoda nauki.kazdy trener ma jakis główny "kregoslup"treningu od którego czasami troche odchodzi wprowadzajac cos od siebie.ilu trenerów tyle metod trenowania.najwazniejsze by ci którzy sie ucza u danego ternera dzieki danej metodzie treningu jak najlepiej rozumieli o co chodzi wtechnikach i umieli to wykorzystac
nie wazne ile razy przegrasz,wazne ile razy z tych przegranych coś wyniesiesz..
;)SFD Ju-Jitsu TEAM;)
...
Napisał(a)
he wlasnie wrocilem z kolejnego treningu , poznalismy pare ciekawych technik do parteru :) a co tam Wódeczka u was ?
Poznań piękny jest ...
...
Napisał(a)
No ja też dziś miałem trening :).Powtarzaliśmy stare techniki,z którymi już radzę sobie coraz to lepiej.Mieliśmy obejścia gardy.Teraz u nas w klubie jest czarny pas z Brazylii.Treningi będą ciekawe..
...
Napisał(a)
To nie są dzienniki treningowe trzymać sie tematu!
"Musisz świecić przykładem odwagi, honoru, żarliwej dla Narodu służby"
Poprzedni temat
TERRORYZM - warto zerknąć !
Następny temat
Kolejna zmiana w przepisach sędziowskich w zapasach
Polecane artykuły