Śmieszny przypadek... gwarantuję.

Az tak naprawde musisz uciac wegle?
Czytałem, że to właśnie one są tym złym w walce z fat'em. Wg. diety zbilansowanej powinienem wcinać około 240g ww ale boję się, że bez wielkiej ilości ruchu nie zmieszczę się w drzwiach za kilka miechów.

Jak zwykle sie zdrowo usmialem w Twoim watku...
Zawsze do usług.

Za duzo na forum widzialem osob, ktore nie wytrzymywaly restrykcyjnosci diet, albo glupialy od nadmiaru sprzecznych opinii, aby dac sobie spokoj ztym wszystkim.
Dać spokoju już nie dam bo siłownia mi się spodobała... zdrowe odżywianie również... no i oczywiście w życiu nie wiedziałem o jedzeniu co teraz.

W brew pozorom co kilka miesiecy muszisz robic male przerwy w diecie, a raz tygodniu pozwol sobie na oszukany posilek. To pomaga psychce na poczatku...
Przerw nie zrobię ponieważ zdrowe posiłki nie są wcale takie 'nie-do-zjedzenia'. Płatki owsiane w tej chwili traktuje jako rarytas. Jedyna rzecz, która lekko dołuje to to, że trenuje i zwiększam kcal/dzień, a waga stoi w miejscu... czasem pokaże mniej ale to pewnie wachania wagi. Tłumacze to sobie, że mięśnie rosną, a tłuszcz się pali i trzymam dobry humor.

Pozdrawiam.

Zmieniony przez - TzGi w dniu 2008-10-13 20:21:25

Bolek-Nie napisalam,ze owoce sa zle,ale spojrz,ze On ogranicza wegle tak,ze chce dac ich mniej do sniadania,a w zamian moglby nie dawac cukrow prostych.Prawdopodobnie zostanie przy owocach i nie ucinanie weglowodanow z sniadania nie zrobic roznicy,ale czasem warto trzymac sie planu.

Wiadomo,ze kcal sie nie obcina radykalnie a przy cwiczeniach sie je zwieksza,ale jesli Ty masz redukcje,calkiem kaloryczna diete,cwiczysz,a nie widzisz efektow tracenia tluszczu to czemu zwiekszasz kalorycznosc?

Zmieniony przez - Hihihehe w dniu 2008-10-13 20:25:59

Prawdopodobnie zostanie przy owocach
Ahh o to Ci chodzi... banany daję do tych diet teraz ponieważ nie chcę ich wyrzucać, a one szybko gniją. Zostały tylko dwa i mogę wywalić owoce... mnie to nie złamię.

ale jesli Ty masz redukcje,calkiem kaloryczna diete,cwiczysz,a nie widzisz efektow tracenia tluszczu to czemu zwiekszasz kalorycznosc?
Ponieważ powinno się obcinać około 500kcal prawda? Wyliczone dzienne zapotrzebowanie na moją wagę wynosi ponad 3000kcal/dzień więc zwiększam aż dojdę do około 2600. Spieprzyłem metabolizm po dietach-głodówkach i wszyscy mi radzili aby właśnie tak robić.

Pozdrawiam.

Zmieniony przez - TzGi w dniu 2008-10-13 20:30:31

Oj,zostaw juz te owoce.Zjedz sobie i sie nie przejmuj.

W brew pozorom co kilka miesiecy muszisz robic male przerwy w diecie
Diete sie ma caly czas.Jedynie nie powinno sie przez dluzszy czas miec diety na minusie i jezeli juz mialby zmieniac to nie za pare miesiecy,ale za pare tygodni,zeby organizm nie przyzwyczajal sie do mniejszej ilosc kcal.

Spieprzyłem metabolizm po dietach-głodówkach i wszyscy mi radzili aby właśnie tak robić.
Moze nie uwierzysz,ale ja tez
Dobrze,ze zwiekszasz kcal,ale wiedz,ze musisz wtedy wiecej cwiczyc.Jak popaliles duzo miesni to i tak Twoje zapotrzebowanie jest pewnie jeszcze mniejsze,ale i tak powinno byc dobrze tak jak robisz.

Zmieniony przez - Hihihehe w dniu 2008-10-13 20:34:53

Moze nie uwierzysz,ale ja tez
Uwierze bo sporo osób przez to przechodziło.

Dobrze,ze zwiekszasz kcal,ale wiedz,ze musisz wtedy wiecej cwiczyc.Jak popaliles duzo miesni to i tak Twoje zapotrzebowanie jest pewnie jeszcze mniejsze,ale i tak powinno byc dobrze tak jak robisz.
Inaczej bym na to patrzył gdybym zaczął tyć ale waga pomimo zwiększania kcal/dzień trzyma się na poziomie 127... wachania są jedynie w dół (126... czasem nawet 125 się pokaże https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/14.gif[/img]) więc wierzę, że będzie gitara z pomocą ludzi z SFD. ) więc wierzę, że będzie gitara z pomocą ludzi z SFD. ) więc wierzę, że będzie gitara z pomocą ludzi z SFD. [img]../../buziaki/14.gif" alt="" />

Pozdrawiam.

Moim zdaniem spokojnie zwiekszaj te kalorie. 2500-2800 kcal to minimum.
Cwiczysz, dajesz ognia na aerobach, wiec nie ma powodu sie glodzic. Ja od 90 kg w dol jechalem na podobnym zapotrzebowaniu i lecialo az milo...
Nie sluchaj tych smiesznych dogmatow, tylko swojego organizmu sie ucz, bo co dobre dla jednej osoby, moze byc porazka u innej...
Cierpliwosc jest podstawa, a dieta, tak jak slusznie zauwazyla kolezanka, to cos na cale zycie... Problem tylko co sie na ta diete sklada...

Witam, ja zrzucilem z 117 kg na 80 od lutego :) moim zdaniem dieta zbilansowana na 2400-2500 zeby bylo pozniej z czego obcinac, i nie tnij strasznie ww zeby pozniej wejsc bardziej w tendencje low carb. Ilosc ww musisz ustawic indywidulanie kazdy reaguje inaczej... jak duzo ruchu to jeszcze zwieksz kalorie tak o 200 i wyczuj organizm, ja sie wazylem rano i wieczorem na cyfrowej wadze zeby organizm zrozumiec, unikaj jednodniowych duzych spadkow wagi. powodzenia :)

Zmieniony przez - doniekkk w dniu 2008-10-13 22:40:58

Cwiczysz, dajesz ognia na aerobach, wiec nie ma powodu sie glodzic.
Głodzić? Stary ja w życiu tyle nie jadłem... cały czas czuję się przesadnie pełny. No i aerobów narazie nie uprawiam... muszę kupić jakiś rowerek czy cuś.

Witam, ja zrzucilem z 117 kg na 80 od lutego
No ładny wynik.

ja sie wazylem rano i wieczorem na cyfrowej wadze zeby organizm zrozumiec
Co mają wachania wagi do zrozumienia organizmu?

Pozdrawiam.

Powoli wprowadzaj aeroby, to jedna z podstaw odchudzania.
Bedzie ciezko konkretnie leciec z wagi bez tej formy aktywnsci...

Obcinanie kalorii zostaw panienkom, ktore czytaja Bravo, a sam zwiekszaj aktywnosc fizyczna. To o wiele skuteczniejsza droga...

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2008-10-14 12:48:26

Powoli wprowadzaj aeroby, to jedna z podstaw odchudzania.
Kurde chciałbym ale większość rowerków stacjonarnych ma max nośność około 100kg.

sam zwiekszaj aktywnosc fizyczna. To o wiele skuteczniejsza droga...
Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić.

Pozdrawiam.