TEST: RYWALIZACJA - Road to the Olympia pods.str.67

Wiadomka! ale mam ochotę na ten trening czuje dalikatny nie dosyt i solidne w ****ienie musze jakos odreagowac:D

ja sobie zaraz odreaguję na treningu, a po treningu idę na z chłopakami na herBate

Tez mam herBate:) poł puszki na specjalną okazje

DZIEŃ 40

Piątek - Treningowy

TRENING

BARKI

1. Wyciskanie hantli w siadzie
- 12 x 24 kg
- 9 x 27 kg
- 7 x 30 kg + 1 z pomocą
- 6 x 30 kg + 2 z pomocą

2. Unoszenia hantli bokiem siedząc metodą Jabłońskiego
- 15 x 7 kg
- 15 x 9 kg
- 15 x 9 kg
- 15 x 9 kg + 8 x 5 kg

3. Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia
- 13 x 12 kg
- 12 x 15 kg
- 10 x 18 kg
- 10 x 18 kg

KAPTURY

1. Szrugsy ze sztangą z przodu
- 15 x 60 kg
- 15 x 80 kg
- 15 x 90 kg

2. Szrugsy ze sztangą z tyłu
- 15 x 60 kg
- 15 x 70 kg
- 12 x 75 kg

BRZUCH

1. Unoszenia nóg w zwisie
- 16 powtórzeń
- 16 powtórzeń
- 16 powtórzeń
- 16 powtórzeń

Wrażenia:
- Wyciskanie hantli poszło znakomicie. Bardzo dobra siła i doskonale czułem bareczki.
- Unoszenia według Jabłońskiego pomimo małe cięzaru potrafią przypalić od czasu do czasu bardzo dobre
- Tył barków bez zarzutu.

- W szrugsach z przodu musze powiedzieć, że nie wykrzesałem chyba wszystkich możliwość bo jakoś słabo wchodził
- O wiele lepiej już poczułem tył

- Brzich na szybciora bo już zamykali siłke.

Trening czasowo był dobry około 60 minutek

Ogólnie dzisiaj poszedłem na siłke spóźniony bo dopiero na 19 :/ Poprostu położyłem się to spałem ze 2 h... taki śpiący i zmęczony poprostu jestem.

To tylko pokazuje jak bardzo się przykładam do treningów i daje z siebie wszystko.

Kiedy się obudziłem szybko zjadłem posiłek i przerwa od treningu wynosiła jednie z 45 minut, więc torche mało. Ale fajne uczucie jak wstałem z drzemki i mój żołądek był poprostu pusty. Jak zaczałem jeść to jak odkurzacz

Siodema No staram się jak moge, ale chłopaki się nie opieprzają, więc będzie cięzko ja daje z siebie wszystko reszta nie zależy odemnie!

Twój test również śledze! Do roboty wkońcu, niegługo coś skomentuje bo narazie mało czasu.

tajfunek Skąd wiesz, jakie ma staż? Przecież o ile mnie pamięc nie myli nie napisał swojego stażu? Ale zgadzam się z Toba, dobrze mu idzie

No własnie MNKK JAKI JEST WŁAŚCIWIE TWÓJ STAŻ?

pizam No widać, z paluchem nie najlepiej :/ Kuruj się kuruj

sooker Tak masz racje dajemy z siebie wszystko.

Nie wiem jak wypadnie podsumowanie, ale ja już jestem mocno zadowolony z efektów mojej pracy. Myśle, że zrobiłem spory progres jak na te TYLKO 40 dni.

Pizam dawał zdjęcie jak zaczynał ćwiczyć, więc mnie też naszło, żeby sprawdzić. Zawsze jak na to patrze poprawia mi się humor




ZDJĘCIE PO 3 MIESIĄCACH ĆWICZEŃ

Zmieniony przez - MolderDist w dniu 2008-10-10 23:09:01

Staż treningowy wyczytałem z "profilu" heheh
( no jest on najmniejszy, chyba ze kolega liczy tylko pełne lata :) )
Nie miałem zamiaru wprowadzać niezdrowej rywalizacji :) Wg. Temat Testu jest taką zabawą dodatkową motywacją (podwyższa też nieco zainteresowanie tym testem) , ale tak naprawde i tak wszyscy zyskacie ( wygracie) ^^) ..


Zmieniony przez - tajfunekxx w dniu 2008-10-10 23:21:12

Ok spoko rozumiem Cię całkowicie. Ten test jest również zabawą, bo przecież nie "zawodami", więc tutaj w żadnym wypadków nie mam zamiaru ocokolwiek się spierać.

Ja niestety nie byłem taki mądry zeby sprawdzić w profilu ale chyba dlatego, ze nigdy nie sprawdzam bo nie każdy aktualizuje profil, wiec być może jest stary.

Tylko i wyłącznie z własnej ciekawości chce wiedzieć ile mnkk trenujesz

pozdro

Mam strasznego dola... ale o tym innym razem teraz ide spac....

około 2 lat

mi też się poprawia humor jak patrze na swoje zdjęcie z początku





Zmieniony przez - mnkk w dniu 2008-10-11 08:02:00

Zmieniony przez - mnkk w dniu 2008-10-11 08:06:37

DZIEŃ 41

Sobota - Treningowy

TRENING

TRICEPS

1. Wyciskanie francuskie sztangi leżąc
- 12 x 30 kg
- 10 x 35 kg
- 8 x 40 kg
- 6 x 40 kg + 4 x 30 kg

2. Prostowanie ramion na wyciągu podchwytem stojąc
- 12 x 22,5 kg
- 9 x 25 kg
- 9 x 25 kg

3. Prostowanie ramienia ze sztangielką w opadzie tułowia
- 15 x 12 kg
- 12 x 15 kg
- 12 x 15 kg

BICEPS

1. Uginanie przedramion ze sztangą łamaną podchwytem
- 10 x 33 kg
- 8 x 38 kg
- 7 x 43 kg + 3 x 33 kg

2. Uginanie ramion ze sztangielkami stojąc podchwytem (z "supinacją" nadgarstka)
- 8 x 15 kg
- 8 x 15 kg
- 6 x 18 kg

3. Uginanie ramienia ze sztangielką na "modlitewniku"
- 12 x 9 kg
- 10 x 12 kg
- 8 x 15 kg

PRZEDRAMIONA

1. Uginanie na wyciągu metodą Maszewskiego
- 22 x 5 kg
- 20 x 7,5 kg
- 17 x 10 kg

2. Uginanie ramion ze sztangą nachwytem stojąc
- 20 x 18 kg
- 20 x 18 kg
- 20 x 18 kg

ŁYDKI

1. Wspięcia na maszynie smitha + wyciskanie palcami na suwnicy
- 15 x 110 kg + 20 x 100 kg
- 15 x 130 kg + 20 x 100 kg
- 15 x 130 kg + 20 x 100 kg
- 15 x 130 kg + 20 x 100 kg

BRZUCH

1. Skłony w leżeniu głową w dół
- 20 powtórzeń
- 15 x 10 kg
- 15 x 10 kg
- 15 x 10 kg

Wrażenia:
- Zacząłem dzisiaj od tricepsu. Pierwsze dwie serie leciutko, ale kolejne przy ciężarze 43 kg już było ciężko i w przed ostatniej serii naciągnąłem sobie lewy kapturek
- Kolejne ćwiczenie na wyciagu troche mnie zawiodło
- Za to prostowanie troche mniejszym ciężarem niż zwykle ale baardzo powoli i poprawnie technicznie.

- Biceps przy uginaniu prezentował bardzo dobrą siłę, więc go nie oszczędzałem.
- Drugie ćwiczenie z supinacją bez zarzutu.
- "rozciaganie na moglitewniku" miazga. Bardzo powoli i dokładnie! Po każdej serii myślałem, że mięsien i więzadła nie wytrzymają i mi się rozerwą

- Przedramie nowym zestawem ćwiczeń, bo poprzednim trenowałem już za długo. Extra miazga była!

- Przy łydkach myślałem, że się posram poprostu niesamowite połączenie! Poprostu ból na końcu był tak mocny, że ogarniała mnie jakby euforia na chwile. Widze, że łydki ruszyły!

- Na końcu brzuszek. Dawno nie robiłem tego ćwiczenia, więc doskonale weszło.

Ogólnie jak widać, bardzo dużo wyszlo tego na treningu.

Czas treningu razem z rozgrzewką i rozciaganiem: 120 minut, więc jestem naprawde zadowolony!

Pilnowałem ze stoperem w ręku i przerwa w tricepsie i bicepsie 2 minuty! A łydki, przedramie i brzuch robiłem z mniejszymi przerwami.

Trening robiony na maxa i na maxa udany!

pizam Jakiego doła? Don't worry, be happy!

Widze sucharek taki jak ja No i staż też taki sam.

Zmieniony przez - MolderDist w dniu 2008-10-11 18:12:49

Dzien 41

nietreningowy.

Regeneracja ... kurde mam juz jej dosyc nie moge sie doczekac poniedziałkowego treningu!

A o to kilka fotek z pracy. i jakis film ;)




Tajny przekaz w szawce



Po Cywilnemu




Zaplecze




Szatnio-kuchnia



szatnio-kuchnia



Sklep




Ja przed Cyklem,na tzn filozofa

http://pl.