Trening z białym pasem

Weź dojdź do tego "czarnego pasa"

''Ja mam jakieś kyu. ''

- No dobrze, ale powiedz jakie, tak na serio to skromność popłaca i nie przynosi ujmy...

Ja pytam tak z ciekawości, wiadomo przecież że na karate nie idzie sie po to żeby chwalić się paskiem
Powiadacie, że niektórzy nie zasłużyli sobie na dany pas, np. ktoś uważa że on jest za słaby na ten żółty...bo ktoś z niebieskim, czy pomarańczowym jest lepszy od niego....no dobrze, ale ktoś musiał mu ten żółty nadać, bez powodu sie nie wziął, widocznie sobie zasłużył na ten pas, bez powodu przecież by go nie dostał...A co do tego, że ten niższy pasek jest lepszy od wyższego to skąd ''możesz wiedzieć''? ''Oceń'' wtedy jak sie zmierzą w sparingu, nie oceniaj po tym że zrobi więcej pompek, że wyżej machnie nogą, przecież tak naprawdę liczy się technika...Oceń go wtedy kiedy ty dojdziesz do tego ''żółtego paska''....

Moje zdanie jest takie na ten temat: Każdy trenuje dla siebie, a pas powinien podkreślać umiejętności danego zawodnika.

Zmieniony przez - guns_9 w dniu 2008-10-04 20:39:10

''No tak, ale pomyśl jak to będzie wyglądało w CV-" czarny pas karate" ''

- Brązowy również dobrze będzie wyglądać

'' Eh, w niektórych stylach to bym miał już jakieś dany.''

- Żartujesz? Czy serio? W jakich np?

Zmieniony przez - guns_9 w dniu 2008-10-04 20:41:17

Ja mam 5kyu i w grudniu cisnę na 4kę o ile mi się uda zdać bo czeka mnie 20 walk
Ale techniki i kata dopracowałem codziennie przed snem pociskam sanchin żeby jak wyjdę to takie ibuki do***ać że im szczeny opadną

A na 5 kyu nie miałeś żadnych walk ?

Miałem 15 tylko ze u nas w sekcji jestem najmniejszy ważę zaledwie 69 kg a reszta 90+ rekordzista 118 Więc domyśl się co się ze mną będzie działo po walkach z takimi kolosami
Po ostatnim egzaminie miałem pęknięty mostek i złamane zebro, ale wszystkie 15 walk ustałem

Weś mnie nie strasz, na 6 kyu też są walki? Gratuluję osiągnięć....

Ja już na 9 kyu miałem walki. Co prawda tylko 4 ale były. Potem na 8ke 7ke 6ke i 5ke też normalnie walczyłem.
Na 3ke u nas jest prze***any egzamin bo oprócz walk masz na koniec test ducha dostajesz 5 przeciwników i musisz z nimi walczyć po 2 min ale możesz się tylko bronić. ani razu nie możesz zaatakować..... Ostatnio chłopaczek takie baty zebrał od 3 i 4 kyu jak na 3ke zdawał ze ojoj aż szkoda mi go było bo jak worek go obili

Trochę szok ...Ale cóż ''Kyokushin'' to ''twarde Karate.''
U nas chyba nie ma walk na 9 kyu, a jak wyglądały u ciebie walki na 9 kyu? Może za szybko wystartowałeś do egzaminu na 5 kyu że ci złamali żebro..

A czy podczas takich walk można w******lić temu z kim walczysz, a nie żeby on tobie w******lił(zakładając, że jesteś dobry i że potrafisz dobrze walczyć?)

Zmieniony przez - guns_9 w dniu 2008-10-04 21:17:48

No normalnie walczyłem jak zdawałem na 9ke z gośćmi co mieli max 8 kyu. Żebro mi złamał mój instruktor... wsadził mi hiza geri centralnie pod rękę i ***ut. U nas nie ma tak ze za szybko czy za wolno jak trener uzna ze możesz to zdajesz on zawsze mówi przed kto ma możliwość przystąpienia do egzaminu. Dzięki temu cały czas się wszyscy starają bo on patrzy przez okres od 1 do 2 egzaminu jak bardzo się kto stara.