Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
31
Witam wszystkich.... mam takie pytanie odnośnie odporności na ból. Ćwicze z nauczycielka rozciaganie, ale male są postępy , gdyż jestem malo odporna na ból. Jak się przelamac ? Zostalo mi jeszcze 10 cm aby dotknąc podlogi. Powinnam dac rade do konca grudnia ?
Pozdrawiam
Szacuny
5
Napisanych postów
732
Wiek
33 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
8051
maści przy rozciąganiu?
nie próbowałem
za to duża ilość spodni i trening przy kaloryferze ponoć dobrze robią-mój sensei czytał o jakimś instruktorze shotokanu,m który szpagat zrobił dopiero w wieku 40 lat gdy zaczoł się rozciągać w ten sposób(mój sensei uwierzył że tez zrobi ale już mu przeszło )
Szacuny
5
Napisanych postów
732
Wiek
33 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
8051
a co ma odpornośc na ból do naciągu?
prawidłowo przeprowadzone rozciaganie nie jest aż tak bardzo bolesne-co najwyżej powrót do pozycji wyjściowej jest bolesny przy niektórych statycznych ćwiczeniach
jak masz niewielkie efekty to sie nie przejmuj, przy rozciaganiu efekty przychodza skokowo-długo długo zero postepu aż nagle siadasz kilka centymetrów niżej
to kiedy Ci sie uda zrobić szpagat to sprawa indywidualna-jednym to zajmuje dwa tygodnie innym kilka lat
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
641
ja proponuje zrobić taki mix
goraca kapiel -> nasmarowanie okolic naciąganych mięśni Ben-Gay'em -> kalesony na to kalesony i jeszcze dres -> kilka podstawowych ćwiczeń rozgrzewających nogi (skip itp) i zaczynamy rozciąganie
brzmi śmiesznie? a daje dużo ;p mi osobiście pomaga jeszcze kawa ale to juz chyba sprawa indywidualna ;D
Szacuny
0
Napisanych postów
20
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347
A ja znam jeszcze inny sposob , poprostu cwicz tak jak to robisz normalnie , z czasem bol przejdzie i przyjda efekty , no chyba ze az tak bardzo ci zalezy aby zrobic szpagat do grudnia , sory ze pytam , a co cwiczysz?
Szacuny
6
Napisanych postów
474
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
8874
Im szybciej sie rozciągniesz tym bardziej osłabisz scięgna; im słabsze ścięgna tym latwiej o kontuzję. A uwierz mi że przy mocnym rozciąganiu wylewe wewnnetrzny na udach wyglada tragicznie.
wiec moja rada => rozciągnij sie ale nie na siłę i nie spiesz sie z tym. zostanie na dlużej i obejdzie sie bez ekscesów.
Szacuny
1
Napisanych postów
54
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
227
Nie powinło się wykonywać takich cwiczeń jeślli odczuwa się ból, lepiej powoli i skutecznie, każdy człowiek jest inaczej troche zbudowany więc efekty nastepują po róznym okresie, ważne aby rozciągać się systematycznie i wytrwale, życze powodzenia ; x