Trafiłam obok? Tam był mój cel.
...
Napisał(a)
ja to zrobisz z glowa w sensie treningu i diety, to nic nie przytyjesz, ale uloz to porzadnie najpierw
...
Napisał(a)
hehe ok, a ja się tak męczyłam tyle razy. Ale jak przytyję 10 kg a nie schudnę to wystrzelam wszystkich po kolei xD
Nie rób z wagi fetyszu.
Jak spadnie fat a przyjdą mięśnie - to waga się nie zmieni, a chłopaki się zaczną oglądać.
Dlatego posiłek przed i po jest taki ważny.
A jeżeli nie koniecznie przemawia do Ciebie argument z mięśniami to powiem tak:
Jeżeli dążymy do sylwetki marzeń to przede wszystki potrzebny jest upór i konsekwencja.
Słomiany zapał skutkuje katorżniczymi treningami i drakońską dietą - głodówką. Ale bardzo krótko. Bo człowiek nie jest w stanie znieść takiego piekła. Więc rzuca wszystko w diabły. Albo się przetrenowuje i musi rzucić wszystko w diabły.
A sprawa prosta. Rzeby mieć sylwetkę, trzeba ćwiczyć. Żeby ćwiczyć, trzeba mieć siłę. Żeby mieć siłę, trzeba jeść.
Głodówka i trening na czczo tylko osłabi.
Nie rób z wagi fetyszu.
Jak spadnie fat a przyjdą mięśnie - to waga się nie zmieni, a chłopaki się zaczną oglądać.
Dlatego posiłek przed i po jest taki ważny.
A jeżeli nie koniecznie przemawia do Ciebie argument z mięśniami to powiem tak:
Jeżeli dążymy do sylwetki marzeń to przede wszystki potrzebny jest upór i konsekwencja.
Słomiany zapał skutkuje katorżniczymi treningami i drakońską dietą - głodówką. Ale bardzo krótko. Bo człowiek nie jest w stanie znieść takiego piekła. Więc rzuca wszystko w diabły. Albo się przetrenowuje i musi rzucić wszystko w diabły.
A sprawa prosta. Rzeby mieć sylwetkę, trzeba ćwiczyć. Żeby ćwiczyć, trzeba mieć siłę. Żeby mieć siłę, trzeba jeść.
Głodówka i trening na czczo tylko osłabi.
...
Napisał(a)
Dzięki waszym uwagom przez 2 dni powoli zwiększałam kaloryczność: 1160, 1350 i zaczęłam zmieniać proporcje btw. Tylko... kiedy wyliczyłam zapotrzebowanie w dzienniczku vitalmaxa, znowu że tak brzydko napisze :) zaczęła brać mnie cholera. Dzienniczek wyliczył zapotrzebowanie na 1600 kcal. Potem zorientowałam się, że nie uwzględnia wzrostu. Więc nie wiem, może jest kiepskowaty. Narazie nie będę się tym przejmowała i pozostanę przy 1300/1400, a potem się zobaczy.
Jeśli chodzi o niewielkie mięśnie u kobiet to też jestem za. Ja i tak wiem, że na siłowni spędzę całe życie, więc słomiany zapał mi nie grozi. Ja to lubię i jeśli nie dopadnie mnie jakaś kontuzja, to będę w tym trwać i trwać. No ale wytrzymałość nie wystarcza. Muszę się uzbroić w dobry plan. Pracuję pracuję :)
Jeśli chodzi o niewielkie mięśnie u kobiet to też jestem za. Ja i tak wiem, że na siłowni spędzę całe życie, więc słomiany zapał mi nie grozi. Ja to lubię i jeśli nie dopadnie mnie jakaś kontuzja, to będę w tym trwać i trwać. No ale wytrzymałość nie wystarcza. Muszę się uzbroić w dobry plan. Pracuję pracuję :)
...
Napisał(a)
weronika a jaki jest twoj wzrost, nie wiem czy przeoczylam, ale tez chyba nie podalas soich danych stratowych
Zdziwilabys sie jak mala jest roznica w kalorycznosci potrzebnej przez kobiete, no chyba ze porownujemy ta 150cm i 180cm, ale srednia jest podobna.
1600kcal to jest juz dla ciebie mala ilosc uwierz, mozesz spokojnie od niej stratowac, o wiele lepiej tworzyc ujemny bilans z dodatkowej porcji ruchu niz z ujenych kalorii. Powinnas jakis czas poodchudzac sie na mniejszej ujemnej kalorycznosci i zobaczyc co sie dzieje, dopiero pozniej ewentualnie obciac. Nie zaczynaj odchudzania od tylu. Bo nie bedziesz miala pola manewru pod koniec.
Zdziwilabys sie jak mala jest roznica w kalorycznosci potrzebnej przez kobiete, no chyba ze porownujemy ta 150cm i 180cm, ale srednia jest podobna.
1600kcal to jest juz dla ciebie mala ilosc uwierz, mozesz spokojnie od niej stratowac, o wiele lepiej tworzyc ujemny bilans z dodatkowej porcji ruchu niz z ujenych kalorii. Powinnas jakis czas poodchudzac sie na mniejszej ujemnej kalorycznosci i zobaczyc co sie dzieje, dopiero pozniej ewentualnie obciac. Nie zaczynaj odchudzania od tylu. Bo nie bedziesz miala pola manewru pod koniec.
...
Napisał(a)
Rozumiem, tylko obawiam sie ze moje pole manewru juz jest zawezone. Jednak w poniedzialek- czyli po tygodniu diety i cwiczen- w zaleznosci od efektu- moze zwieksze ilosc kcal. No bo jezeli moja waga bedzie bez zmian to bede obawiac sie zwiekszyc... Jutro wkleje diete, bo juz prawie doszlifowana w vitalmaxie :D
...
Napisał(a)
No więc tak to się prezentuje:
1.) 8.00 Mleko UHT 1,5% tłuszczu 350 g
Płatki owsiane 30 g
274 kcal, BTW: 15, 7, 36 (przedtreningowy, wiec W=2XB)
Trening 9.30-11.00
2.) 11.30 Chleb żytni razowy 60 g
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 50 g
183 kcal, BTW: 14, 2, 27 (potreningowy, wiec W=2XB)
3.) 14.00 Surówka z kapusty białej 200 g
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 100 g
Oliwa z oliwek 10 g
321 kcal, BTW: 25, 21, 9
4.) 16.00 Orzechy arachidowe 20 g
135 kcal, BTW: 3, 14, 1
5.) 18.00 Surówka z kapusty białej 100
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 50
Oliwa z oliwek 10
205 kcal, BTW: 12, 15, 5
6.) 20.30 Ser twarogowy chudy 250 g
248 kcal, BTW: 50, 1, 9
Total: 1366 kcal, BTW 119, 60, 87 (zapotrzebowanie wyliczone wg Vitalmaxa)
1.) 8.00 Mleko UHT 1,5% tłuszczu 350 g
Płatki owsiane 30 g
274 kcal, BTW: 15, 7, 36 (przedtreningowy, wiec W=2XB)
Trening 9.30-11.00
2.) 11.30 Chleb żytni razowy 60 g
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 50 g
183 kcal, BTW: 14, 2, 27 (potreningowy, wiec W=2XB)
3.) 14.00 Surówka z kapusty białej 200 g
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 100 g
Oliwa z oliwek 10 g
321 kcal, BTW: 25, 21, 9
4.) 16.00 Orzechy arachidowe 20 g
135 kcal, BTW: 3, 14, 1
5.) 18.00 Surówka z kapusty białej 100
Mięso z piersi kurczaka bez skóry 50
Oliwa z oliwek 10
205 kcal, BTW: 12, 15, 5
6.) 20.30 Ser twarogowy chudy 250 g
248 kcal, BTW: 50, 1, 9
Total: 1366 kcal, BTW 119, 60, 87 (zapotrzebowanie wyliczone wg Vitalmaxa)
...
Napisał(a)
Jeśli mogę dodać coś od siebie to rozbij te 250g w VI posiłku to trochę za dużo. Jako, że z w IV posiłku masz tylko same orzechy, proponuję tam dodać 125g białego sera, a pozostałe 125g zjeść w ostatnim posiłku.
Jest dobrze... a będzie jeszcze lepiej :)
...
Napisał(a)
No więc trwa drugi tydzień akcji. Chciałam napisać zmagań, ale jeszcze nie jest ciężko, więc słowo akcja mi bardziej pasuje. Treningi na siłowni przeplatam z zajęciami typu TBC. Myślałam, że będą dla mnie zbyt łatwe, dopóki nie kapnął mi pot z czoła przy ćwiczeniu. Jutro planuję pójść na zajęcia ze sztangami. Nie wiem tylko czy będą mięli dla mnie ultralekkie. Najlepiej ze styropianu
...
Napisał(a)
No, to ja tez drugi tydzien zaczolem.... ( w tym roku )
Bede sledzil !
Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2008-10-07 07:57:29
Bede sledzil !
Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2008-10-07 07:57:29
Polecane artykuły