...
Napisał(a)
Pytajło, dowiedz się kto to jest terapeuta manualny i znajdź taką doświadczoną osobę w swojej okolicy.
...
Napisał(a)
podkleję link to moich doświadczeń z kręgosłupem na odcinku lędźwiowym żeby nie przestukiwać:
http://forum.purepc.pl/index.php?s=&showtopic=226934&view=findpost&p=2908222
może komuś pomoże łódeczka bo mnie to ćwiczenie zbawiło!
http://forum.purepc.pl/index.php?s=&showtopic=226934&view=findpost&p=2908222
może komuś pomoże łódeczka bo mnie to ćwiczenie zbawiło!
...
Napisał(a)
Kradam, myslisz ze wlasnie to pomoze w moim przypadku ? bo juz powoli trace nadzieje ze bedzie kiedys lepiej, zbyt dlugo to sie ciagnie heh
...
Napisał(a)
witam, mam skolioze lewowypukla. nie wiem jeszcze jak powazna, jutro ide do ortopedy. wiem, ze on cos mi poradzi, ale chcialbym rowniez od was, zwlaszcza osob, ktore maja/mieli ten problem otrzymac jakies porady.
zaczne od tego, ze bol kregoslupa pojawil sie kilka lat temu(obecnie mam 20 lat), wystepowalo to zazwyczaj jak dlugo stalem, np. w Kosciele. dalo sie wytrzymac, ale troche lamalo w krzyzu. od roku chodze na studia i nie mam wf-u. przyznam, ze rzadko kiedy sam cwiczylem, biegalem,... i duzo siedzialem przed kompem. kilka miesiecy temu pojawil sie bol pod lewa lopatka (srodek i troche na lewo plecow). oprocz bolu mam uczucie, jakby tam sie cos sklejalo i troche pali mnie w tym miejscu. niedawno zauwazylem, ze prawo biodro mam troche wieksze od lewego i wlasnie wtedy poszedlem do lekarza. na zdjeciu wyszlo, ze mam skolioze lewowypukla.
chcialbym zapytac co mam z tym zrobic? wystarczy basen, wiecej ruchu? po jakim czasie to moze przejsc?
dziekuje za przeczytanie mojego postu i prosze o odpowiedz:)
zaczne od tego, ze bol kregoslupa pojawil sie kilka lat temu(obecnie mam 20 lat), wystepowalo to zazwyczaj jak dlugo stalem, np. w Kosciele. dalo sie wytrzymac, ale troche lamalo w krzyzu. od roku chodze na studia i nie mam wf-u. przyznam, ze rzadko kiedy sam cwiczylem, biegalem,... i duzo siedzialem przed kompem. kilka miesiecy temu pojawil sie bol pod lewa lopatka (srodek i troche na lewo plecow). oprocz bolu mam uczucie, jakby tam sie cos sklejalo i troche pali mnie w tym miejscu. niedawno zauwazylem, ze prawo biodro mam troche wieksze od lewego i wlasnie wtedy poszedlem do lekarza. na zdjeciu wyszlo, ze mam skolioze lewowypukla.
chcialbym zapytac co mam z tym zrobic? wystarczy basen, wiecej ruchu? po jakim czasie to moze przejsc?
dziekuje za przeczytanie mojego postu i prosze o odpowiedz:)
...
Napisał(a)
Od jakis 3 miesięcy bolą mnie dolne plecy, tyle ze nie non stop... Z 3 msc temu na wakacjach schyliłem sie po worek cementu i poczułem taki nieprzyjemny bol, na drugi dzien pamietam była tragedia, wiec juz robiłem lekkie prace, i tak to juz była koncowka mojej roboty... Po 2 tygodniach wszystko wrociło do normy, jednak gdy pograłem w piłke znowu ból wrócił, gdy nie grałem z tydzien znowu było dobrze i tak w kółko ... Przeszkadza mi to, bo nie lubie siedziec bez ruchu. Czy zrobic sobie porządny odpoczynek ??? Jak myslicie co to moze byc ??? Słyszałem ze jak boli np: z 3 miesiące bez przerwy to idzie sie do lekarza, a mi to poboli troche, a jak nie cwicze to wogole nie pamietam o tym ... Nie wiem czy zrobic sobie porządny odpoczynek czy co ...
Zmieniony przez - pan_iks w dniu 2008-09-30 19:56:24
Zmieniony przez - pan_iks w dniu 2008-09-30 19:56:24
...
Napisał(a)
mam prosty sposób który wyciągnął mnie z bardzo poważnego urazu kręgosłupa (dyskopatia po urazowa 8.2mm) i myślę, że może być też skuteczny w wypadku waszych dolegliwości:
to jest ryskune z ćwiczeniem które wykonuję co rano (oraz pozycje w których wygodnie mogę siedzieć w kryzysowych sytuacjach)
http://dymy.startowy.com/sources/user/wyswietl_obrazek.php?user=dymy&nazwa_pliku=1222600679
łódka (tak to nazywam) - to ćwiczenie które natychmiast łagodzi ból - wykonywanie 3 serii codziennie rano naprawdę znacząco poprawia kondycję pleców, a to raptem jakieś 90 sekund. jeśli zmobilizujecie się by wykonywać je zawsze zaraz po wstaniu z łóżka to ból powinien ustąpić już po kilku dniach. co więcej to ćwiczenie natychmiast przynosi odczuwalną ulgę
pzdr i jeszcze raz zachęcam do porannego "pływania" ;)
jeśli się zdecydujesz to daj znać po tygodniu - bardzo jestem ciekaw jakie będą efekty bo u mnie rewelacja
aha jeszcze jedno unikaj amortyzowanych krzeseł - wybieraj te zwykłe z sztywno osadzonym siedziskiem i zrezygnuj z "łamanego łóżka" - śpij na jednolitej powierzchni
to jest ryskune z ćwiczeniem które wykonuję co rano (oraz pozycje w których wygodnie mogę siedzieć w kryzysowych sytuacjach)
http://dymy.startowy.com/sources/user/wyswietl_obrazek.php?user=dymy&nazwa_pliku=1222600679
łódka (tak to nazywam) - to ćwiczenie które natychmiast łagodzi ból - wykonywanie 3 serii codziennie rano naprawdę znacząco poprawia kondycję pleców, a to raptem jakieś 90 sekund. jeśli zmobilizujecie się by wykonywać je zawsze zaraz po wstaniu z łóżka to ból powinien ustąpić już po kilku dniach. co więcej to ćwiczenie natychmiast przynosi odczuwalną ulgę
pzdr i jeszcze raz zachęcam do porannego "pływania" ;)
jeśli się zdecydujesz to daj znać po tygodniu - bardzo jestem ciekaw jakie będą efekty bo u mnie rewelacja
aha jeszcze jedno unikaj amortyzowanych krzeseł - wybieraj te zwykłe z sztywno osadzonym siedziskiem i zrezygnuj z "łamanego łóżka" - śpij na jednolitej powierzchni
2
...
Napisał(a)
aha ważne:
nie ciągniemy kostek w stronę głowy (nóg do góry) tylko łapiemy za kostki i je przytrzymujemy, a ciągniemy nogami tzn. próbujemy je wyprostować jednocześnie trzymając za kostki
nie ciągniemy kostek w stronę głowy (nóg do góry) tylko łapiemy za kostki i je przytrzymujemy, a ciągniemy nogami tzn. próbujemy je wyprostować jednocześnie trzymając za kostki
...
Napisał(a)
Witam, mam niespełna 19 lat ważę około 70 kg. Ćwiczę na siłowni od dawna, z przerwami ze 3 lata będzie, lecz ostatnio dopadł mnie ból w okolicy lędźwiowej. W przeddzien kiedy mnie dopadło mialem trochę roboty na roli i ładowałem ziemniaki w workach około 60 kg, podejrzewam że po tym mnie przewiało, bo byłem w samej bluzie. Ból przez pierwsze dwa dni był bardzo uciążliwy, nie mogłem się zginać w żadną stronę ani wykonywać ruchów gwałtownych, czułem jakby naciskało mi na jakiś nerw. Teraz mogę się wyginać do przodu, lecz w tył ciągle czuję ból, choć już nie taki nerwoból, a raczej spowodowany osłabieniem mięśni. Po tygodniu stan się nie zmienił, w koncu zamierzam wybrać się do lekarza. Ma ktoś jakie propozycje ?
1
...
Napisał(a)
przede wszystkim nie lekceważ tego bo dorobisz się poważnej dyskopatii. siłownię i jakiekolwiek obciążenia daruj sobie dopóki ból nie ustąpi. poszukaj też dobrego fizjoterapeuty w okolicy i wybierze się do niego prywatnie. nastaw się na serię zabiegów u niego (przynajmniej 10) i pewnie będzie to kosztować w okolicach 500 zł czy nawet więcej ale wierz mi że warto.
wiele osób nie zdaje sobie sprawy jakie są konsekwencje takich urazów i później latami wydają majątek na rehabilitację która często nigdy się nie kończy.
prawdopodobnie nadwyrężyłeś ten odcinek kręgosłupa i "wyskoczył Ci dysk". teraz struktura naciska na nerwy i stąd bóle. w skrajnym wypadku to będzie tzw. rwa kulszowa i bardzo ostry ból będzie biegł tyłem nogi aż do samej pięty.
musisz bardzo uważać bo ten dysk jest teraz niestabilny i może się zarówno wsuwać jak i wracać na swoje miejsce. dlatego też liczy się czas bo możesz jeszcze bez większych konsekwencji z pomocą fachowca wstawić go we właściwe miejsce właściwą polityką ruchową (ćwiczenia).
niestety lekceważąc te objawy i dużo leżąc oraz tylko ładując w siebie naproxen czy ketonal (nie wiem co przepisze lekarz) nie poprawisz sytuacji. tzn. bierz te leki (dobry jest Olfen-100 SR i możesz go delikatnie zasugerować lekarzowi) bo mają one właściwości przeciwzapalne i to jest bardzo ważne w tym stadium leczenia ale koniecznie na własną rękę wybierz się do specjalisty bo lekarz pewnie przepisze Ci jeszcze tylko jakieś maści. zresztą z doświadczenia wiem że lekarze mają często bardzo błędne pojęcie o właściwej rehabilitacji bo faktycznie są teoretykami. skorzystaj z pomocy i doświadczenia fizjoterapeuty. napisz skąd jesteś i może ktoś tu kogoś poleci ale poszukaj też na własną rękę bo jak się szybko okaże pewnie połowa rodziny korzysta z pomocy jakichś fachowców (dopóki się tym człowiek nie interesuje to nie wie ;)
jeśli bóle będą już śladowe to wzmocnij plecy ćwiczeniem które opisywałem wyżej. ale wcześniej wybierz się do fachowca który oceni na ile bezpiecznie możesz ryzykować pewne ruchy w tym stadium w którym jesteś obecnie.
pzdr
wiele osób nie zdaje sobie sprawy jakie są konsekwencje takich urazów i później latami wydają majątek na rehabilitację która często nigdy się nie kończy.
prawdopodobnie nadwyrężyłeś ten odcinek kręgosłupa i "wyskoczył Ci dysk". teraz struktura naciska na nerwy i stąd bóle. w skrajnym wypadku to będzie tzw. rwa kulszowa i bardzo ostry ból będzie biegł tyłem nogi aż do samej pięty.
musisz bardzo uważać bo ten dysk jest teraz niestabilny i może się zarówno wsuwać jak i wracać na swoje miejsce. dlatego też liczy się czas bo możesz jeszcze bez większych konsekwencji z pomocą fachowca wstawić go we właściwe miejsce właściwą polityką ruchową (ćwiczenia).
niestety lekceważąc te objawy i dużo leżąc oraz tylko ładując w siebie naproxen czy ketonal (nie wiem co przepisze lekarz) nie poprawisz sytuacji. tzn. bierz te leki (dobry jest Olfen-100 SR i możesz go delikatnie zasugerować lekarzowi) bo mają one właściwości przeciwzapalne i to jest bardzo ważne w tym stadium leczenia ale koniecznie na własną rękę wybierz się do specjalisty bo lekarz pewnie przepisze Ci jeszcze tylko jakieś maści. zresztą z doświadczenia wiem że lekarze mają często bardzo błędne pojęcie o właściwej rehabilitacji bo faktycznie są teoretykami. skorzystaj z pomocy i doświadczenia fizjoterapeuty. napisz skąd jesteś i może ktoś tu kogoś poleci ale poszukaj też na własną rękę bo jak się szybko okaże pewnie połowa rodziny korzysta z pomocy jakichś fachowców (dopóki się tym człowiek nie interesuje to nie wie ;)
jeśli bóle będą już śladowe to wzmocnij plecy ćwiczeniem które opisywałem wyżej. ale wcześniej wybierz się do fachowca który oceni na ile bezpiecznie możesz ryzykować pewne ruchy w tym stadium w którym jesteś obecnie.
pzdr
...
Napisał(a)
Dzięki dymy za wyczerpującą odpowiedź, SOG jedynie duchowy bo nie mam abonamentu, siłownię na razie zdecydowanie odpuszczam. Co do fizjoterapeuty to miałbym mały problem bo jestem z mieściny Dąbrowa Białostocka, gdzie do najbliższego mam około 80 km w Białymstoku lub Suwałkach. Jestem jednak pewny, że dysk mi nie wypadł, bo miejsce wokoło lędźwi nie jest obolałe, choć przez pierwsze 2 dni sam miałem takie wrażenie, kiedy trzymał nerwoból, obecnie jego przyczyną myślę, że są osłabione mięśnie, tak jak pisałeś, możliwe że w stanie zapalnym. Co do rwy kulszowej to ból nie promieniuje, nie schodzi aż do pięty, jest za to w miarę łagodny i tylko jeżeli próbuję się "złożyć" do tyłu. Mam nadzieję, że to tylko delikatny uraz i z czasem sam przejdzie.
Poprzedni temat
problem z twarzą :F
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- ...
- 40
Następny temat
Sprawdzenie wytrzymałości
Polecane artykuły