Kickboxing - początkujący, pytania

Pierwsza rzecz to do obrony najlepsze sa... biegi (na silnych zawsze znajda sie silniejsi a jak nie to zawolaja kolegow albo wezma sprzet) w capueirze jest mase akrobatyki i wtedy tez latwo sie nabawic katuzji. Bez sparingów nie da się nauczyc sie bronić z takiego prostego powodu ze na ulicy chyba najwazniejsza jest psychika (jak chyba wszedzie) a ja swietnie sie wyrabia wlasnie na sparingach.

kontuzji z mojej winy sie nie boje ( naprzyklad akrobatyki, hardcorowej jazdy na rowerze ) szybko biegam, ale mam obawy ze ktos moze mi tak za***^^ac, ze bede unieruchomiony na kilka tyg. Siniakow sie nie boje w ogole, tylko zlaman i nie wiem czy takie rzeczy sie czesto zdarzaja na treningach :) a co do rozwijania ciala, sily miesni kickboxing i caporeira dzialaja podobnie na rozwiniecie ciala tak?

Nie wiem jak ktos musialby Cie uderzyc w twarz abys byl unieruchomiony na kilka tyg...
W wiekszosci sekcji dbaja o bezpieczenstwo trenujacych ale SW to sporty kontaktowe i jest ryzuko kontuzji.
Nie przezywaj tylko idz na trening i trenuj.
Lamentujac na temat " polamie sie czy nie polamie" zmarnujesz tylko czas, ktory moglbys wykorzystac na trening

Na jednym i drugim rozwiniesz sile ciala tylko, ze na KB ta sile bedziesz uczyl sie wykorzystywac w praktyce (walce), a w capoeirze w akrobatyce (stanie na rękach itd.)

Zmieniony przez - Marcin_VB w dniu 2008-09-24 15:48:54

moim zdaniem skromnym capoeira jest dobra jako rekreacja, sam sport i zabawa jesli chodzi o skutecznosc to tak jak wczesniej , kick

złamania raczej na kicku sie czesto nie zdarzaja... gozej ze streceniami, ale mysle ze latwiej sobie samemu cwiczac akrobatyke zrobic krzywde jak na treningu z kims cwiczac (tak ze swojego doswiadczenia juz pare razy przez swoja głupote miałem przerwy a przez czyjaś głupote tylko raz.... i to byl raczej przypadek a nie jego wina)

Co do wypowiedzi Lady M

Oglądając filmiki i czytając wypowiedzi kraverów to moim zdaniem do walki ulicznej lepiej będzię się nadawać kick/thai/bjj niż Kravka.

Jagla: weź pod uwage, że na ulicy przeciwnik nie czeka, aż elegancko przyjmiesz garde, tylko wy*****li Ci bez ostrzeżenia, a najczęściej z zaskoczenia. Napady rabunkowe też raczej odbywają sie w większym towarzystwie, a wg słynnego powiedzenia: "i Herkules d*pa, kiedy ludzi kupa"; jedyne co, to trening sw da Ci ten komfort, że dostając strzała nie spanikujesz, tylko w miare szybko zareagujesz (mp. spierdzielając z miejsca zdarzenia)

kravka nie służy do obrony - ona służy do zrobienia krzywdy bliźniemu (tak mi przynajmniej mówił kolega, który ją całkiem spory kawałek czasu trenował)

Lady M - Ja bym to ujął tak, że służy do obrony poprzez zrobienie krzywdy bliźniemu hehe

Ok jutro ide na trening kickboxingu co i jak :). A co do caporeiry to trzeba cos umiec juz robic jak sie na to zapisuje? chodzenie na rekach, gwiazda itd?

Idz na kicka.
Sparingow sie nie boj, bo:
a.) zanim ich zakosztujesz minie troche czasu
b.) jestes mlodziutki, wiec bedzie luzno
c.) jeszcze ich zapragniesz

Wiesz bez sparingow nie nauczysz sie walczyc, tak jak nie nauczysz sie jezdzic samochodem z samych zajec teoretycznych. I jedna i druga czynnosc, pomimo ze na poczatku jest stresujaca i wydaje sie skaplikowana po krotkim czasie staje sie prawdziwa przyjemnoscia.
Slowem uderzaj na treningi.