Uda - duza roznica w obwodzie

Witam.
Trenuje SW od roku. od tego tygodnia na siłowni (obecnie trening ACT - nastepny bedzie HST) i mam duzy problem.
Moje lewe udo ma obwod 56cm a prawe prawie 51 ;/ (kiedys cala noga byla w gipsie)

Jakie cwiczenia moge wykonywac aby prawa noga chociaz troche sie zbilzyla obwodem do lewej bo to wkoncu roznica 5 cm
Zwykle przysiady chyba nic nie pomoga...

Z gory dziekuje za pomoc

Zmieniony przez - Panek91 w dniu 2008-09-19 22:32:47

Moim zdaniem wykonuj normalny trening.Z czasem obwody się wyrównają.Pozdrawiam.

Własnie nie wiem czy sie wyrownaja...moze byc tak ze obydwa uda beda rosly jednoczesnie czyli obwody beda sie roznily

oczywiscie ze oba uda beda rosly, ale w roznym tempie. organizm nie jest taki glupi, dazy do rownowagi. bedzie dobrze.

Na to jest jeden prosty sposob.Po prostu cwicz nogi kazda noga osobno i sie wyrowna.To proste.

Piorunos- błedne podejście , jak bedzie ćwiczył każdą noge osobno to bedzie sie starał bardziej zmęczyć te o mniejszym obwodzie i w konsekwencji może ona wcale nie rosnąć(przetrenowanie).

IMO trenuj obie razem jak kilka postów wyżej organizm dąży do równowagi po pewnym czasei obwody powinny sie zrównać w żadnym wypadku nie dziel treningu na prawą i lewą nogę osobno.

Jak wyżej po kontuzjach i innych gdy mięsnie mają większe spadki to prędzej czy późnije się wszystko wyrównuje noga kontuzjowana w takim wypadku rośnie zdecydowanie szybciej. I nie rożdzielaj tylko trenij normalnie

Proponuje sie doszkolic :) i odsylam do poczytania sobie o metodach wyrownywania parametrow posczegolnych konczyn bo o tym juz napisano tomy cale.Cwiczenie kazdej konczyny osobno (tyczy sie i rak i nog) to chyba najbardziej znana metoda wyrownywania poszczegolnych konczyn i dokladnie jest na odwrot (np.najbardziej znana metoda wyrownywania dysproporcji pomiedzy koczynami w wyciskaniu jest cwiczenie hantalimi zeby kada reka pracowala odzdzielnie) .Cwiczac dwoma konczynami na raz dysproporcje sie poglebiaja poniewaz domujaca reka wykonuje coraz wieksza prace.

Proponuje zeby osoby nie posiadajace wystarczajacej wiedzy w danym temacie zanim sie odezwa w temacie w ktorym nie wiedza wystarczajaco duzo najpierw sie doszkolily zanim zaczna pisac rozne rzeczy :)To wyjdzie na dobrze wszystkim.

P.S. Na dany temat mozna znalezc publikacje srednio raz na pol roku w kazdym czasopismie poswieconym kulturystyce jak i rowniez treningom silowym.Poza tym chyba wie to kazdy kto kiedykolwiek zajmowal sie treningiem silowym na powaznie.
ZEBY NIE BYC GOLOSLOWNYM CYTAT Z CZASOPISMA "KULTURYSTKA I FITNESS" -- " U większości ludzi występuje różnica siły i obwodów pomiędzy kończynami, wynikająca pewnie z prawo-/leworęczności. Tradycyjne ćwiczenia w rodzaju przysiadów na obu nogach itd. nie niwelują tego, a wręcz pozwalają by noga silniejsza wykonywała więcej pracy, przez co staje się ona jeszcze silniejsza i tak w kółko. W przeciwieństwie do tego, przysiady z jednej nogi obciążają każdą kończynę jednakowo i pozwalają tak ułożyć trening, by zlikwidować ewentualne dysproporcje."

Teraz cos chyba z jednej najwiekszych w usa internetowych kopalni wiedzy o treningach ze strony www.t-nation.com
"1) Balance between legs and injury prevention

Whether you play sports, are trying to move more weight in the power or Olympic lifts, or just want to look good at the pool, chances are if you only perform bilateral exercises (exercises which use both legs at the same time), at some point you'll develop an imbalance in your legs.

The point of adding more unilateral work into your program is to make sure each leg is equally developed in strength and size when compared to the other. It should go without saying that if one leg is considerably stronger or weaker than the other, at some point in time this will probably catch up to you. It could be in the form of sub-optimal training and performance, or as devastating as a serious injury.

By focusing on strengthening each leg independently, you're working to ensure that any weak point in your chain is brought up to speed."


A nawet biorac sprawe na zdrowy rozum i nie kierujac sie wiedza w tym temacie to tak jakby ktos mial mocniejszy wyskok z lewej nogi niz z prawej i kazac mu skakac dwoch nog na raz zeby wyrownac dysproporcje (to samo sie tyczy kazdej cechy motorycznej)
Pozdrawiam

Zmieniony przez - Piorunos w dniu 2008-09-21 18:24:29

Zmieniony przez - Piorunos w dniu 2008-09-21 18:43:43

Zmieniony przez - Piorunos w dniu 2008-09-21 19:03:33

Hmmm tak na logikę jak to napisałeś to nawet przekonujące, tyle ze ja pisałem z praktyki miałem słabszy lewy tric dopóki nie zacząłem ich ćwiczyć sztangą.
To z bicepsem aż nie chce mi sie wierzyć jakby można było na sztandze oszukać którykolwiek z nich (słabsza ręka co najwyżej wolniej by podnosiła ciężar ale to nie znaczy że mocniejsza przejmowała by prace, za to jak weźmiesz hantle to jest dużo ciężej wyrównać dysproporcje np. bica bo mocniejsza ręka jedzie serie bez problemu a słabsza sie buja itp itd. :/ ) Taka jest tylko moja opinia.
Jak podzielisz trening nóg akurat tym wypadku to jedna noga nie będzie w stanie dorównać ilością serii i intensywności drugiej i zwiększysz dysproporcje.
Co do pism to rzadko kiedy były wzmianki na ten temat, no chyba ze czytasz ich naprawdę sporo.