Szacuny
3
Napisanych postów
270
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1058
hejka
Ehhhh zaczęła się szkoła...
I mam do was takie pytanie, jak sobie radzicie z ćwiczeniami i z szkołą??, no bo ja kurdę przez szkołę mam czas aby ćwiczyć tylko w weekendy (no, ale niebawem zaczną się sprawdzany to będzie się trzeba uczyć do wieczora...). Mam do szkoły na 8.00 i często kończę lekcje, o 15 niby wcześnie, ale jestem taki zmęczony że mszę walnąć w kimono :P, no i jeszcze lekcje dochodzą do odrobienia...
Jak wy sobie radzicie?? Macie jakiś plan dnia??
Jestem ciekaw waszych odpowiedzi
Szacuny
12
Napisanych postów
275
Wiek
41 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
16798
potrafilam pogodzić studia dzienne z pracą i regularnymi treningami i jeszcze gospodarowałam czasem dla mojej połówki i jescze znajdywałam czas na inne rzeczy.
Ale powiem Ci jedno psychicznie byłam wycieńczona.
Szacuny
3
Napisanych postów
270
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1058
ehhhhhhh no wiesz uczniowi to trochę ciężko jest... I trochę jest niewygodnie, albo się idź po ucz, albo idź po ćwicz...
Effff jakoś trzeba się zorganizować.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
16.30 wracam ze szkoły, przed treningowy jem w szkole, po powrocie jeszcze białko + banan 17 jestem na siłowni, 18.30 najdalej kończę wracam kąpię się i jem jest 19.15... dalej nauka/telewizja/odpoczynek czy co tam trzeba, a szkoła do łatwych nie należy :]
Szacuny
0
Napisanych postów
199
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3956
Mam podobny problem jak autor tematu.i mam dwa pytania czy organizm przyzwyczaji sie do "szkoly" bo po szkole jestem wycienczony i to po jakims czasie przejdzie? i jak wygladaja wasze posilki w szkole bo ide na diete i zastanawiam sie czym zamianic chleb zwykly przeciez to glupio po korytazu chodzic z miska (ryz,kurak warzywa)
Szacuny
1
Napisanych postów
633
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
15148
Mi to jakos nie sprawia wielkiego problemu, ide do szkoly rano wracam 14-15 wcinam posilek przed treningiem siedze na kompie 1.5h i o 17 na silke ;D pozniej jak cos to nauka jakas. Lajjjt chlopie.
Ale przedewszystkim bardzo dobrze sie wysypiam :D ide spac o 21-22 max 23. miedzy tymi godzinami ja juz kima i po 7 wstaje
Zmieniony przez - Samo88 w dniu 2008-09-12 22:13:35
Szacuny
33
Napisanych postów
5537
Wiek
53 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
47895
Szkola wyciencza dzieciaki, a mowie to jako ojciec 7, 10, 13, 14 latkow.
Nie sa w stanie zrobic nic, po paru godzinach w szkole, nawet talerza po sobie nie odniosa do kuchni. Ja natomiast mam prace, szkole i domowe obowiazki i trenuje 5-6 razy w tygodniu....
powodzenia,
Szacuny
10
Napisanych postów
1021
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
28277
Zlitujcie sie :E
Macie teraz strasznie okrojony program ze wszystkiego, juz za moich czasow wszystko bylo pociete na maksa i nic nie robiac mozna bylo przejsc z piatkami przez cala szkole i zakonczyc mature z b.dobrymi wynikami. A teraz to juz w ogole jakas paranoja, na rozszerzeniu z maty nie ma pochodnych, granic, niczego :D
Lekcje nie mecza, ale zamulaja. W szkole trzeba jak najwiecej przebywac na dworzu, duzo pic i jesc (pojemniki rulez). Oraz urozmaicac sobie czas, np. wciaganiem tabaki na przerwie :D