Szacuny
1
Napisanych postów
2
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2
Witam.
Mój problem polega na tym iż chce osiągnąć w biegu na 1000 metrów czas poniżej 3 minuty 35 sekund, jednak gdy przed 4 tygodniami biegłem na 100 metów miałem czas 3 minuty 59 sekund.
Mój wiek: 20 lat
Waga: 66 kg
Wzrost: 174 cm
Od jakiś 4 może 5 tygodni zaczełem regularnie 2 razy na tydzień biegać po 2,5 do 5 km max... i jak na chwile obecną muszę powiedzieć, że sam po sobie czuje różnice, lepiej mi się biega niż w momencie gdy zaczynałem trenować, jednak zastanawiam się czy aby 2 razy na tydzień to nie za mało??? I co jeszcze tzn. jakie jeszcze ćwiczenia mogę robić by poprawić moją kondycję fizyczną i osiągnąć wyznaczony cel czyli zejść poniżej 3 minut 35 sekund w biegu na 1000 metrów???
Szacuny
0
Napisanych postów
130
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3094
Najlepszym sposobem na poprawę kondycji w biegu jest samo bieganie, najlepiej na przemian długie dystanse na odległość i krótkie na czas. Warto by było wzmocnić mięśnie nóg, by zapobiec kontuzjom.
Szacuny
2
Napisanych postów
21
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
780
jak zaczynałem biegać miałem na 1000 4:09, biegałem pn-pt po 4km truchtu + 10x100m. na następnych zawodach szkolnych miałem 3:26, potem 3:20 itd. na tak niskim poziomie powinieneś dość szybko zauważyć postępy, na początku z każdym sprawdzianem miałem coraz lepszy czas
myśle, że 3x w tygodniu, co drugi dzień w zupełności wystarczy
Szacuny
0
Napisanych postów
152
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
8150
biegnij sobie 3 razy w tygodniu 15-20 min wolno i potem 6-8 razy 100m na odcinku(tak na 70-80%) i wracaj powoli biegiem. na poczatek nic wiecej ci nie potrzeba
Szacuny
1
Napisanych postów
133
Wiek
42 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3709
kiedys na 1000 metrow schodzilem do czasu 3.15-3.10 i na tym sie zatrymalem bo zaczolem chodzic na silke i teraz waze 115 kg wiec juz nie pobiegam w takim czasie,ale do rzeczy; trening moj byl prosty i skuteczny.bieglem ile sie da na maxa ale takiego na prawde maxa ,czasem zygalem,czasem krew leciala z nosa,na poczatku udawalo mi sie przebiec tak tylko 150 metrow potem 200 300 500 az doszedlem do 1km.zadnej kalkulacji typu:zaczne lzej a pod koniec przyspiesze.to ma byc 1000 metrowy sprint,tak to masz traktowac,oczywiscie nie odrazu przebiegniesz 1km ,ale masz to traktowac jako sprint.ja cwiczylem prawie codziennie ,rozgrzewka a potem sprint,jeden taki sprint dziennie ale ma to byc maksymalny wysilek inaczej nie bedzie postepow.milego zygania
Szacuny
2
Napisanych postów
21
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
780
co do samego biegu to zawsze starałem sie biec równym tempem np 20 sek na 100 wychodzi 3:20 na km, 19s/100 - 3:10/1km itd. akurat moja życiówka to 3:08, na ostatnich 200m uciąłem po jednej sekundzie
ale dramat zaczynał sie na mecie.. wtedy czujesz, że żyjesz
Szacuny
6
Napisanych postów
2062
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
14122
Nie wiem czy to Ci coś pomoże ale kiedyś na 1000m miałem czas 4,20 pierwszy tysiak. Mam 19 lat 170 i 79 kg wagi. Biegałem powoli długie dystanse od 2km do 5,2 km. Potem 3,2km a po tym 6x100m szybko i potem 5,2km a po tym 6x100m szybko. Potem zmieniłem kolejność 6x100m a potem 5,2km spokojnie. Co prawda mam niewiele doświadczenia w biegianiu, ale zszedłem z czasu 4,20 na 3,33 (tak dla ciekawostki) powiem że 1000m nie trenowałem tylko co jakiś czas zdejmowałem najlepszy czas