Co do resocjalizacji - to jakoś trudno znaleźć kogoś kto będzie wolał żyć uczciwie.
w wieźieniu czy na wolności? Jeśli to pierwsze to głównie przez zasady tam panujące,jeśli to drugie to zależy od osoby,nie można uogólniac ze każdy kto siedział prędzej czy później znów wróci za kraty.
To akurat jest banalnie proste. Zabrałbym "stawki żywieniowe". Jedliby za to co zapracują. Jeden będzie zasuwał 12 godzin, zarobi powiedzmy 60 zł - to będzie jadł schabowe z frytkami a na deser banany i czekoladę, drugi popracuje godzinę, zarobi 5 zł, to dostanie 3 kajzerki i kubek wody do popicia. I jeszcze z tego co zarobią mieliby oczywiście potrącane to co ukradli. Jak ukradł 100 tysięcy złotych, to rata wychodziłaby n.p. 30 złotych dziennie, więc musieliby więcej pracować, albo sprzedać samochody rejestrowane "na babcię" i szybciej spłacić swój dług - żeby nie zdechnąć z głodu. A po tych 12-16 godzinach pracy nie miliby siły na trening. A jakby im szybko czas zleciał...ho ho.
To byłaby najlepsza resocjalizacja, zapewniam.
taaa? A jaka miałbys gwarancję ze ten co zapracował faktycznie zjadł to co dostał? Przypilnowałbyś osobiście każdego skazanego żeby mu "silniejszy" ale obijający sie kompan z celi nie zabrał czekolady i schabowego? Musiałbys mieć bardzo dużo czasu,albo ludzi żeby tak każdego wieźnia pilnować...
Potrącanie tego co ukradli...no tak,a mordercom z czego byś potrącał? A tym co pobili,co znęcali sie nad rodziną? Kolesiowi który po pijaku prowadził,gościowi za dilerke...
Wychodzi na to że bardziej opłaca się przyznac do wielu rzeczy niż do kradzieży jak się idzie później do więzienia...
No i jeszcze jedna kwestia...kto będzie takich zatrudniał? Kto im da jakiekolwiek stawki? Zadnego prywatnego pracodawny nie masz jak zmusić by zatrudnił garusów, prywaciarz zatrudnia sobie kogo chce i kiedy chce. Nie ma przepisu który by mu nakazywał zatrudnienie garusa.
Przyjacielu, z całym szacunkiem - ale mam głeboko w dupie ONZ, UE i inne tego typu posrane instytucje
a pieniądze z UE które nasz kraj z miłą chęcia przyjął tez masz w dupie?
Możesz sobie je mieć gdzie chcesz,ale odkad jesteśmy w nich,musimy pewnych zasad przestrzegać,czy sie to pojedyńczym jednostkom podoba czy nie.
Don quixet
Nie widzę żadnego powodu, dla którego mielibyśmy traktować humanitarnie osoby łamiące prawo
bo takie są obowiazujące przepisy.
Samanta_ co do tego "nikt nie idzie do więzienia żeby pakować" - znam osoby, które na przyład głupich alimentów nie płacą, żeby zimować w pierdlu, bo nie pracują, bujają się to tu, to tam, nie płacać za swój żywot, dostając zasiłki, zapomogi itp i mają ogólnie gdzieś cały świat - może nie idą tam pakować, ale świadomie chcą tam trafiać, więc róznie można te chęci interpretować.
no jeśli ktos woli iśc do więznienia zamiast do schroniska na zime to chyba nie ma tu o czym dyskutować...Idiotów nigdy i nigdzie nie brakowało.
ale ogólnie przymus pracy powinien być. bez żadnych nagród, kurde, oni tam idą odbywć karę - z całym szacunkiem, ale izolacja nie jest karą dla nich
w celach gdzie mają TV,radia i inne rarytasy faktycznie,ale uwierz, nuda i niemożliwośc zrobienia czegokolwiek w celach gdzie poza pryczą, stołem i kiblem nic nie ma, wykańcza psychicznie i to bardzo.
takie akcje to kulturyści mogliby robić na osiedlach dla nudząych się dzieciaków, żeby właśnie ograniczyć ryzyko ich zejścia na drogę przestępstwa.
tu się całkowiecie zgadzam.
Są tysiace dzieciaków w szkołach które też ćwiczą na biednych,szkolnych siłowniach, czy nawet uczniów szkół średnich...im sie bardziej to należy niż więźniom.
Tomek Duży
Miałemwideo, tv, boomboxa i playa na celi- i co z tego? Ile cię to cieszy? Tracisz życie, i nic żadne zabawki ci tego nie zmienią!
bez urazy,ale tysiące dzieciaków czy dorosłych nie stac na to,wiec nie widze powodu dlaczego ja ze swoich pieniędzy mam się dokładać na kupno play'a, TV czy boomboxa dla garusa a nie dla dzieciaka.
Wielu z tych ludzi nie zna innej drogi- jeżeli im ją pokażemy to może jakiś procent z nich zrezygnuje z przestępczego życia.
każdy zna tę drogę. Nawet największy idiota wie,że żeby mieć pieniądze trzeba pracować,tyle ze niektórzy są zbyt leniwi żeby uczciwie zapracować i szukają czegoś by zarobić a się nie narobić.
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2008-09-05 15:30:42
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"