Kamiru
Jezeli uwazasz, ze ban zostal przyznany nieslusznie skontaktuj sie z administracja: [email protected]
ku przestrodze innym
gangstaaa
Zgadzam sie z tym co piszesz.
Naprawde ciezko znalezc dziewczyne, ktora poradzilaby sobie z facetem w realnym starciu, ale zazwyczaj kobiety sie z facetami na ulicy nie bija.
Zmieniony przez - Kamiru w dniu 2008-09-02 00:07:25
Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...
Moj dziennik crossfit:
http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
Gości trenujących można podzielić na dwie główne frakcje (najprościej i łopatologicznie wręcz) czyli na tych którzy są/byli słabi, biedni, nękani, zastraszeni (np. życiem po prostu) i żeby stać się lepszymi silniejszymi poszli w stronę SW a są też tacy którzy na SW poszli po żeby zrobić coś z energią, która jest ogromna są silni psychicznie i fizycznie i chcą owe predyspozycje wykorzystać.
Do czego zmierzam. (Od razu ostrzegam że będę generalizował bardzo , więc proszę o nie czepianie że opis jest ogólnikowy - bo owszem jest.)
Model numer 1 pochodzi chwilę na SW i już czuje sie Bogiem, kozakiem, twardzielem. Taki ma obraz siebie. Który to obraz pęka z hukiem zazwyczaj podczas pierwszej ulicznej konfrontacji. Nierzadko spowodowanej właśnie albo przynajmniej podżeganej przez ten nasz Model numer 1.
Model numer 2 zna swoją siłę, nie potrzebuje nic nikomu udowadniać, ma świadomość że w razie czego (w razie ostateczności) będzie umiał sobie poradzić. Ale nie prowokuje żadnych starć, wręcz unika takowych.
Cóż analogie można odnaleźć, w przypadku stosowania SAA przez strachliwych małolatów i przez obytych konkretnych gości którzy SAA wykorzystują do osiągnięcia konkretnych, dokładnie obranych celów a nie do leczenia kompleksów.
Cóż zamieszałem trochę, nie przejmujcie się jak nie zrozumiecie, sam mam problem
Poz
Serdecznie zapraszam na Fight24.pl
ale najwazniejsze to zeby nie zatraciły przez to kobiecosci
Ale może jest jeszcze 3 typ który idzie na SW z nudów, bo kumple idą, naoglądał sie tv, albo podobny do typa nr 2 który ma siłe i wszyscy mówią mu żeby poszedł na SW, a on widzi swoją "potęge" i ją czuje więc może sam prowokować bójki itp.
Ale mowa to o płci pięknej
"Que no me matara me fortalecera"
"ale najwazniejsze to zeby nie zatraciły przez to kobiecosci"
Zgadzam sie z tym uwielbiam wysportowane, silnie i ładne kobiety samo patrzenie jak sie męczą na siłowni czy SW jest pociągające.
"Que no me matara me fortalecera"
Andrew, fajnie piszesz
Zmieniony przez - Lady M w dniu 2008-09-02 19:27:00
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html