Moze cos o sobie, coz, mam niesforna budowe ciala, bardzo latwo lapie kilogramy, wiec trening jest konieczny! Mimo niezbyt estetycznej sylwetki (brzuch troszke odstaje, a klata w tyle )
Mam zaledwie 61kg przy 175cm wzrostu!
BF na poziomie 14,4%.
Wiek: 17lat.
Cel? Rozbudowa miesni, wymarzony kaloryferek i dobra forma, przy jednoczesnym spaleniu zbednej tkanki tluszczowej.
Trening to typowy FBW co drugi dzien, z dodatkowym ABS (zaczynam od poziomu A) po treningu silowy. Dni nietreningowe to biegi 60% tetno, gdzie w granicach 45 minut (10km).
Dieta? no coz, ciezko bedzie, pierwsze posilki ok, natomiast obiadek musze wcinac co mamusia naszykowala, wiec nie bedzie to 100% diety. Raczej stosowal sie bede do wskazowek zdrowego zywienia, oraz ograniczal bede słodycze/fasty i tak dalej, czyli wszystko co dzieciakom psuje sylwetke
Mam nadzieje ze mi sie uda, odezwe sie za 2 tygodnia, by pochwalic sie sukcesami, cya, zyczcie mi powodzenia:D
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)
Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.