"Que no me matara me fortalecera"
Albo nie przeczytałaś całego mojego posta albo nie przeczytałaś go ze zrozumieniem. Zrób to jeszcze raz proszę.
Poz
Zmieniony przez - Andrew3 w dniu 2008-08-11 14:20:53
Serdecznie zapraszam na Fight24.pl
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat"
Co do treningów, ja się liczę z tym, że wielu facetom nie odpowiadają moje zainteresowania. Nie ma co się oszukiwać, kobieta w trakcie pełnokontaktowej walki nie jest zbyt ponętna Bo to nie jest i nie może być estetyczne. Problem w sumie polega na tym, że dziewczyny chętnie wchodzą na męskie podwórko, ale chciałaby jednocześnie wciąż być postrzegane jako delikatne, kobiece, pociągające, itd. (dlatego przyznam szczerze że nie chciałabym trenować w jednym klubie z moim facetem, bo dla niego eksponuję całkiem inną stronę mojej osobowości)
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat"
Mezczyzna jest istota, ktora widzac ladne ksztalty (a czasem i to nie ) mysli po prostu nie owijajac w bawelne o kopulacji.
Jestem absolutnie pewien, ze przyznaloby sie do tego 8 na 10 przypadkow (9 klamie, a 10 ma problemy natury zdrowotnej spowodowane np zbyt znikomym wydzielaniem testosteronu).
Wlasnie z tego powodu kobiety nie moga nieraz zrozumiec pewnych reakcji facetow, ktorych zmienic sie praktycznie nie da.
Kobiety sa pod tym wzgledem zupelnie innymi istotami i mysla w innych kateogoriach i koncentruja sie na innych rzeczach.
Co to ma wspolnego z tematem?
Dosyc duzo. Miedzy innymi tlumaczy krok, ktory na zachodzie poczyniono juz dawno- oddzielne dla obu plci silownie.
Zmieniony przez - Kamiru w dniu 2008-08-11 22:34:32
Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...
Moj dziennik crossfit:
http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html
dlaczego? bo mimo tego, że przychodze tam w konkretnym celu - poćwiczenia z ciężarami - to mimo wszystko czasem w przerwie między seriami lubie popatrzeć, jak faceci trenują
Andrew - przeczytałam, zrozumiałam i drażnie sie z Tobą, bo bardzo trafnie to wszystko ująłeś i nie mam jak odbić Twoich argumentów
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
I to jest klasyczne kobiece zachowanie
Ale nie skumałem na początku OCB, przez net nie da się wyczuć.
Abstra***ąc lekko od tematu, bardzo podoba mi się zachowanie chłopaczków typu Omka-Meta Boy kiedy na siłownie wchodzi jakaś śliczna dziewczyna.
Najpierw konsternacja, za chwile panika (tylko w oczach lub bardziej uwydatniona typu coś leci z rąk albo miotamy się po siłowni chowając się za sprzętami,filarami). Następnie zaczyna się "rewia", podciąganie rękawów koszulki (standard) że niby lepiej widać jak mięsień pracuje - ciekawe że dopiero teraz na to wpadł
Wciąganie brzucha i wypychanie klatki podczas paradowania po siłowni, także że co drugi potem rozedmy płuc prawie dostaje.
No i klasyk wkładanie średnio 20 kilo więcej na serię no i obowiązkowo darcie ryja podczas ćwiczenia tak że siłka drży w posadach a dziewczyna (co mądrzejsza) patrzy z politowaniem i... uśmiecha się do mnie ślicznie (nie wiedząc o tym że właśnie spier***** mi trening)
I nie ma Happy Endu bo mój kolejny trening szlag trafił!
Koniec Historii - Kurtyna.
Oklaski!!!
Sory za lekki offtop.
Poz
Edit: Co za durny system! Słowo "Abstrah.ując" mi wykropkować! Poprawić słownik!
Poz
Zmieniony przez - Andrew3 w dniu 2008-08-11 23:42:00
Serdecznie zapraszam na Fight24.pl
Dokladnie tak to wyglada.
Dobry styl pisania.
I co wazniejsze- trafny.
Ile trzeba wlozyc pracy by najlepszym byc? Tysiace godzin, 300 poza domem dni...
Moj dziennik crossfit:
http://www.sfd.pl/Dziennik__Z_crossfitem_po_formę-t857818.html
A odnośnie tematu. Pamiętam jak kiedyś coś mi się stało w okolicach łuku brwiowego, zamiast pęknąć zrobiło mi się na nim coś dziwnego i potem rozlewało mi się na powiekę, potem na całe oko, nawet pod. Na początku to źle nie wyglądało, jakbym miała oko pomalowane fioletowym cieniem, ale potem gdy moje oko wyglądało na nieźle podbite, to ludzie na ulicy patrzyli się na mnie z politowaniem, jakby ktoś się nade mną w domu znęcał..
A zdarzyły wam się kiedyś zabawne sytuacje na treningach z płcią przeciwną??
Ludzie nie karmcie trolli, szczególnie tych dużych. Bo to nienażarte z natury stworzenia.