Venc1LQ/Blog/Domator

Co tu taka cisza?

Dobra od jutra koniec o******lania się :D

Remont dobiegł końca, czas na budowanie masy mięśniowej.

Od jutra wzanawiam także wpisy w blogu, bo cos to marnie ostatnio wygladalo.

Podsumowanie potreningowe (trening 18)

A
Przysiady 3 serie (czworogłowy uda)

Bardzo zwolniony ruch+poprawne oddychanie=zmęczone nogi i spokojny oddech. Lecz nie blokowalem stawu kolanowego, żeby nie było nie porozumień.

Podciąganie na drążku 4 serie (najszerszy grzbietu)

7/7/5+2 faza negatywna/4+2+1 swa ostatnie faza negatywna

Odziwo duże problemy.

Pompki zwykłe 3 serie (klatka piersiowa)

12/12/11

Tu na trzech krzesłach, lewa noga drżała po przysiadach

Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 2 serie (naramienne)

12/12

Zamieniłem na arnoldki, troche słabo daje, a wykonuje 7.5kg

Unoszenie bokiem 2 serie (naramienne)

15/15

Wykonane 7.5kg, dużo za łatwo.

Wyciskanie francuskie jednorącz 2 serie (triceps)

Zamienione na pompki bardzo wąsko, ale tylko na ten trening, od następnego francuskie

13/11

Uginanie ramion z hantlami (supinacja) 2 serie (biceps)

11/9

Obciążenie 10kg. Jak widać poszło opornie.

Wspięcia stojąc 2 serie (łydki)

45/45

Łydki "twardkie" jak nigdy.

Brzucho

wykonałem tylko unoszenie zgiętych nóg wisząc na drażku, ale 3 serie.
Nigdy nie lubiłem ćwiczyc brzucha a robiłem to na umur, teraz wale już brzuch.


Pierwsze wrażenia po FBW, zajefajowo(ale słówko).

Trening z rozgrzewką trwał 75min.

Wpisywać komentować, gratulować, sogować i słać kase.

pozdro


Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2008-08-04 21:27:09

Co ja widzę...FBW!

Jak zawsze będę śledzić i pisać

Wpadnij do mnie!

Sorry że nie wpadalem ferenc, ale czasu mało. Nawet nie zdążyłem zeedytować drugi raz, więz pisze tu.

"Pąpa" po treningu zajerąbista.

EDIT:Tak to jest nie Najpierw się upominaja o wpisy, a potem żadnych komentarzy.
Chciałem tylko zameldować że mam zakwasy na nogach, klaci i bicku

Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2008-08-05 10:06:21

No i pieknie

Podsumowanie potreningowe (trening 19)

B
1.Przysiady wykroczne 3 serie (czworogłowe uda)

30/odpuszczone

Dziwny ból, bodajże w mieśniu obrzernym przyśrodkowym, tak chyba się nazywa.
Dlatego odpuszczone dasze serie, a także pewan decyzja, ale o tym później.

2.Wiosłowanie sztangielką 3 serie (najszerszy grzbietu)

16/16/16

Niby OK, ale najszerszy czułem tylko w górnej cześci ruchu, czy to normalne?

3.Unoszenie tułowia z opadu 3 serie ( prostowniki grzbietu)

16/16/16

Zdawało mi się, że nic, a tu w pompkach ledwo trzyałem ciało prosto, czyli ćwiczenie jak najbardziej pozytywnie.

4.Pompki z nogami na podwyższeniu 3 serie (klatka piersiowa)

14/14/11

Fajnie poszło, klatka pracuje

5.Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia 2 serie (barki)

13/13

Cholernie trudno.

6.Francuz siedząc 2 serie (triceps)

Zamienione, już na stałe na PROSTOWNIE RAMIENIA ZE SZTANGIELKĄ W OPADZIE TUŁOWIA.

12/12

Fajnie, a zarazem trudno, ale poszło.

7.Uginanie ramion z hantlami 2 serie (biceps)

11/11

Poszło tak sobie, słaby jestem

8.Wspięcia stojąc 2 serie (łydki)

55/55

Czemu wszystkie ćwiczenia nie odziałują na mięśnie, tak jak wspięcia na łydki.

Trening brzucha

Unoszenie zgiętych nóg wisząc na drażku 2 serie max

20/20

Spięcia brzucha 2 serie max

20/20

No więc chodzi o to że rozdrabnianie się na 2 plany w warunkach domowych, zdaje mi się złym wyjściem.
Wolałbym robić na każdym treningu przysiady, a nie jakieś wykroki, co to mi nie wychodzą.
Brak instruktora, lub osoby doświadczonej eliminuje w ogóle te ćwiczenie, jakoś nie wyobrażam sobie, bym wykonał je dobrze technicznie.
Więc MAWASHI pomożesz ułożyć jeden plan?
Chyba że jest to zły pomysł. Jakoś nie widzą mi się 2 plany, ale trudno będzie trzeba to OK.
Co sądzisz?
Niedługo Spróbuje nagrać ćwiczenia i ocenicie technike.

Po treningu nie czuje się zmęczony, co nie jest fajne, głównie przez brak podciągania na drążku i siadów.

pozdro


EDIT: Ale to wygląda, Mawashi nie masz układać plan, tylko powiedzieć co myślisz.


Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2008-08-06 21:04:31

Ja nienawidzę przysiadów wykrocznych

Na twoim miejscu zostawiłbym francuza.

PZDR

Ferenc nie śpi.

Za żadne skarby nie bvęde robił francuza, staram się jak głupi, a niechce mi wyjść.

pozdro

Ja nigdy nie śpię. Ja regeneruję siły

Wisłę trzeba oglądnąć(narazie 3-0 )

Wiem, że niektóre ćwiczenia lubi się bardziej inne mniej, ale francuz to zawsze francuz...Rób jak doradzi Mawashi