Lepsza forma przychodzi po jakimś czasie, techniki zaczynają powoli wychodzić. Najgorzej jest jak bardziej zaawansowany kolega potrafi wykorzystać przeciwko nam prawie każda pozycje jaka przyjmiemy.Powodem tego jest nie znajomość kilku podstawowych ruchów i pozycji jakie gwarantują bezpieczna walkę.
O dziwo każdy instruktor o tym wspomina, ale zawsze przy okazji innych technik i nikt nie poświęca im osobnych zajęć.
Oto kilka prostych, wręcz banalnych rad, jak uniknąć złych pozycji w grapplingu:
1. Zawsze frontem do przeciwnika.
Podstawowa zasada wszelkich sportów walki. W grapplingu zawodnicy są jednak kuszeni licznymi łatwymi ucieczkami z defensywnych pozycji, nie zdając sobie sprawy, ze dają przeciwnikowi prezent w postaci odsłoniętych pleców.Klasycznym przykładem jest sytuacja w której trzymamy przeciwnika za głowę, ale on znajduję sie za naszymi plecami.Początkującemu, ta pozycja wydaje sie być świetna kontrola i silnym duszeniem, gdy w rzeczywistości sami mu otwieramy drogę do dosiadu i balachy.
Uciekamy wiec zawsze frontem do przeciwnika. Nawet jeśli nam sie nie powiedzie, na pewno nie damy mu żadnych 'prezentów' i utrudnimy w znaczącym stopniu jego grę.
2. Nie odpychamy przeciwnika.
Jak to? Jak kogoś przewrócić? W końcu to jest BJJ! Błąd! Wyprostowana ręka w zapasach, jiu jitsu itp jest zaproszeniem do wejścia za plecy (w stójce),rożnych rodzajów kontroli (w stójce i parterze) i dźwigni kończących (głównie w parterze, ale przecież każdy chce umieć balache w locie ) Tak wiec nie uciekajmy z dosiadu odpychając przeciwnika, bo to jest równoznaczne z balacha. Nie duśmy prostymi rekami, będąc w czyjejś gardzie, bo konsekwencje będa identyczne. W tej samej sytuacji nie podpierajmy sie rekami o mate, bo w najlepszym wypadku zostaniemy przetoczeni!
3. Pracuj biodrami.
Środek ciężkości ludzkiego ciała wypada w okolicach bioder.Ponad to biodra są jakby wielkim zawiasem obsługiwanym z jednej strony przez wielkie mięśnie ud a z drugiej - grzbietu i brzucha. Jest to potężna dźwignia której nic sie nie oprze.Wiele więc technik jiu jitsu jej używa, żeby tylko wymienić najprostsze: upa i balacha. Na poziomie wyższym wykorzystuje sie do walki raczej odpowiednie pozycje bioder: cala praca garda motyla jest przecież oparta na biodrach. Tą regułe można odwrócić - jeśli skontrolujemy lub wyeliminujemy biodra przeciwnika będzie miał bardzo utrudniona obronę, np jak w dosiadzie wspinamy sie wysoko na jego klatke piersiowa.
4.Przyklej łokcie.
Uzupełnienie zasady nr 2. Żeby być bezpiecznym łokcie powinny być przy ciele. Tak, ale wiele technik grapplingu wymaga odepchnięcia od siebie przeciwnika w celu zdobycia miejsca na jakiś ruch, jak wiec to zrobić? Zasada nr 3 mówi o pracy biodrami. Trzymając ręce przy ciele i wyprowadzając ruch z bioder jesteśmy o wiele silniejsi niż gdybyśmy mieli dana technikę wykonać rekami i jednocześnie neutralizujemy ataki na nie.
5. Podchwyty
Bardzo prosta i skuteczna metoda neutralizacji rak i kreowania miejsca na atak czy ucieczkę. Najlepsza pozycja boczna jest właśnie z wybranymi oboma rekami. Cala gra różnymi rodzajami otwartej gardy w znacznym stopniu polega na umiejętnym zdobywaniu podchwytów. Ucieczki z półgardy czy kesa-gatame bez podchwytów właściwie nie są możliwe.
6. Nie przywiązujemy sie do technik.
Ileż to razy sie bulwersowaliśmy usiłując kogoś zadusić? Taka piękna gilotyna a nie wyszła! Czemu? Są dwa aspekty takiej sytuacji. Najczęściej dzieje sie tak, ze wykonywaliśmy technikę niepoprawnie. W ferworze walki zapomnieliśmy o jakiś drobnych elementach, które spowodowały, ze nie zadziałała. Drugi aspekt
to nasz przeciwnik. Przecież wszyscy sie uczymy ucieczek ze złych pozycji.Może jego obrona była lepsza od naszego ataku? Może jego budowa ciała uniemożliwia zastosowanie tej techniki? Iluż to ludzi ma łokcie z gumy i trzeba sie napracować żeby im wyciągnąć balache?Oczywiście rozwiązaniem takiej sytuacji jest przede wszystkim poprawienie wykonywanej przez nas techniki, tak żeby nie mieć wątpliwości, ze wszystko jest w porządku. Drugim elementem będzie adaptacja techniki do sytuacji: ciut innego kata ułożenia ciała, takiej czy innej anatomii przeciwnika.
Najważniejszym, ale tez najbardziej zaawansowanym sposobem będzie zmiana techniki. Jeśli poznamy dobrze wykonywana przez nas dźwignie czy duszenie, będziemy wiedzieć już w bardzo wstępnej fazie, czy mamy szanse na jej powodzenie. Ponad to będziemy widzieć kilka innych technik wykonywanych z pozycji w której sie
znaleźliśmy.Sparowanie z najlepszymi jest trudne nie dlatego, ze rozbijają nas o mate jak lalkę, ale potrafią ciągle atakować nawet z pozornie bardzo dla nich nie dobrych pozycji.
7. Timing
Co jest najważniejsze w jiu-jitsu? Siła? Wytrzymałość?
Może techniki?
Najważniejszy jest timing!Jest to zdolność wykonywania danej techniki w odpowiednim (krótkim!) czasie.Spytacie a gdzie techniki? Zauważcie, ze bez znajomości technik, bez odpowiedniej wytrzymałości i siły, timing nie istnieje. Bo żeby mieć super szybkie kontry trzeba je najpierw znać. Ponadto trzeba umieć
utrzymać odpowiednie tempo walki przez cały czas jej trwania. Wiele technik wymaga użycia sporej siły, wiec musimy ja posiadać nawet po 10 min walki. Tyle ze te elementy nie będą nic warte, jak zaczniemy sie zastanawiać nad nimi za późno, w straconej pozycji.
8. Luz
Ktoś zauważył, ze podstawowym błędem początkujących jest NIEODDYCHANIE. I ma racje. Początkujący tak sie spinają, mobilizują wszystkie siły, ze zapominają, o oddychaniu. Brakuje im luzu. Jiu-jitsu to miękka walka. Ma wykorzystywać sile oponenta, przeciw jemu samemu. Walcząc swobodnie oszczędzamy siły,
otwierają sie możliwości zastawiania na przeciwnika pułapek i zaczynamy walczyć inteligentnie, oraz co najważniejsze - mamy więcej radości z uprawianego przez nas sportu!!
Zmieniony przez - renegat44 w dniu 2008-07-31 03:38:50
Pure Guinness