Mianowicie ,ćwiczę brzuch od ok 4 lat i mam "znikomy" kaloryfer.Dla jednych jest to niemożliwe ,a jednak .
Ćwiczę brzuch codziennie a mój trening wygląda tak:
-250 brzuszków na skośnej ławce(cały czas trzymam mięśnie napięte)
-100 powtórzeń na przyrządzie ABSwing na maksymalnej długości(co przyczynia się do trudniejszego treningu)
-20powtórzeń z hantlą 14kg zza głowy na skośnej ławce
-10powtórzeń podciągania nóg w pozycji wiszącej na drążku
Ćwiczenia te zajmują mi ok 20 minut
I teraz pytanie do was czy mój trening jest za bardzo intensywny i dlatego jest bezużyteczny??Pytam ponieważ bardzo chciałbym zbudować świetny brzuch i bardzo się do tego przykładam.
A bym zapomniał o najważniejszym siłownię mam 3 razy w tygodniu,raz basen i dwa razy bieganie,dietę oczywiście trzymam chociaż raz na miesiąc zje się coś niezdrowego