...
Napisał(a)
No ok ale to nie zmienia faktu że takie geranium czy phentylamine póki co nie wywołuje żadnego spustoszenia w organiźmie i śmietniku na zdrowiu (bynajmniej nie zaobserwowano)jak np: amfetamina, jak również wydaje się być bezpieczniejsze od efedryny co nie zmienia faktu że działa zresztą alkohol też wywołuje swoje takie a nie inne stany a legalny jest, więc to raczej też tak pozostanie bo zakazane są głównie substancje szkodzące w sposób szczególny zdrowiu, lub mają takie potencjalne zagrożenie.
...
Napisał(a)
bo zakazane są głównie substancje szkodzące w sposób szczególny zdrowiu, lub mają takie potencjalne zagrożenie
Powtarzam: zakazane są głównie substancje szkodzące w sposób szczególny interesom silnych lobby. Nie bądźmy naiwni. Tak właśnie działa wielki biznes i wielka polityka. Na zamówienie
Chcesz argumentów? WHO (światowa organizacja zdrowia) sporządzała raporty o znikomej szkodliwości marihuany ograniczającej się do substancji smolistych (eliminowane przez fajkę wodną). Jednoznacznie wykazano też, że nie zawiera substancji uzależniających. Donosiła za to o ogromnej szkodliwości i spustoszeniach sianych przez alkohol. Ktoś się tym przejął? Czytałeś o tym w mediach? Czy udało się zalegalizować marychę choćby do leczenia skutków raka? Czy ktokolwiek odezwał się kiedykolwiek za delegalizacją alkoholu?
Widzisz, rządy i koncerny mają w dupie Twoje zdrowie a to one w kohabitacji decydują o kształcie prawa. Wniosek stąd prosty, że będą tworzyć takie prawo jakie jest im na rękę a nie Twojej wątrobie czy płócom.
A żeby nie zostać gołosłownym:
W grudniu 1997 wydano długo oczekiwany, pierwszy od 15 lat raport Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Organizacji Narodów Zjednoczonych dotyczący marihuany. Skandal wybuchł, gdy brytyjski periodyk naukowy "New Scientist" ujawnił w swym numerze z lutego 1998 fakt zatajenia jednego z rozdziałów tego dokumentu. W ocenzurowanym rozdziale autorzy - troje wiodących badaczy uzależnień - porównują naukowo udokumentowane zagrożenia płynące z używania marihuany z zagrożeniami, jakie niesie ze sobą stosowanie narkotyków legalnych, czyli alkoholu i nikotyny, oraz nielegalnych - opiatów. Posługując się suchym językiem faktów wykazują, że tam, gdzie ryzyko istnieje, jest ono w rzeczywistości o wiele poważniejsze w przypadku obydwu legalnych narkotyków. Raport zdemaskował podwójne standardy stosowane w debacie narkotykowej; zdaniem osoby dobrze poinformowanej, na którą powołuje się New Scientist, niektórzy członkowie szefostwa WHO "wpadli w szał" po przeczytaniu tego dokumentu. Przeciwnikami raportu byli szef WHO Nakajima (który odszedł na emeryturę w czerwcu 1998 roku) oraz dyrektor wydziału narkotyków dr Yoshida.
New Scientist konkluduje, że teraz nie chodzi już o to, czy marihuana zostanie zalegalizowana, lecz kiedy to nastąpi.
Program WHO
Implikacje zdrowotne używania konopi:
Analiza porównawcza zdrowotnych i psychologicznych skutków używania alkoholu, konopi, nikotyny i opiatów
28 sierpnia 1995
Autorzy: Wayne Hall,
National Drug and Alcohol Research Centre,
University of New South Wales
Każdy kto chce teraz łatwo znajdzie w internecie i sam oceni. To nie są spiskowe teorie, tylko fakty
Zmieniony przez - kopt w dniu 2008-07-09 12:52:59
Powtarzam: zakazane są głównie substancje szkodzące w sposób szczególny interesom silnych lobby. Nie bądźmy naiwni. Tak właśnie działa wielki biznes i wielka polityka. Na zamówienie
Chcesz argumentów? WHO (światowa organizacja zdrowia) sporządzała raporty o znikomej szkodliwości marihuany ograniczającej się do substancji smolistych (eliminowane przez fajkę wodną). Jednoznacznie wykazano też, że nie zawiera substancji uzależniających. Donosiła za to o ogromnej szkodliwości i spustoszeniach sianych przez alkohol. Ktoś się tym przejął? Czytałeś o tym w mediach? Czy udało się zalegalizować marychę choćby do leczenia skutków raka? Czy ktokolwiek odezwał się kiedykolwiek za delegalizacją alkoholu?
Widzisz, rządy i koncerny mają w dupie Twoje zdrowie a to one w kohabitacji decydują o kształcie prawa. Wniosek stąd prosty, że będą tworzyć takie prawo jakie jest im na rękę a nie Twojej wątrobie czy płócom.
A żeby nie zostać gołosłownym:
W grudniu 1997 wydano długo oczekiwany, pierwszy od 15 lat raport Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Organizacji Narodów Zjednoczonych dotyczący marihuany. Skandal wybuchł, gdy brytyjski periodyk naukowy "New Scientist" ujawnił w swym numerze z lutego 1998 fakt zatajenia jednego z rozdziałów tego dokumentu. W ocenzurowanym rozdziale autorzy - troje wiodących badaczy uzależnień - porównują naukowo udokumentowane zagrożenia płynące z używania marihuany z zagrożeniami, jakie niesie ze sobą stosowanie narkotyków legalnych, czyli alkoholu i nikotyny, oraz nielegalnych - opiatów. Posługując się suchym językiem faktów wykazują, że tam, gdzie ryzyko istnieje, jest ono w rzeczywistości o wiele poważniejsze w przypadku obydwu legalnych narkotyków. Raport zdemaskował podwójne standardy stosowane w debacie narkotykowej; zdaniem osoby dobrze poinformowanej, na którą powołuje się New Scientist, niektórzy członkowie szefostwa WHO "wpadli w szał" po przeczytaniu tego dokumentu. Przeciwnikami raportu byli szef WHO Nakajima (który odszedł na emeryturę w czerwcu 1998 roku) oraz dyrektor wydziału narkotyków dr Yoshida.
New Scientist konkluduje, że teraz nie chodzi już o to, czy marihuana zostanie zalegalizowana, lecz kiedy to nastąpi.
Program WHO
Implikacje zdrowotne używania konopi:
Analiza porównawcza zdrowotnych i psychologicznych skutków używania alkoholu, konopi, nikotyny i opiatów
28 sierpnia 1995
Autorzy: Wayne Hall,
National Drug and Alcohol Research Centre,
University of New South Wales
Każdy kto chce teraz łatwo znajdzie w internecie i sam oceni. To nie są spiskowe teorie, tylko fakty
Zmieniony przez - kopt w dniu 2008-07-09 12:52:59
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
...
Napisał(a)
No w sumie to jest w tym dużo racji, co potwierdza sprzedaż papierosów.
...
Napisał(a)
phenylethylamina
geranamin
chocoamine
theobromin
to glowne "czachoje*bne" skladniki w nox'ie
kto chce niech sobie poszuka o nich info, zabawki to to juz nie sa
produkt dla mnie rowniez kozak
no ale cos kosztem czegos...
geranamin
chocoamine
theobromin
to glowne "czachoje*bne" skladniki w nox'ie
kto chce niech sobie poszuka o nich info, zabawki to to juz nie sa
produkt dla mnie rowniez kozak
no ale cos kosztem czegos...
...
Napisał(a)
Ale rozumiem że produkt nie zawiera żadnych substancji które są na liście środków dopingowych, czy ma coś ukrytego??
...
Napisał(a)
Phenylethylamina zwana naturalną amfetaminą, powoduje, że czujesz, jakbyś unosiła się w powietrzu, jesteś nieustająco szczęśliwa. Najwięcej tej
substancji znajduje się w czekoladzie i we krwi zakochanych. Niestety, od jej wysokiego stężenia można się uzależnić!Jeśli nie jesteś właśnie
"świeżo zakochana", nie jesteś po prostu szczęśliwa. Twój zielonołuski mlaskacz przestaje na ciebie działać, obniża się poziom PEA, a ty od razu
szukasz następnego, nowe feromony, nowe zakochanie.
Hmm, czy to w ogóle jest partner - może raczej obiekt uczuć, katalizator procesów chemicznych w twoim organizmie.
http://www.romanszy.republika.pl/feliet20_jedyne.html
tak z ciekawosci szukalem
substancji znajduje się w czekoladzie i we krwi zakochanych. Niestety, od jej wysokiego stężenia można się uzależnić!Jeśli nie jesteś właśnie
"świeżo zakochana", nie jesteś po prostu szczęśliwa. Twój zielonołuski mlaskacz przestaje na ciebie działać, obniża się poziom PEA, a ty od razu
szukasz następnego, nowe feromony, nowe zakochanie.
Hmm, czy to w ogóle jest partner - może raczej obiekt uczuć, katalizator procesów chemicznych w twoim organizmie.
http://www.romanszy.republika.pl/feliet20_jedyne.html
tak z ciekawosci szukalem
NOX
...
Napisał(a)
no widze ze klepie ten nox mam pytanie kupielm nano vapora moge zaminic z noxem ale piszecie nie brac przed snem a ja mam trening ok 19 dopiero po robocie to zasne ????? bo jak nie to nei zamieniam
pozrroooo
pozrroooo
Macieja
MY FOTO http://www.sfd.pl/temat208080/ i strona 4
...
Napisał(a)
Nie ma moim zdaniem porównania Nanovapora do Doriana,choć znam też bardzo pozytywne opinie.Jak jesteś wrażliwy na stymulanty,to możesz Doriana nie "przerobić" o tej porze.
Wróć do podstaw...
http://www.sfd.pl/Z_Bodym,do_świetnej_sylwetki!-t443588.html
http://www.sfd.pl/temat226776/ -artykuł dla każdego
...
Napisał(a)
NaNO Vapor klepal mnie niezle przez pierwsze 2 dawki. Pozniej zwykle placebo. Na wiekszosc moich kumpli NaNO w ogole nie dziala. MuscleTech okazal sie niezle przereklamowana firma.
Jesli pozno to mozna brac polowe dawki Doriana. Mnie trzepie nawet pol (ale lekki jestem ;P).
Pozdrawiam
Jesli pozno to mozna brac polowe dawki Doriana. Mnie trzepie nawet pol (ale lekki jestem ;P).
Pozdrawiam
NIE sądzisz, że masz ochotę dać mi SOGA?
W końcu Ci pomogłem :)
...
Napisał(a)
jeszcze \doriana nie probowalem, ale juz moge zakupic nawet u siebie na silce!!
mnie nano nie klepal, wogole, natomiast Nitrobolon Energizer czochra mnie ladnie!!
ciekawy jestem doriana zaczne od polowy porcji
mnie nano nie klepal, wogole, natomiast Nitrobolon Energizer czochra mnie ladnie!!
ciekawy jestem doriana zaczne od polowy porcji
Poprzedni temat
Do MARKA C
Polecane artykuły