Jedzenie na obozie...:/

No więc tak...

za 2 tyg. na obóz... NIE MA MOWY O JAKIEJKOLWIEK DIECIE w trakcie tych wczasów... Aby nie spadła dotychczasowa forma będę tak ćwiczył lekko, ale co z jedzeniem...? Co jeść, aby dostarczyć organizmowi białko, którego z posiłków podawanych na stołówce z pewnością będzie brakowało...
...Chodzi mi o produkty, które mogę kupić w sklepie i jeść je bezpośrednio...

W takich sytuacjach przydatne sa odzywki bialkowe. Ale wydaje mi sie ze w twoim przypadku lepszym rozwiazaniem bedzie gainer.

nie tylko bialko sie wtedy liczy . tluszcz roslinny mozesz dostarczyc np z nasion slonecznika , dobije to takze bilans kaloryczny . bialka ma sporo ale wiadomo ze niepelnowartosciowe takze za zrodlo bialka raczej tego nie uznamy . masz tam jakas mozliwosci podgrzac cos ? jak tak to moze jajka sobie ugotujesz .
z takich rzeczy do kupienia to moze kabanosy dostaniesz .
wegle , to sprobuj znalesc pieczywo z pelnego ziarna .
nabial dostaniesz takze jakies kefiry , jogurty naturalne itp .
jesli lubisz sam twarog to kolacje juz masz zalatwiona .

ciezko tak wymieniac

ja bym kupił tuńczyk w puszkach jak lubisz

a moje zdanie jest takie, że jedziesz na wakacje by wypoczywać
a nie zadreczac sie czy spadnie Ci miecho

serki wiejskie-200gram, 24g białka:)

jak kolega u góry zresztą,nie daj zawładnąć diecie swoim życiem chwila odpoczynku dobrze Ci zrobi=p

Zmieniony przez - Majbah w dniu 2008-06-15 14:17:36

A ja tam bym odpoczął i jadł co chciał, obóz jest raz na rok Tak Ci radzę

Ja jak sie rozmakowalam na obozie w dziwnych konserwach to az chce na stale do dietki je wrzucic

Konserwa w diecie hmm no to widze ze super diete bedziesz mial... ;p

Macie racje... 2 tyg. można odpuścić... zwłaszcza, że n acodzień tez nie mam konkretnej dietki, tylko tak "na oko"

THX za odp.

Słonecznych wakacji!