pomożecie? kobieta redukcja

To jest wersja ostrzejsza ty zacznij od wiekszej ilosci kalorii na poczatek. Strasznie malo ma bialka twoje bialko w sniadaniu co to jest za produkt? Najczesciej porcja Whey am sama ok 25g bialka, a co dopiero jak dodajesz jeszcze i twarogu i jajko... dziwne to mi sie wydaje.
Wiesz co zrob, dodaj odzywke bialkowa - Whey zaraz po treningu wraz z odpowiednia porcja kaszki dla dzieci ryzowej, To wszytsko da sie dobrze wymieszac. I dopiero jakąś godzine pozniej jedz ten posilek, tylko wtedy juz z brazowym ryzem.
Tak przez dwa tygodnie i zobacz co sie dzieje, po dwoch tygodniach wywal odzywke na nastepne dwa tygodnie i znow wroc do tej odzywki po tym czasie.
Zapobiegnie to spowolnieniu metabolizmu spowodowanemu mala kalorycznoscia jedzenia. Tak bedzie dobrze

nie chce marudzic, ale czy ja musze jesc jakies sztuczne bialko?
czy nie da sie tego zastapic czyms naturalnym?

Alez oczywiscie, ze sie da, kazdym innym bialkiem, albo zwiekszysz sobie ilosc bialak i wegli w posilaka by wejsc na te 1600cal, albo dolozysz gdzies jeszcze jeden zbilansowany posilek.
Whey nie jest sztuczny , a zaproponowalam, bo najlatwiej, ale oczywiscie zawsze lepiej naturalnie

dzisiaj naprawde staralam sie jesc duzo!
ale ja chyba moge na te 1600kcal wejsc czekolada albo ciastem marchewkowym!

I: 40g owsianych, 40g bialego sera
II: 30g pęczaku, ok 130g tuńczyka, salata i korniszony
III: 100g kurczaka 100g razowego duzo salaty i pomidora, 20g bialego serka
przed silownia: 30g owsianych z (150 ml) mlekiem sojowym
po silowni: 80g tunczyka plus łyżeczka musztardy...

były aeroby: 20 min na rowerku, tetno ok 170, plus 15 min crosstrainer to samo tetno
potem ciezarki (6kg) i wchodzilam na step podnosilam noge do kata 90 stopni 10 powt na każda noge/ 3 serie
potem opieralam sie łokciami na pilce i wyprostowane cialo napiete i jezdzilam łokciami w przod i w tyl - 3 serie po 30 sek
potem brzuchy
potem to samo z napieciemi na łokciach ale na ziemi - 3 serie po 30sek
o i tyle
staralam sie cos sama bo dzis nie bylo zajec z ciezarami a mi samej ciezko, szczegolnie jak faceci wokół..... jakies takie... skrepowanie czuje dlatego chodze na te zajecia
co do michy, caly dzien czulam, ze jem
moja psychika sie buntuje, do tej pory staralam sie nie przekraczac 1200 kcal a teraz jak mam to robic to moge ale ciastkami tylko :) jak mnie mega ochota najdzie
a moze zwiekszyc poprostu porcje he/????
ps. wiem, ze po silowni powinnam zjesc wegle, ryz bialy ale czy moge zastapic go takimi waflami ryzowymi? i ile ich wtedy zjesc?
i czy NA PEWNO nie przytyje jak zaczne jesc te 1600?


Zmieniony przez - anijaa w dniu 2008-05-27 23:44:27

Oj to powinnas zarzec do Dziennikow Treningowych co druga dziewczyna zaczynala na diecie glodowej przychodzila do nas dostawala "ochrzan" strasznie sie wiła i denerwowala i pozniej dziwila ze je tyle i nie tylko nie tyje ale chudnie.

Mozoe masz ochote zalozyc dziennik , bedziemy cie pilnowac i korygowac

No ale dobra masz dwa wyjscia albo zwiekszyc ilosci w tych 5 posilkach, albo dodac sobie jeszcze jeden przed snem, np. ten twarozek z warzywkami.
Poza tym jak juz jestes tak zaawansowana to pokrytykuje troche twoja diete
-nabial to proste cukry - jak wiesz skok insuliny powoduje gromadzenie tluszczu itd..., wywal ze swojej diety, realnie rzecz biorac nabial moze sie znalezc tylko w posilku potreningowym, no ale mozna sobie pozwolic na jedna porcje przed snem, czy rano,ale nie tyle ile ty masz, to jest twoj sabotaż diety nr 1
- sabotaz nr 2 to ilosc kalorii, ale to juz wiesz, spowalniasz sobie przemiane materii
- brak tluszczy w diecie? Gdzie sa zdrowe tluszcze? masz 3 lyzki olejow do dodania do posilkow
- nie podoba mi sie przedrteningowy, nie ma bialka (mleko sojowe to malo) zjedz normalny posilek, bialko+wegle zlozone+ warzywa i tlusz
- chce zrobic tobie porzedna diete zbilansowana, pozniej zajmiemy sie ruchem i silownia, pozniej bedziemy wprowadzac modyfikacje , zobaczysz bedzie cacy, no musisz sie troche pomęczyć No to jak z tym dziennikiem, kobiet troche jest, mobilizacja tez, teraz 3 dziewczyny czasowo robia testy spalaczy, wyniki sa super, a ty bys sie dobrze nadawala do prowadzenia dziennika, bo zacieta jestes wiec i efekt bedzie super

ser mi sie skonczył!!!! :)
ok dziennik założę, tylko, ze na razie tam nie ma co wpisywac
czego sie boje, to to, ze zaraz wyjezdzam do domu na 3 mce i bedzie mi cholernie ciężko, ale może ten dziennik pomoże....
no ok tylko od 1 czerwca bedzie jakis tydzien bez wysilku- musze dojechac i zaklimatyzowac chwilke.... co ja mam wtedy jesc i ile? boje sie na maxa, ze zrujnuje to co jus osiagnelam
dziennik zaloze jutro! obiecuje

ps. czy taka kapusta z grzybami co sie do pierogow dodaje moze byc jako warzywko?
pozdr