ustalmy fakty:
im wiecej cwiczen...ale w programie dla nowicjuszy(przede wszystkim)!
nie widze przeciwskazan u osobnikow,ktorzy potrafia "przeciazac",a ktorych stopien wytrenowania wymusza zastosowanie m.in wiekszej objetosci,np.ilosci cwiczen,aby nastapila dalsza adaptacja(wzrost sily i masy)
a poniewaz jestesmy w dziale dla swiezakow,to o wiele lepsze rezultaty daje skupienie sie na doslownie kilku wartosciowych cwiczeniach,zakonczenie treningu i zadbanie o regeneracje,niz zajmowanie sie szczegolami.
musimy pamietac,ze kazdy ruch wyciskania pobudza do wzrostu triceps,a kazdy rodzaj ciagu-bicepsik.
do tego dochodzi jeszcze wszechpotezny przysiad,ktory posrednio stymuluje cala muskulature.
to razem do kupy+dodatkowe przeciazanie ramionek moze przyniesc odwrotne efekty,do zamierzonych.
przy kazdej okazji powtarzam:
jesli jestes w stanie podciagac mase swojego ciala na drazku i tak samo dajesz rade podczas wyciskania na plaskiej....nie ma sprawy-dodaj osobne cwiczenia(ale majac na wzgledzie to,co napisalem pare linijek wyzej-nie rob tego w kazdy dzien treningowy!rob raz na tydzien lub co drugi trening,a bedzie lepiej,niz ok.)
natomiast,jesli nie spelniasz wymogow-wloz wiecej pracy w przysiady,ciagi i wyciskania.
to bedzie najlepsze,co mozesz zrobic.
buduj baze,a potem kombinuj.
tak,jak napisalem przy innej okazji....
buduj wielkosc swojego silnika do F1,a nie zajmujesz sie tuningiem malego fiata!
pozdrawiam.
Zmieniony przez - ulubieniec w dniu 2008-05-24 20:32:34
"live and die in the squat rack"