..ale po kolei...
14:00 - jajeczniczka z kiełbaską
16:00 - ryż(120g) z piersią (300g) (ledwo w siebie wcisłem)
16:40 - banan (tak raczej dla smaku...żeby było milej...) niestety był on nie dojrzały (from Lidl) :/ brzuch mnie bolał z 10m in ale looz
17:05 - napój kofeinowy (135mg - kofeiny)
(po tym wszystkim miałem cholernie dużo powera, jakiś taki żywy byem, ale nei wiem czy to kwestia fizyczna, czy psychiczna:p)
rozpocząłem trening...
rozgrzewa z 5-7 min.
20x gryf (tu było ciężko ale dałem radę:p)
12x gryf + 30 (42kg) (no wiadomo, że bez problemów)
8x gryf + 40 (52kg (z dużym zapasem)
4x gryf + 50 (62kg) (tu było czuć ciężar:p ale bez płaczu)
2x gryf + 70 (82kg) ( tu już z asekurantem z tyłu dla bezpieczeństwa, bo to przecież moja życiówka 82kg :D, ale udało się 2x (mój nowy rekord))
1x GRYF + 80 (92kg) (no niestety kolega pomógł mi zdjać ze stojaków ale to już było bez szans......)
...nie udało...ale wielkie dzięki dla wszystkich którzy mi pomogli, a w szczególności Kuro i bic44 Pozdro...
Chłopaki jesteście nieocenieni:D
od dziś tydzień regeneracyjny..(w sumie spoko bo już mnie wszystko boli... to się wylecze) a puźniej do kumpla na baaardzo prowizoryczną siłke:p
Zmieniony przez - M@rian1518 w dniu 2008-05-20 07:44:29
Zmieniony przez - M@rian1518 w dniu 2008-05-20 07:44:53
Zmieniony przez - M@rian1518 w dniu 2008-05-20 07:45:26
Zmieniony przez - M@rian1518 w dniu 2008-05-20 07:46:33
"...Ambicja spotyka się z uznaniem i zachwytem, wyrzeczenia są tutaj jedynym zgrzytem..."