Co się stało w Koninie?

Po pierwsze prośba do karateki i to wielka.
Nie podsyłaj mi maili na prv, podeślij to na forum może ktoś się pośmieje. Śmiech to zdrowie.
Operuj faktami a nie jakimiś wymysłami, że ktoś jest taki czy siaki każdy może powiedzieć. Udokumentuj to. Powiedz mi, co było tuszowane?
Jak to dobrze że kyokushin nic nie tuszuje ;)

Druga rzecz, o nerce dowiedziałem się od Ciebie więc nie ściemniaj kolego! Podesłałeś mi to prv a teraz próbujesz manipulować wypowiedziami. Nie mów że tak nie było bo podeśle tego maila na forum.
Nazwisko zawodnika znałem wcześniej i wiedziałem że coś mu się na zawodach stało ale nie wiedziałem co dokładnie.

Theli, właśnie nie wiem jak doszło do tego wypadku, czy to był faul czy też nie.
Jedynie co wiem że ktoś na tym forum podesłał skan dokumentu który (o ile dobrze pamiętam) wysłał PZK do Dyducha. Skan był dość nieczytelny ale z tego co tam wyczytałem nie dopatrzono się błędów sędziowskich i organizacyjnych.
cytuje "Nie znajdujemy bowiem żadnych informacji, ktore świadczyły by o tym, że w czasie walki został popełniony błąd sędziowski, czy też zawodnik nie mieł przepisowego sprzętu ochronnego"
W piśmie chodziło generalnie o to żeby zmienić przepisy walki.
Można więc przypuszczać że gość poprostu nachytał.

Co mnie w tym rozśmieszyło to czerpanie informacji z prasy hie hie :)
Sorki ale wiecie jak prasa manipuluje informacjami, reporter ktory szuka sensacji zawsze opisze zdażenie tak aby wzbudziło jak najwększe zainteresowanie.
Do wiadomości, zawody te, mówie o formie kncokdown rozygrywane były na takich samych zasadach jak każde inne, na takich samych jak ME w kyokushin.

Slamings

Wreszcie sie dowiedziałem długo to musialo trwać !!!
Slamings dzięki za wyjaśnienie dla ciebie za to sog !!!!!!


"Bycie przygotowanym do wojny jest najlepszym sposobem zachowania pokoju"

I żyli długo i szczęsliwie
Ps.Jezeli dysponujesz jakimiś dokomentami do Dyducha od PZK to nie wciskaj kitu,że nie trenujesz od dawna i nie jestes w kontakcie z góru.Atakie przypadki zdarzają się jak ktos zabiera sie za full kontakt nie mjać o tym zielonego pojęcia,gdyz w koninie walczyli w kimonach na ringu.Jak to wyglądało? każdy może sobie wyobrazić......

prawdziwymi zwycięzcami są ci ,którzy wygrywają pojedynki dnia codziennego!

KOSA KK: U mnie w klubie są trenowane kolana, tak więc pogadaj na ten temat z trenerem, bo to bardzo fajna technika

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

ehhhh...
Szkoda słów, znowu chyba przeczytałeś końcókę tego maila. skan mam z forum sfd ktoś go tutaj podesłał, nie wiem z kąd miał. To był jakiś stary post jeszcze sprzed mojego uczestnicwa w tym forum.

Wydaje mi się że wiem jaka jest Twoja strategia w tej (i chyba nie tylko tej) dyskusji. Nie ważne co kto mówi Ty móisz swoje i w końcu inni dają sobie spokój bo są zmęczeni mówieniem do ściany.

Jakoś nie chce mi się wierzyć żeby wszyscy instruktorzy w kyokushin mieli podobne podejście do Twojego. Jak by tak było to ta organizacja dawno już by się całkowicie rozleciała.
Szczerze móiąc ja na miejscu władz kyokushinu jak najszybciej bym się odcinał od takich ludzi jak Ty. Dzięki "Wam" właśnie stworzył się taki a nie inny obraz tego stylu w Polsce.

No i nie odpowiedziałeś mi na pytanie "karateka", co było tuszowane w Oyama??? Rzucasz oskarżenia a żadnych konkretów!!!!!
Odpowiedz!

Slamings

Ludziska popatrzcie co ja znalazłem!!!
Przeczytajcie pierwszego posta!
https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=35311&forum_id=20&Topic_Title=&forum_title=Mieszane sztuki walki - MMA

Karateka! Trenujesz nie tenujesz nawet połowy roku! Lepiej byś troche pokory wykazał bo większość z tu wypowiadających się ma większe doświadczenie od Ciebie!

Ale wiesz co... to do końca nie jest Twoja wina, z karatem masz male doświadzenie i nie za wiele wiesz więc instruktor sprzedał Ci tą filozofię a że specjalnie za dużo nie wiesz no to kupiłeś to bez reszty hie hie

Ale to jest właśnie zaleta internetu. Każdy chodziaż przez chwilkę może być tym kim chciałby być ;)

Slamings

Olo chodzi mi o kolana podczas sparringow macie ???
nie o kopniecia na tarczach

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"

Kolana to podstawa w zwarciu i trzeba duża czasu temu poświęcić bo to sie przyda

prawdziwymi zwycięzcami są ci ,którzy wygrywają pojedynki dnia codziennego!

Widze że karateka stracił całkowicie chęć do rozmowy. Biedaczysko ;)

Slamings

Jak by głupota miała skrzydła to bys fruwał jak gołąbek panie kolego od propagandy Janka D

prawdziwymi zwycięzcami są ci ,którzy wygrywają pojedynki dnia codziennego!