vide cui fidas
...
Napisał(a)
nie mysl o takich zeczach a a co bedzie..albo gdyby..musisz sobie wbic w banie albo ja albo on.Jak masz jakis pretekst to latwiej ci jest a jak go nie masz to postaraj sie cos wymyslec , nie mozesz sie bac sprubuj strach zmienic w zlosc..mysl tylko o jednym jak go pokonac.
...
Napisał(a)
17latek się bierze za udzielanie porad...
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
...
Napisał(a)
Cóż, zatem podziel się z nami swoim wieloletnim doświadczeniem...
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
...
Napisał(a)
Powtarzasz slogany, ktore przeczytales w internecie. Malo jeszcze przezyles skoro udzielasz takich porad. Wystarczy jedna uliczna awantura i czlowiek przekonuje sie ze nigdy nic nie jest tak jak byc powinno. Adrenalina potrafi sparalizowac lub odebrac sile po pierwszych ciosach, ciosy moga nie wychodzic jesli jestes kiepsko wyszkolony i wszystkie plany upadaja po pierwszym starciu.
...
Napisał(a)
jak ktoś napisał już wspomniał siłownia, sztuki walki wyrobią Ci psychikę. Też kiedyś czułem się podobnie jak byłem nastolatkiem, byłem słaby fizycznie i nogi miałem jak z waty jak miało dochodzić do bójki. Chodzę na siłkę już sporo czasu, amatorsko boksuje trochę bjj cravki i czuję się sto razy pewniej i daje radę bez problemowo. Stałem już w swojej karierze na imprezach masowych, dyskotekach, barach i nie mam z psychą żadnych problemów. Zawsze jak miałem kogos punktowac to przypominowałem sobie obijanie worka i wszystko. Jak już ktoś wspomniał musisz iść na żywioł jak już dochodzi do bójki. Albo Ty albo On. Ręce wysoko, broda nisko i lecisz za ciosem, heh
pozdr.
pozdr.
Spayky
...
Napisał(a)
Ja tez kiedys dosyc czesto sie bilem i z psychike do bicia bylo w porzadku, zero strachu. Ostatnio prawie wogle sie nie bije, a jak mam juz sie bic to jakis strach jest, ale caly czas mysle ze dam rade i tyle. Oprocz tego chodze na silownie. Trzeba po prostu za wszelka cene w siebie wierzyc i w trakcie mordobicia zachowac spokoj. A wtedy umysl mysli tylko o jednym, o zwyciestwie. Tak to widze
Zmieniony przez - michalek91 w dniu 2008-05-04 23:15:22
Zmieniony przez - michalek91 w dniu 2008-05-04 23:15:22
...
Napisał(a)
cavior a co masz do 17-latkow, znam takich osobiśćie i naprawde zdziwiłbyś sie jaką mają psyche, ale mają juz duze doswiadczenie w walkach ulicznych, wiek tu nie gra roli
"Schowaj miecz swój do pochwy, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną."
Mat 26, 52.
...
Napisał(a)
Są też ludzie (np. u mnie w klasie),którzy nie boją się nie dlatego ,że ćwiczą czy "przełamali strach" ale po prostu mają tak popier*****e w głowach ,że przed niczym się nie cofną :/ To dopiero taborety :/
Polecane artykuły