Cro Cop vs. Le Banner!

Obydwaj moi ulubieńcy Ciężko mi powiedzieć którego z nich wolałbym widzieć jako zwycięzcę. Jednak gdyby Jerome prezentował taką formę jak na GP w K1, a Miras taką jak ostatnimi czasy to sprawa chyba przesądzona, ale mam nadzieję ze Mirko się jeszcze zmobilizuje i dadzą świetne widowisko, takie na jakie ich stać.

http://www.mmauniverse.com/news/SS2686 
http://www.index.hr/sport/clanak/cro-cop-mizuno-nije-imao-nikakve-sanse/378537.aspx 
http://www.dreamofficial.com/ticket/dream4/ 
http://www.mmaweekly.com/absolutenm/templates/rumors.asp?articleid=5896&zoneid=14
http://www.mma-id.com/MMA-ID PR/?mod=blog&uid=6141&blid=465 

chyba dwóch moich ulubionych zawodników :D
szczerze mówiąc wolałbym aby wygrał JLB, ale z drugiej strony dla niego to jest bardziej "robota na boku", a dla Cro Copa może się okazać meczem ostatniej szansy, więc szkoda gdyby nie podołał.

No to szykuje się walka K-1 w rękawicach MMA . Kiedyś już się bili(jako dzieci ale czuje, że tym razem geronimo wygra. I wcale nie są starzy! 35 lat to jeszcze młodzieniec, po prostu gęba od koxów się psuje, i dlatego wygląda jak by był grubo po 40 .

No zapowiada się bardzo ciekawie.
Zaraz dam ankietę.

lebanner wygra

Spece od Marektingu z DREAM pojechali konkretnie z tą walką , dwa bardzo uznane na całym świecie nazwiska ze świata MMA i K1 w pojedynku po latach - po prostu magenes do przyciągnięcia przed TV i sporej promocji samej organizacji.Moim zdaniem teraz kolejnym celem powinno być przyciąganie do DREAM byłych zawodników z Heavyweight bo to oni są motorem napędowym (Kharitonov i Hunt już ponoć sa ,,po słowie" z szefami,przydałby się jeszcze Barnett z Sengoku-myślę że moze to się stać wkrótce ,są plany wystepów Schilta na zasadach MMA , teraz Geronimo no i rzecz jasna Miras),z mojego subiektywnego punktu widzenia świetnie że się tak dzieje,jeśli tak dalej pójdzie to powrót Pride pod inną postacią może nastąpic szybciej niż tego sie można było spodziewać.W momencie gdy na fight cardach te wyżej wymienione nazwiska się bedą pojawiać to ciężka z UFC(z Mino,Werdumem,Herringiem i Arlovskim na czele)będzie miała znacznie mniejsza siłę przebicia niż ta z DREAM i kibic będzie wolał oglądać galę z Japoni.W każdym bądz razie trzymam za nich kciuki. Co do już samej walki - panowie wd mnie Miras wygra (pomimo całej mej sympati dla JLB) , doświadczenie Cro-Copa po prostu bije na głowę francuza , z tym ze Filipovic nie powinien się z nim bawic w stójkę (o co chorwata mocno podejrzewam że tak właśnie bedzie chciał uczynić ) tylko powinien zejść do parteru i po prostu umieć wykorzystać przewagę w tym zakresie- w przeciwnym razie możemy miec powtórkę Z Shockwave 2005 gdzie Cro-Cop chciał pokazać jaki jest ,,honorowy" i w rezultacie przegrał z Huntem ( a wystarczył by jeden takedown i założył by mu dzwignię jak dziecku - popatrzcie zresztą na ostatnią akcję tej walki,gdyby nie gong to samoańczyk by przegrał).Osobiscie chciałbym rezultat-Miras by Gogoplata (nie pogardzę też Anakonda Choke), a na poważnie to ma duze szanse zakonczyć to jakąś techniką niech tylko ruszy głową i wykorzysta fakt że parterowo JLB nie ma co przy nim szukać.Pozdro



Zmieniony przez - Rogerio.M w dniu 2008-05-01 17:10:13

Oddałem głos na JLB. Jeżeli walka będzie się odbywała w stójce to wydaje mi się że Francuz jest w stanie rozstrzygnąc pojedynek na swoją korzyść. Niezapominajmy ze podczas zeszłorocznego GP Geronimo był w świetnej formie i wielu fachowców od k1 uważało że gdyby nie kontuzja to byłby w stanie powalczyć ze Schiltem. Jezeli uda mu się utrzymać ta swoją wysoką dyspozycje ( mniej gry w filmach itp) to jestem spokojny co do wyniku walki i postawię na Francuza w naszym forumowym Typerku

Wydaje mi się, że CC wygra. JLB może mu zagrozić tylko w stójce, a CC nie bedzie mial problemu, zeby sprowadzic walke do parteru. Ogolnie nie moge sie juz doczekac

stawiam na CroCopa a jak sie rozstrzygnął losy...zobaczymy

Bardzo możliwe że Le wygra no ale ja mam swój typ stawiania