To już trzeci rok, jak próbuję zrzucić 5 kg (najbardziej zaś chciałabym pozbyć się tłuszczu na biodrach (tzw. "boczki"), udach i brzuchu), tym czasem jeśli już sie uda to jakiś 1 kg- "po to", by moja waga wróćiła do poprzedniej. Wykonuję różne ćwiczenia, sporadycznie chodze też na aerobik, i od właściwie od zawsze zwracam uwagę na to co jem (podczas studiów prowadziłam jednak dość nieregularny tryb życia- i podobny sposób odżywiania: czasem nie jem nic a czasem zjem więcej. Choć jestem świadoma za powinnam jeść czesto a w małych ilościach to jednak ciągle zastanawiam się nad tym jak to jest że niektórzy są tak bardzo szczupli bo praktycznie nic nie jedzą... co w takim razie jest słuszne? i efektywne?),ale tak naprawdę nie widzę efektów. Strasznie mnie to frustruje. Mam średnią budowę ciała i nie zależy mi na tym by być chudą dziewczyną, lecz po prostu pragnę dobrze czuć się w swoim ciele, a teraz niestety tak nie jest. Gdyby nie dodatkowe ćwiczenia prowadziłabym bardzo bierny tryb życia wynikający z profilu moich studiów i pracy którą wykonuję.
Jako ciekawostkę, dodam jeszcze ,że moja siostra bliźniaczka jest bardzo szczuplutka, ale je o wiele wiele wiecej ode mnie i nie uprawia żadnego sportu - zastanawiam się czy przemiania materii może mieć związek z temperamentem? (jej jest większy; ona jest nerwowa, ja jestem raczej bardzo spokojna).
Bardzo proszę o wskazówki- co powinnam zmienić? jaką formę sportu wybrać (nie lubię biegać), co i jak jadać, a może powinnam zażywać jakieć tabletki (do tej pory nigdy nie próbowałam).
Serdecznie pozdrawiam
Płeć: Kobieta
Wiek: 24
Waga: 63
Wzrost: 165
Obwód klatki: -
Obwód ramienia: -
Obwód talii: -
Obwód uda: -
Obwód łydki: -
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: -
Aktywność w ciągu dnia: minimalna (siedzący tryb życia); wolna przemiana materii.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Ostatnio tylko poranna gimnastyka w domu, brzuszki.
Odżywianie: Nie jestem wegetarianką. Właściwie jem i piję wszystko ale w ograniczonych ilościach. Zdarza mi się jeść bardzo niewiele w ciągu dnia (co nie oznacza ze potem "nadrabiam", nie)- w ogóle jem b. niewiele (sporo osób twierdzi że gdyby oni tak jedli nie było by ich widać). Najmniej jadam wieczorami.
Cel: szybka redukcja
Ograniczenia żywieniowe: brak
Stan zdrowia: zdrowa
Preferowane formy aktywności fizycznej: aerobik, gimnastyka w domu, może basen...
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: żadne
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: jestem otwarta na sugestie
Stosowane wcześniej diety: intuicyjne, dbałam by było to "Zdrowe odżywianie"