, że-----> po humanistycznych studiach (duuuuuużooo kucia-nie dla mnie typowe hum.) g**** nie praca, nauczyciel? ewentualnie prawnik ale powód dla którego nie pójde na to to właśnie duuuużo kucia, ale chodzi o to że tego nie lubie, bo gdyby to nie było na siłe to chętnie, ale na siłe NIC NIE WYCHODZI, po inżynierskich... no właśnie tylkko też nie najłatwiej przebrnąc przez takie jeśli matma kulej i fizyka. Dlatego nie zamierzam iść na takie studia, które mnie nie interesują, mój ojciec zawsze powtarzał "bądź nawet piekarzem, ale żebyś byłw tym dobry i robił dobry chleb" co prawda nie che żebym został piekarzem ale to taki przykład, pójde na kierunej który mnie interesuje bez względu na to co inni pomyślą, będe w tym dobry i będe to lubił. A moim małym marzeniem, nadzieją na przyszłość na tą chwilę jest prowadzenie działalności gospodarczej zobaczymy jak to w życiu sie ułoży
NOOOOO, troche zmęczony jestem pod wieczór, dziw że napisałem wogóle tegłupoty wyżej
Zmieniony przez - tommac20 w dniu 2008-03-17 22:41:45
Co mnie nie zabije to mnie wzmocni