Szacuny
17
Napisanych postów
3236
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
49504
Witam sprawa wygląda tak:
100kg wyciskam max 14razy, 110 jakoś koło 8 a 130 ni ***a nie moge ani razu, wg. tych przeliczników które sa tu na forum powinienem wyciskać koło 140 czy nawet ponad. Nie wiem czy to kwestia psychiki czy złej techniki ale wczesniej nigdy czegos takiego nie miałem. I sie wlasnie zastanawiam co można na to poradzić. Wie ktos z czego to moze wynikać ??
Szacuny
26
Napisanych postów
2473
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
45320
Możliwe, że się blokujesz, możliwe, że masz znacznie większą wytrzymałość siłowią aniżeli siłę "na raz". Możliwe też, że są kłopoty z technicznym wyciśnięciem jednego, ciężkiego powtórzenia. Nie da się od tak zdefiniować, przez internet zwłaszcza. Spróbuj podchodzić do rekordu metodą ciężkoatletyczną - po dobrej rozgrzewce (4-5 serii z mniejszymi ciężarami, po 1-2 powtórzenia) 120 kg x 1, potem 122,5 kg x 1 i dokładasz po 2,5kg. Po 3 dniach robisz luźny trening klatki. Na następnym treningu (po 7 dniach od tamtego) zaczynasz od ciężaru, który wycisnąłeś jako ostatni i ponownie dokładasz 2,5kg. Kiedy będzie załamanie, ściągasz 2,5kg i wyciskasz. Jeżeli pójdzie, to z powrotem 2,5kg do góry, jeżeli nie, to 2,5kg w dół etc. - kończysz ćwiczenie, kiedy wykonasz 6 zaliczonych serii.
Zmieniony przez - raczek87 w dniu 2008-02-25 13:15:46
Szacuny
8
Napisanych postów
1560
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
32580
"wg. tych przeliczników które sa tu na forum" ....a rzucisz jakimś linkiem? byłbym bardzo wdzięczny za takie coś...
Rozumiem, że chodzi o wyciskanie maxa w oparciu o cięzar i ilośc serii z cieżarem mniejszym jaki jesteś w stanie wykonać?
"Jeśli wrogowie cię chwalą, musiałeś popełnić błąd"
August Bebel
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
mogło byc również i tak, że poprzedni trening doprowadził do przetrenowania- albo tylko nie zdążyłes sie zregenerować, prawdopodobna jest także blokada psychiczna, możliwe jest także że nie bedziesz nigdy "pasował" do tych przeliczników- róznie to jest.
Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2008-02-26 20:12:44
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
17
Napisanych postów
3236
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
49504
przetrenowanie odpada :) czułbym napewno. Ale tez co dziwne wczesniej z pol roku temu wyciskalem 100 x 9 chyba. a 125 szlo x 2 i 130 juz prawie prawie. teraz siły czuje ze mam wiecej ale jakos tak marnie wlasnie idzie. Wydaje mi sie ze to kwestia techniki tez
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
przetrenowanie odpada :) czułbym napewno - ale w jaki sposob byś czuł, zrozum/cie/ że tego sie nie odczuwa gdy podchodzi sie do ciężarów bliskich rekordu, może sie odczuwać masywne przetrenowanie ktore trwa kilka tygodni lub nawet miesięcy ale przy takich "przedsięwzięciach" jak atak na rekord jeden nieopatrznie wykonany trening poprzedzający sprawdzian może zburzyc nadzieje...
proponuje poprostu nie przejmowac sie tym, ogarnąć swoje treningi, zmniejszyc obciążenia i usystemtyzować to wszystko.
inaczej nie bedziesz osiągał postepów- szczególnie siłowych.
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
17
Napisanych postów
3236
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
49504
co do przetrenowania to miałem pare razy u mnie objawiało sie ogólnym zmęczeniem, brakiem chęci do treningu nawet apetyt troche spadał. Wydawało mi sie zawsze z to sie odczuwa jakos ale byc moze sie myle :) W kazdym bądz razie gdy tak sie czułem robiłem pare dni przerwy i wszytsko wracało do normy. A co do treningu to tak jak mówisz, jade dalej i zobaczymy jak to wszytsko wyjdzie, sog
Szacuny
8
Napisanych postów
1560
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
32580
Hmm..dzięki wielkie kolego za linkę do tego tematu z przelicznikami...
Tam było coś takiego:
2 x 1,07
3 x 1,12
4 x 1,15
5 x 1,18
6 x 1,21
7 x 1,24
8 x 1,27
9 x 1,30
10 x 1,33
tj chodzi mi o wyciskanie na płaskiej...
Ale szczerze mówiąc... załóżmy, że obecnie moge sobie machnąć poprawnie technicznie ok...65kg w serii 10 powtórzeń.. Wynika mi z tego, że moim maksem jest.. prawie 90kg! Ale przecież jakbym tyle wziął..to bym albo tego nie zdjął ze stokaja, albo krótko potem się p****ał za przeproszeniem i nie mógłbym tego odbić od klaty..;)) Więc.. macie może jakieś doswiadczenia z tym przelicznikiem? Nie wiem jak to na pawde zadziała u mnie, wolę sobie nie narobić wstydu jak mi ponad 80kg spadnie na klate i nie będę mógł się podnieść..;))
"Jeśli wrogowie cię chwalą, musiałeś popełnić błąd"
August Bebel