SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Psychika

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 6419

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 307 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 4610
A moze poprubj poszukac w necie nizeli czekac jak sie poda na tacy. Wiesz ksiazek pewnikiem jest monustwo pytanie ktore Ci podejda i dlatego zachecam do odrobiny wysilku
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1922 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7236
polecam na początek jako wprowadzenie książkę autorstwa Sharma Robin-"Mnich,który sprzedał swoje ferrari"

Mnich, który sprzedał swoje ferrari" to opowieść o wziętym adwokacie, który pozornie miał wszystko, a jednocześnie zupełnie zagubił się w swoim życiu. Miał jednak szczęście - powalony zawałem, na szpitalnym łóżku dostał od losu niesamowity prezent - czas na zastanowienie.

Julian Mantle (bohater książki) ocknął się na czas. W efekcie wycofał się z kariery zawodowej, spieniężył majątek i wyruszył w drogę. Wrócił po trzech latach, żeby swojemu przyjacielowi (i nie tylko) przedstawić niezwykły program pracy nad sobą.

"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"

http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 474 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 8874
Książki można poczytać i pomedytować nad ich treścią ale baaardzooo wątpię żeby dawały wymierne rezulaty w rzeczywistości. Nie mozna nauczyć sie pływać czytając książki o morzu. (choć nie przecze ze mogą byc miłą lekturą;)
Jak chcesz wzmocnić psychikę w walce to musisz walczyć. sparuj z różnymi przeciwnikami, z silniejszym, słabszym, grubszym, nizszym itd. Z czasem sie otrzaskasz i nabierzesz ogłady. To jedyna droga. A pozostałe prowadzą do nikąd.
Beny Urquidez powiedział kiedyś: "Jak praktykujesz tak reagujesz"
pozdro.

"old man dies, young girl lives - fair trade"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 176 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 2536
Nie no, tez mi sie dziwne wydawalo wzmacnianie psychiki poprzez czytanie ksiazek. Wg. mnie najlepszy komfort psychiczny jest wowczas gdy czujesz ze jestes naprawde dobry. Sparujesz na treningu i widzisz ze odstajesz ponad reszte grupy to automatycznie przeklada sie to na psychike, bo skoro jestes lepszy od gosci ktorzy trenuja sw to ktos kto nie ma doswiadczenia w walce nie powinien stawic problemu. Przynajmniej takie jest myslenie, realia sa rozne.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 37 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 715
hehe mam podobnie ze w czasie walki na ulicy bardziej boje sie o przeciwnika niż o siebie ( bo wiem ile potrafię wytrzymać mniej wiecęj a przeciwnik to przeważnie dziecko neo co na oglądało się walk k1 itp ), najlepiej wez kumpla jakiegos co trenuje cos albo ma praktyke dobra na ulice kupcie sobeie szczeki + rekawice bokserskie i idzcie na polane i po sparujcie sobie bo nic nie lamie psyvhyki bardziej jak sierpy w szczęke. ja trenuje juz ponad 1 rok i zawsze przed walka sie boje bo różnie to bywa czasem przypadek prowadzi do zwyciestwa, ale pamietaj trzymaj garde, zejscie i bj a leć ;d
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1922 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7236
hej.cordx.oczywiście zgadzam się z tobą !masz rację!
jest tylko jedno ale,co jeśli to nie pomaga ? było wielu dobrych zawodników,o których nic nie słychać ponieważ nie wytrzymali presji.
podałeś przykład "książki o morzu"więc i ja odwołam się do tematyki związanej z wodą .nasza wielka otylia jędrzejczak była w stanie wrócić do zawodowego sportu po wielkiej tragedi dzięki pomocy i współpracy z psychologiem sportowym.

"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"

http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 68
Najpierw musisz nauczyć się skupiać tylko i wyłącznie na jednej rzeczy (poczytaj w necie).I gdy już wiesz , że walka jest nieunikniona myślisz tylko o tym , że musisz wygrać i potrafisz to zrobić.Innym wyjściem jest rzecz najważniejsza - doświadczenie.Po wielu walkach z różnymi przeciwnikami nabierasz pewności siebie i doświadczenia.A , i żeby wykonać silne uderzenie musisz być pewny , że chcesz to zrpbić , a nie się bać konsekwencji.
Pozdro.

Wyzbyj się lęku!
Spójrz przed siebie!
Zawachasz się-czeka cię śmierć!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 259 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3127
chcesz ćwiczenie to masz.

Wywal sie na fikołku. a po ludzku siedzac na krzesle odepchnij sie do tylu i wy*** na plecy. zobacz czy sie boisz czy nie i ile czasu ci zajmnie podjecie decyzji o zrobieniu fiflaka w tyl. normalnie ludzka psychika sie temu sprzeciwia ale nie kazda... jak np moja aha no i to bezbolesne

Zmieniony przez - testloginu w dniu 2008-02-14 22:50:08
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 9
Wiesz ja pomimo tego że walczę na ringu też odczuwam stres zawsze się denerwuje jak to wszystko się potoczy , ale później myślę co ma byc to będzie i jade swoje tak ejst na ringu ale jak wyjdę na ulicę nie szukam zaczepek i nie "kozaczę" i jakoś nie sprawia mi przyjemność obicia typów na ulicy mnie bójka na ulicy kojarzy się z patologią :/ ale to moje zdanie :) powtórze tu słowa innych wiele sparingów z różnymi przeciwnikami i się obijesz :) pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 218 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2022
Witam, rzeczywiście było mnóstwo takich tematów, ale ten jest wmiare ciekawy. Co do psychiki to powiem tak, jej kondycja waha się tak jak i waha się kondycja fizyczna. Fakt sztuki walki uczą walczyć i tą psychikę się wzmacnia (ale trzeba chcieć), trzeba ciężko pracować i się przełamywać, a co najważniejsze lubić to co się robi. Już trochę ćwiczę, tajski to mój ukochany styl, no ale oczywiście doświadczenia uczą i trzeba to uzupełnić o chwyty ;) Po jakim ś czasie chytów zauwazyłem że i mój tajski jest lepszym bo chwyty dały mi przewage i wiem że jak coś to można chwycić :D Nie leje się na ulicy, nie jestem jakiś super odważny, też mam tak że wiem, że ja wytrzymam bo się tego nie boję... a czasami boję się uderzyć bo rzeczywiście krzywde mozna zrobić :D Trzeba ćwiczyć tak czy tak :D Pamiętajcie napalić się na to żeby kogoś uderzyć można, ale nie wolno zapomninać o luzie, bo zapasnik wchodzący w nogi, ma ty lepiej kiedy wasz cios leci w jego kierunku ze złości, a nie luzu :D Trzeba myśleć, tzreba ćwiczyć i trzeba cały czas się przełamywać ! Miec dobrych sparing partnerów którzy wiedzą że razem się uczycie, żeby coś umieć, a nie wzajemnie się zastraszać mocną bombą :D Tajsonami nie będziecie, ale jak będziecie chcieli, to osiągniecie to co chcecie ;D Podobało mi się powiedzenie Urgidez\a "jak praktykujesz, tak reagujesz" spoko, bo jest prawdziwe. A tak wogóle lepiej się nie bić tylko byc spokojnym, na to żeby dać komuś w morde to wszyscy mam jeszcze troiche czasu :D Pozdro

"Nie w teorii, lecz w praktyce"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

UFC 83 - rozpiska

Następny temat

UFC 81 - afterparty [kilka fotek]

forma lato