Co do niektórych wypowiedzi to mam zastrzeżenia.
Po pierwsze nie podoba mi sie tytuł działu -
kyokushinkai (kai czyli - związek, kyokushinkai to nie nazwa stylu), ale co to znaczy nieefektywne ? do czego nieefektywne ? na ulice ?
Jeśli tak to powiem wam że jedyne co jest nieefektywne na ulice to balet ;P
chodzi mi oto że każdy styl walki jeśli trenujesz chociaż dwa lata daje ci przewage nad drechami którzy nie trenują nic i tylko szwendają się po podwórkach i obijają se mordy.
Po drugie ze wszystkich sztuk walki kyokushin napewno nie należy do tych mniej efektywnych raczej do pierwszej dziesiątki.
Co do niektórych wypowiedzi się nie zgadzam np. że karateka kyokushin nie ma żadnych szans z bokserem to się nie zgodze - bokser nie ma wyrobionego pojecia o kopach dlatego często kończy się kontuzją w takim starciu, nie mówie o gościach z k1 bo tam zawodnicy to nie są ani 100 % bokserzy ani 100 % karatecy ani 100 % kickboxerzy - tam zawodnicy najczęściej trenują więcej niż jeden styl w celu uzupełnienia braków w danych stylach
Bo mówimy o 100 % stylu - i tu zgodze się z kks-em że skończyłoby się to kontuzją boksera. Co prawda garda karateki jest słaba jeśli chodzi o bokserskie proste, ale to dużo mniejszy problem niż brak pojęcia o kopach bo to dużo silniejsze ciosy, a jestem pewien, że karateka prędzej uszkodzi bokserowi którąś z kończyn, niż tamten go znokautuje.
Poza tym nie wiem czemu kolege rozśmieszyła wypowiedź, że jakiś koleś który miał 3 dan rozwalił nogą drewniany stół - skoro to cie smieszy to widać że nie wiesz nic o karate, bo to nie tylko w kyokushin, ale także w innych, mniej skutecznych formach karate nie jest wielkim wyczynem.