Australian Open 2008

no ladnie, na koniec pechowego dla mnie AO , wszedl kupon
tsonga i djokovic, na ktorego postawilem ostatnie resztki ktore mialem na unibecie....niecale 3zł

drugi kupon, ktory popsultsong to byl
djoko+nadal+ivanovic+sharapova, tam mialem do wyciagniecia sporo bo zagralem za 50zl

mowi sie trudno, pechowo bylo od poczatku, moglem przestac grac heh, podsumowujac ~300zl w plecy

odrobie niedlugo ;)

Zmieniony przez - Banan w dniu 2008-01-25 12:40:47

a postawiłem sobie na Djokovica
i wygralem

mysle na finałem

Zmieniony przez - -Baca- w dniu 2008-01-25 15:45:12

kto będzie finał oglądał WTA?

czy myslicie ze to juz jest początek konca ery Federrera,

to sie okaze niedlugo..
poczatek sezonu dopiero, teraz beda grac troche na twardej nawierzchni, a potem przejde na maczke, gdzie pewno ciezko mu bedzie zdetronizowac nadala

zobaczymy jak to sie wszystko rozlozy,
ja mysle co by nie postawic kasy calej na tsonge w finale , niewiele mi tej kasy zostalo :;) a kurs zachecajacy

dylemat czy postawic na tsonge cy na ivanovic całą kasę

CZUJE , gdzies niespodzianke...i sam juz nie wiem na
ivanovic kurs piekny by sie moglo rzec 4.31, tsona 3.00

Mi się bardziej prawdopodobna wydaje wygrana Tsongi niż przegrana Sharapovej

oraz

A z tym początkiem końca to bym nie przesądzał, w 2005 też przegrał w półfinale, a później przez 3 lata królował. Inna sprawa, że jest starszy, no ale to dopiero początek sezonu, celów jest wiele RG,Wimbledon,IO,US Open, na pewno jeszcze będzie na szczycie w tym sezonie tego jestem pewny

Zmieniony przez - wikt w dniu 2008-01-25 23:01:07

Bez sensu takie gadanie, ze to poczatek konca Federera, wrecz przeciwnie, wroci jeszcze lepszy, bardziej zmotywowany i pobije rekordy Samprasa, ktory jest narazie najlepszym tenisista wszech czasow, najbardziej utytulowanym.
A co do finalow, to napewno nie obstawialbym zwyciestwa Ivanovic, przeciez Sharapova jest w mega formie i nie sadze, zeby przegrala to spotkanie, do tej pory nie stracila seta i ograla latwo number one zenskiego tenisa Justine Henin. Z kolei Tsonga wydaje sie miec duze szanse na wygrana, grajac na takim luzie jak do tej pory jest w stanie pokonac chimerycznego Serba, nalezy mu sie ta wygrana, jego gra w AO wzbudza podziw i uznanie. Mam tylko nadzieje, ze to nie jest jednorazowy wyskok Francuza, ze na stale zadomowi sie w czolowce i bedzie godnym rywalem dla Federera czy Nadala. GO GO TSONGA !!

PS. Kto jest jeszcze za Tsonga??

ja nigdzie nie pisalem o poczatku, konca federera

tylko o tym,ze to poczatek sezonu
czytajcie uwaznie

ja postawilem znowu dubel NIEfaworytów, ako ponad 12.30 heh

spoko Banan o kolegę, który pisał nad Tobą mi chodziło, ja tak to widzę, zobaczymy jak to się dalej potoczy. Za 3 godziny finał pań