Jak urosnac?

Witam! mam 17 lat i 180 cm wzrostu, chcialbym urasnac jeszcze kilka cm, czy w moim przypadku jest to mozliwe? i czy sa jakies cwiczenia stymulujace wzrost? z gory dziekuje za rady.

PS: jezeli byl juz podobny temat to prosilbym o nakierowanie mnie najlepiej linkiem na odpowiedzi dot wzrostu :)

Spoko spoko jestes jeszcze młody jeszce urośniesz nic sie nie martw

pozdro

Po pierwsze to sam powinieneś wiedzieć najlepiej czy są widoki na to czy rośniesz czy już nie. Jak nam to ocenić? Skoro jednak domagasz się rady to:
Masz starsze rodzeństwo? - pogadaj z nimi. Jak nie, to zapytaj ojca kiedy on zaczął rosnąć, a kiedy skończył, może pamięta. Zazwyczaj wiek i długość okresu wzrostu jest dziedziczona.

P.S. Pojawiały się już takie posty na forum. Podobno wszelkiego rodzaju zwisy na drążku z lekkim obciążeniem są w stanie wpłynąć korzystnie na wzrost. W Twoim jednak wieku raczej bym takich technik nie stosował. Daj sobie jeszcze 2-3 lata...

Podobno wszelkiego rodzaju zwisy na drążku z lekkim obciążeniem są w stanie wpłynąć korzystnie na wzrost.

Nie no spoko. To chyba jedno z najgłupszych stwierdzeń a może zdań jakie tu przeczytałem, szkoda że tak myślą ludzie tak blisko będąc z rozwojem fizjologicznym człowieka.
Idąc za ciosem proponuję rozciąganie na kole totrur.

Acha, i jeszcze jedna ważna rzecz. Każda aktywność sportowa wpływa korzystnie na sekrecję hormonu wzrostu w organizmie. Nawet u takich starych osobników jak ja. ;)
Tak więc naginaj na siłkę i rośnij wzdłuż i wszerz.

Stymulacja hormonu wzrostu a rośnięcie to strasznie dłoga droga zeby połączyć to ze sobą. Uwierzcie.

Sinner to nie żadna głupota tylko fakt. Podobnie jak można poszerzyć mechanicznie obręcz barkową tak samo można zmienić wzrost. Nie chodzi tu jednak o żadne 5-10 cm ale raczej 2-4 cm różnicy. I nie są to efekty osiągane w ciągu miesięcy ale w ciągu długich lat pracy.
Weź pod uwagę chociażby to, że przeciętny człowiek rano jest wyższy o jakieś 1,5cm niż wieczorem.
Jeśli jest to konieczne to wyszukam odpowiedniego linka na forum. A ja nie powołuję się na teksty gimnazjalistów tylko na wiele bardziej doświadczonych i wykształconych użytkowników SFD.

Sinner, kolejna Twoja wypowiedź pozbawiona kontaktu z rzeczywistością. W przypadku faceta po okresie dojrzewania hormon wzrostu może co najwyżej potęgować przyrost masy mięśniowej. W przypadku 17-sto letniego chłopaka, u którego cały organizm przechodzi właśnie intensywny okres zmian (z najbardziej nas interesującym układem kostnym i mięśniowym na czele), dodatkowe nanogramy hormonu we krwi robią wielką różnicę.

Można zachamować wzrost? Można - zła dieta, brak snu itp. Przykładem są kraje 3 świata.

Więc odwracając sprawę można też, nie tyle "urosnąć", co maksymalnie wykorzystać tkwiący w nas potęcjał DNA.

HGH wydziela się najwięcej podczas snu. Tak więc dbaj o to, żeby spać min. 8 godz.

Kuro ja przyjmuję, że nasz młody kolega nie żyje w warunkach trzeciego świata (starvin marvin), czy też dziewiętnastowiecznego dziecka pracującego po 16h/dobę w kopalni. Kwestię snu i odpowiedniego odżywiania pominąłem jako całkowicie zrozumiałą. Higieniczny tryb życia = zdrowy organizm. Tego chyba uczą na biologii w podstawówce - nieprawdaż?

hakeem - nie mam nic do Ciebie. A wręcz przeciwnie, popieram tutaj Twój tok myślenia.

A podstawówka - uuuu....kiedy to było.....?

Zmieniony przez - Kuro w dniu 2007-12-20 11:31:06