Szacuny
9
Napisanych postów
1399
Wiek
40 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
8961
Mam nietypowy problem. Jestem kobietą o dość masywnej budowie ciała, ale wynika to raczej z umięśnienia zwłaszcza ud i pośladków, niż nadmiernej tkanki tłuszczowej (chociaż może 22% to dużo na kobietę??, ale tak na mój widok i czucie to nie jestem tłusta, bo żebra i miednica mi wystają:P)Każda aktywność fizyczna skutkuje u mnie szybkim przyrostem mięśni i powoduje, że wyglądam ciężko, choć nie mam żadnych "wałków". Z czego to wynika? Czy to są takie uwarunkowania genetyczne i nie mam na to wpływu? (tak twierdzi moja instruktorka) Czy może są dla mnie jakieś ćwiczenia, które wysmuklą ciało?
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
Wiesz masz taka budowe, co nie oznacza, ze masz az tyle miesni. Fakt, ze stercza ci zebra i kosci biodrowe swiadczy tylko tyle ze tluszcz odkalda ci sie w nogach i biodrach. Policz sobie przy 65kg i 170cma wzrostu masz 22% tluszczu to oznacza teoretycznie, ze twoje LBM =51kg.
Nie masz wcale wielkich ud, masz dosc duzy biust, w pasie tez zebral ci sie tluszcz, szczuple ramiona. Gdybys schudla dowiedzialbys sie ile z tych cm to miesnie. A nie jest ich wcale tak duzo by plakac nad ta iloscia. Jezeli schudniesz wysmuklisz sie na pewno, choc trudno w tej chwili stwierdzic skad najwiecej spadnie ci cm, czesto, niestety nie ztych miejsc co bysmy chcieli
Szacuny
9
Napisanych postów
1399
Wiek
40 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
8961
No tak, masz duzo racji. Ale musze zrobic jakies dokladniejsze pomiary, bo rzucilam te liczby tak na oko, dawno sie nie wazyłam w sumie, a z tym tluszczem to tez trudno powiedziec, tak mi wyszlo z tego kalkulatora obwodowego, ale on nie uwzglednia plci z tego co pamietam. Jesli idzie o odchudzanie, to ja juz to przerabialam i owszem schudlam z calego ciala rownomiernie i proporcje pozostaly takie same czyli szczupla gora i wielkie nogi:P A inna kwestia to taka, ze jak schodze ponizej 58 kg to zatrzymuje mi sie miesiaczka, czyli tez niedobrze. Z kobietami jest sprawa troche bardziej skomplikowana, z natury mamy wiecej tluszczyku ktory jest potrzebny dla utrzymania ciązy, a o tym ze sportsmenki nie maja okresu w ogole i nie moga zajsc w ciaze pewnie wiele osob nie wie...
Wkleje pozniej jakies swoje zdjecia, moze ktos mnie obiektywnie osadzi i okaze sie za to ja dramatyzuje:)
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
No tak bo tluszcz na udach i biodrach jest potrzebny w okresie karmienia piersia i bardzo ladnie sie go w tym czasie zuzywa
Ech... pamietam mialam 96cm w biodrach i jakas kobieta w pracy stwierdzila, ze mam male , wszystko kwestia proporcji.
Ja mam taka teorie w temacie chudniecia, jezeli mamy wieksza jakas czesc ciala to cwiczymy solidnie ta mniejsza , tak by wlasnie tam dodac troche miesnia, ktory bedzie pracowal na spalanie kcal. Rece masz drobne, nic sie by nie stalo gdybys postarala sie na klatce (dobre dla wygladu biustu) i rekach zdobyc troche miesni. W tym samym czasie cwiczysz rowniez nogi ale z duza ilosci powtorzen, no i aeroby. Tluszcz zaczyna schodzic wtedy rowniez z nog. I uzyskuje sie ladniejsze proporcje. U mnie sie to sprawdzilo, (nigdy nie sadzilam, ze moge miec tak malo w biodrach) mimo, ze wczesniej jak chudlam zawsze chudlam z gory i twarzy, a nogi zostawaly takie same.
No i fakt, ze kiedys sie tez martwilam ze mam mocno umiesnione nogi poki nie stwierdzilam, ze te miesnie to ubity "tluszcz", no i jeden jest fakt, miesnie latwo sie gubi z wiekiem tracimy miesnie, nie tluszcz, wiec nawet jak mamy ich troche "za duzo" to mozemy byc pewne ze za pare lat zostanie tylko tluszcz ja nie bedziemy pracowac
Szacuny
9
Napisanych postów
1399
Wiek
40 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
8961
Obliques, dzięki za odpowiedz, pewnie masz duzo racji. Ale przejrzalam sobie Twoje zdjecia i moge powiedziec ze wygladam bardzo podobnie do Ciebie, nawet wymiary mam niemalze takie same, a waze przy tym jakies 10 kg wiecej...gdzie tu logika? Wniosek jest taki - chyba najwiecej wagi robia u mnie cycki, grube kosci i ciezki mozg:P Tak sobie zartuje oczywiscie. Chcialam sie tylko troche podpytac ludzi, ktorzy bardziej sie znaja na tych sprawach, bo generalnie nie chce swojego zycia podporzadkowywac dbaniu o wyglad, juz to przerabialam i skonczylo sie terapia psychiatryczna i teraz jestem na lekach antydepresyjnych. Chce tylko znalezc jakies rozwiazanie posrodku, zeby znowu nie przesadzic.Moze rzeczywiscie zdecyduje sie na silownie, bo na razie chodze tylko na aerobik od okolo 2 lat i w zasadzie poza kondycja i lepszym samopoczuciem niewiele to daje.No ale to po swietach:)
Szacuny
9
Napisanych postów
1399
Wiek
40 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
8961
W takim razie z Nowym Rokiem, nowym krokiem...Ale jak mam to wtedy skomponowac z aerobikiem? Teraz chodze 3 razy w tygodniu, to gdzie tą silownie wcisnac? w ten sam dzien czy pomiedzy? Rano, po poludniu? Mam tez rower magnetyczny w domku, moze go jakos wykorzystac? Kiedys jezdzilam codziennie i zrzucilam chyba z 8kg, ale to strasznie nudne jest...:P
I jeszcze pytanie odnośnie jedzenia. Zadnej konkretnej diety nie trzymam, ale jem caly czas podobnie, czyli
- sniadanie tak okolo 7 - zwykle ze 2 kanapki z chleba razowego z jakas chuda wedlina czy twarozkiem albo płatki fitness z mlekiem
- drugie sniadanie wypada mi na uczelni, wiec zabieram tez jakas kanapke, innego wyjscia nie ma
- obiad kolo 16 - to co normalnie gotuje, nie mam za bardzo czasu specjalnie dla siebie pichcic, a wiec jakas lekka zupa, mieso gotowane, warzywa, ryz, unikam tylko smazonego jedzenia, sosow, macznych potraw i innych takich rzeczy uznawanych powszechnie za tuczace:)
Poza tym jestem "podjadaczem", wiec pomiedzy i pod wieczor jeszcze skubnę jakies jablko albo jogurt, czy plasterek wędliny. Słodyczy raczej nie jem, od czasu do czasu coś tam do kawy, ale bez przesady. No i żadnych fast-foodów, napojow gazowanych i innych takich smieci nie ruszam, bo jakos mnie to odrzuca.
Tak to mniej wiecej wyglada. Co powinnam zmienic?
A ponadto dalam zdjecie moich nog do profilu:) To jest masakra po prostu - w spodniczce wygladam jak gladiator:P:P:P Ratunku!