SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

FC Liverpool

temat działu:

Piłka Nożna

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 110343

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 7471 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 28473
Kto by się spodziewał...

HALA MADRID !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 13700 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 60920
slabiutko zaczeli,
Liverpool przewaznie dobrze spisywal sie w LM

Doradca w dziale ,,Piłka nożna''

Nagrody w Typerze sfd.pl funduje Sklep Kibica http://www.ISS-sport.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 599 Napisanych postów 23111 Wiek 35 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 106556
nie przesadzajmy
Marsylia to nie druzyna do bicia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 7471 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 28473
Damixxx fakt, ale Liverpool powinien sobie radzić z takimi drużynami, tym bardziej u siebie

HALA MADRID !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 599 Napisanych postów 23111 Wiek 35 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 106556
nie do konca moge sie zgodzic

w LM nie graja slabe druzyny

tam kazdy moge wygrac z kazdym
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1133 Wiek 31 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 16628
Dawno tu nikt nie zaglądał

Crouch popiera Mourinho

Peter Crouch popiera Jose Mourinho, by był nowym managerem reprezentacji Anglii.

Były trener Chelsea jest faworytem do zastąpienia Steve'a McClarena.

"Wszyscy zawodnicy Chelsea byli zadowoleni z pracy z Mourinho i myślę, że pokazali to w swoich osiągnięciach," powiedział Crouch.

"Wygrali 2 razy lige za jego kadencji. Jeśli chciałby przyjąć posade trenera reprezentacji, zrobił by wszystko co w jego mocy, żeby drużyna grała dobrze."

"Myślę, że teraz potrzebujemy kogoś takiego, kto wyciągnie z nas, to, co najlepsze. To jest ekscytujące, gdy myślisz o ludziach, którzy są łączeni z tą pracą."

Spotkanie jeszcze w grudniu

Amerykańscy właściciele Liverpoolu w nocy wypowiedzieli się na temat bezpieczeństwa posady Rafy Beniteza i jest ona pewna. Miliarderzy z Dallas Tom Hicks i George Gillett przejęli klub za 218 mln funtów 10 miesięcy temu.

Hicks skontaktował się z Sunday Mirror Sport i upierał się, że posada Beniteza jest bezpieczna.

Hicks powiedział: "Przylecimy z Georgem do Wielkiej Brytanii między 13. a 17. grudnia i planujemy spotkanie z trenerem. Z grubsza zgadzamy się z Rafą. Mała różnica zdań została rozdmuchana, co było nieuczciwe w stosunku do Rafy. Jego zespół gra bardzo dobrze i przed nami ważne mecze."

Hicks publicznie wyraził gotowość do zapomnienia o incydencie.

W ubiegłym tygodniu pojawiały się informacje, że Benitez wyraża frustracje blokowaniem transferów w zbliżającym się okienku, co miało spowodować, iż był blisko wyrzucenia z pracy.

Podobno Hicks był wyjątkowo zdenerwowany, ale teraz wydaje się, że przyjmie żądania Hiszpana.

lfc.pl
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1133 Wiek 31 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 16628
Liverpool 4:0 Bolton
Kolejne pewne zwycięstwo Liverpoolu!

Zespół Gary'ego Megsona został przyjęty na Anfield w niedzielne popołudnie przez zespół walczący o mistrzostwo - Liverpool. Bolton został rozgromiony po bramkach Fernando Torresa, Samiego Hyypii, Ryana Babela i Stevena Gerrarda, wynik mógł być jednak o wiele większy.

Dzisiejsza wygrana była trzecią z rzędu.

Jedynym minusem był widok schodzącego z boiska Carraghera, który został zmieniony na początku drugiej połowy. Benitez będzie trzymał kciuki, ażeby jego filar defensywy nie doznał jakieś kontuzji w chwili, gdy zespół wchodzi w decydującą fazę rozgrywek w tym sezonie.

Liverpool był bliski objęcia prowadzenia już w 5 minucie, kiedy to Harry Kewell świetnie podawał do Yossiego Benayouna, który znakomicie minął Jussi Jaaskelainena, wycofał piłkę do Petera Croucha, ten strzelił jednak w nogę obrońcy Lubomira Michalika.

Dwie minuty później Izraelczyk posła piłkę do Fernando Torres, który znajdował się w polu karnym. Niestety kąt do bramki był zbyt ostry.

Ten początek mógł jednak wyglądać dramatycznie, kiedy El Hadji Diouf brzydko sfaulował Alvaro Arbeloe. Wejście to mogło zakończyć się kontuzją Hiszpana. Za to zachowanie Steve Bennett pokazał żółtą kartkę.

Jaaskelainen po raz kolejny musiał interweniować po strzale Croucha. Jednak Fin ze spokojem powstrzymał Anglika, ale ta akcja ukazuje, iż The Reds odważniej niż w meczu u siebie z Birmingham i Marsylią zaczęli atakować.

Potem padła bramka otwierająca wynik spotkania. W 17 minucie kapitan dośrodkował w pole karne z rzutu wolnego. Tam znajdował się Sami Hyypia, który strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Fin mając sporo miejsca strzelił nie do obrony.

Chwile potem mogło być już 2-0, kiedy Peter Crouch po podaniu od Stevena Gerrarda skierował piłkę tuż nad bramkę. Kewell mimo faulu na Ivanie Campo spisywał się doskonale, świetnie wychodziły mu podania, oraz dośrodkowania.

Liverpool mimo kilku nie groźnych ataków gości przeważał na boisku.

Kolejną okazje wypracował sobie Torres, który uderzył bezpośrednio w obrońców. Znowu zabrakło precyzji.

Pierwszą groźną sytuację stworzył Bolton w 37 minucie, kiedy Nicolas Anelka dośrodkował w pole karne. Na szczęście Arbeloa uratował zespół przed stratą bramki zatrzymując strzał Dioufa.

Chwile potem Bolton stworzył sobie stu-procentową sytuację. W polu karnym zrobiło się zamieszanie, Reina i Carragher wpadli na siebie zostawiając Anelke z pustą bramką. Strzał Francuza był jednak nie celny.

Bolton z minuty na minutę naciskał i Benitez mógł z uśmiechem na twarzy zejść do szatni, gdyż w końcówce pierwszej połowy bramkę zdobył Fernando Torres.

Numer 9 delikatnie uderzył na bramkę zrozpaczonego Jaaskelainena, asystował nie kto inny jak Gerrard.

Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza, Crouch znowu nie wykończył podbramkowej akcji. Anglik po dośrodkowaniu Johna Arne Riise powinien dać prowadzenie na 3-0.

W 50 minucie Gerrard ładnie minął obrońców, ale jednak musiał chronić nogi po interwencji Jaaskelainen.

Nie wykorzystane sytuacje jednak nie były najgorszym widokiem 20-letni Jack Hobbs zmienił prawdopodobnie kontuzjowanego Jamiego Carraghera. Fani The Kop będą trzymać kciuki, aby ich vice-kapitan nie doznał kontuzji przed ważnym meczem z ManUtd i Marsylią.

Tuż po zmianie w 56 minucie Gerrard zdobył swoją ósmą bramkę w ciągu swoich ostatnich 9 spotkań. Tak samo jak w meczu z Porto, kapitan pewnie wykorzystał rzut karny.

Ostateczne trafienie w 85 minucie należało do Ryana Babela, który dobił strzał świeżo wprowadzonego za Torresa - Dirka Kuyt.

Liverpool: Reina, Riise, Hyypia, Carragher, Arbeloa, Kewell, Gerrard (C), Leiva, Benayoun, Crouch, Torres.
Ławka: Hobbs, Kuyt, Babel, Mascherano, Itandje

Bolton Wanderers: Jaaskelainen, Samuel, Meite, Campo, Gardner, Diouf, Speed (C), McCann, Michalik, Davies, Anelka.
Ławka: Giannakopoulos, Wilhelmsson, Alonso, Habsi

Warunki: Wilgotno

Widzowie: 43,270

lfc.pl
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 10067 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 27778
po wysokiej wygranej z Bolton'em 4-0
Liverpool przegral 1-3 z Reading

nierowno..

Scio me nihil scire. - Sokrates

We will never die, because we are UNITED !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1133 Wiek 31 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 16628
ehh ;/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 12251 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 173963
dobry wynik

Pzdr

" poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki, jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim "

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Futsal

Następny temat

[el. MME 2006] Polska - Azerbejdżan

forma lato