Split do konsultacji

"... splitem zajmiesz sie za kilka lat..."
hardgainer, wierzysz w to?

Nie znam żadnego człowieka, który wziął się za split po KILKU latach FBW.
Teoretycznie masz rację, chłopak powinien zacząć od treningów przygotowujących do ciężkiej pracy na siłowni, potem full body workout, a na końcu splity. Ale czy ktokolwiek zaczynał w idealny sposób?
Może to trochę patrzenie "nie odpowiedzialne", ale przynajmniej realistyczne.

Ale dlaczego zaczynać od czegoś co działa gorzej??

Poza tym niektózy w ogóle źle znosza splita i nei zbudują na tym mięśni. Znam ludzi (którzy wyglądają jak 2 szafy 3-drzwiowe) którzy nigdy nie jechali na splicie.

Nie traktujcie FBW jako czegoś gorszego, dla początkujących.

Ja wierzę, że w treningu jest miejsce i na splity i na FBW i na jeszcze inne podziały treningowe. Ważne jest, żeby ZMIENIAĆ sposoby treningowe co jakiś czas. Zmiana ze splita na inny split, to prawie żadna zmiana...

Zmieniony przez - junior__23 w dniu 2007-11-11 14:07:20

Jescze raz dzięki.
CZyli co wywalić to jedno z wiosłowań i czy przedramię z taką intensywnością może być(pracuje ono trakże przy innych ćwiczeniach)?

Hardgainer czcę teraz robić split bo poprzednio robiłem Fbw i efekty były niezłe ale trening trzeba urozmicać.

Ps. Co do tej ilości powtórzeń w martwym i przysidach to stosuję się do rad bodajże wodyna, który gdzięś na forum o tym wspominał.

Zmieniony przez - wysięgnik w dniu 2007-11-11 19:54:48

jeżeli juz naprade chcesz dzielony to podwojnie- 2 razy poszczególne partie mięśn. w tygodniu. po niezbyt dużo serii 5-7 max.
w sumie Hardgainer ma wiele racji.

Zniw - od spraw porządkowych sa moderatorzy- nie zajmuj sie więc tym... i to w niezbyt przyjazny sposob!

apokalipsa:
Na takim powójnie dzielonym też darade robić masę?
I jak wygląda rozkład treningów w takim wypadku?

Zmieniony przez - wysięgnik w dniu 2007-11-11 21:59:41

junior_23
wiem,ze jestes pod wrazeniem ostatniego art.chrisa shugarta(ja tez jestem!),ale zmiany w treningu poczatkujacych nie odgrywaja takiej roli,co w pozniejszym etapie kariery.
malo tego,wprowadzaja tylko niepotrzebny zamet.
nowicjusz musi maksymalnie wykorzystac ten poczatkowy etap.kiedy samo podjecie treningu jest dostatecznym bodzcem do wzrostu.
wykorzystac to,ze moze przez dluzszy czas stosowac liniowa progresje(dokladac ciezar z treningu,na trening).to pozwoli w bardzo krotkim czasie zbudowac bardzo dobre podstawy.odpowiedni poziom sily:
przysiad-min 125% wlasnego ciezaru ciala
martwy ciag- j.w lub wiecej
wyciskanie-100% swojego ciezaru ciala.

Oczywiście - im mniejszy staz, tym rzadziej zmieniamy treningi. Ale nawet początkujący nie będą w stanie dokładać ciężaru przez dłużej niż kilka miesięcy. Na początku oczywiście proponuje FBW, przeplatany raz na jakiś czas z góra/dół czy push/pull.

wysiegnik
dopiero po tym okresie,mozemy pomyslec o jakims urozmaiceniu.
szukamy slabszych stron i pod tym katem modyfikujemy trening.
zmieniamy parametry,bo coraz ciezej(lub wcale)radzimy sobie z liniowa progresja,itd.
wtedy tez mozemy sie zdecydowac na wprowadzenie systemu split(oczywiscie w wersji minimum) oraz na dodatkowy dzien treningowy.
(oczywiscie,ten caly schemat troszeczke nam burzy fakt stosowania przez coraz mlodszych i coraz mniej doswiadczonych-dopingu...ale to juz temat na osobna dyskusje).
pozdrawiam.

Ale ja właśnie skończyłem cykl Fbw. I terz powinienem dalej jechać tym planem tylko pozamieniać ćwiczenia?

wysiegnik
zapodaj ten swoj plan i jakies uwagi od siebie.
ile przytyles,jakie przyrosty sily,samopoczucie,itd.
zasada jest jedna:
jesli cos dziala,to po co zmieniac?
moze wystarczy korekta parametrow(serie,powtorzenia,intensywnosc).