jestem nowy na forum, czytam sobie o ACT i podstawach treningu ale mam kilka wąptliwości.
zacznę może od przedstawienia się :)
20 lat, 184 cm wzrostu, ~70kg wagi, tendencja spadkowa (zaczęły się studia, wyprowadzka z domu).
przeszłość treningowa: dawniej dużo roweru, w tym trial (sport rozwijający przede wszystkim mięśnie nóg, barków i przedramion), teraz rower duuużo rzadziej, dawniej też trochę basenu.
cel: generalny rozwój fizyczny, poprawa kondycji i wyglądu
siłowni w domu nie mam (jedynie 20-kilogramową sztangę kolegi) ale mam możliwość zapisania się na siłkę w okolicy mojego zamieszkania.
dodatkowo planuję zapisać się na basen, słyszałem, że basen po siłowni to świetny pomysł, poza tym lubię pływać.
problem jest taki, że nie mam zbyt wiele czasu na treningi.
poniedziałek: absolutny brak (od 8 do 20 na uczelni)
wtorek: co 2 tygodnie od 11 do 18 (a co 2 tygodnie cały dzień zajęty laboratoriami)
środa: od rana do 13, potem wykłady do 21
czwartek: 13 do wieczora
piątek: co 2 tygodnie od rana do 13, potem zawsze od 15 do wieczora
sobota, niedziela - całe wolne.
przede wszystkim - dieta. często idę na wykłady bez śniadania, w drodze zjem jakąś drożdżówkę popijając maślanką lub jogurtem. czy warto od razu zacząć uzupełniać dietę jakimiś odżywkami?? jakieś złotówki na suplementy czy się oczywiście znajdą.
w skrócie:
1. co powinienem ćwiczyć??
2. kiedy?
3. co powinienem jeść i pić??
mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto będzie potrafił i chciał mi pomóc.
pozdrawiam